Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Gość mama36
Witam, Pola, Maam dziękuję za słowa wsparcia. Tak bym chciała mieć z 10 lat mniej i nie czuć że na pewne marzenia już powoli za późno, ostatnio nasz synek ( co nigdy wcześniej o tym nie mówił) zapytał czy on będzie mieć kiedyś rodzeństwo. Synek nie wiedział o mojej ciąży chcialam poczekać no i dobrze zrobiłam. Kiki - dbaj o siebie, dzieci męża, może kiedyś opowiem o tym jak można się wkręcić w rodzinne dziwne układy starać się pokazać z jak najlepszej strony ( kosztem własnego dziecka męża) jak dobrze że ja mam to już za sobą Milego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama dlatego nie warto nigdy rezygnować - dziecko to najpiękniejszy dar... ale to co przeżyłaś to koszmar nie do opisania...ale nie podawaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama36-napisz moze to bedzie lekcja dla mnie....bo ja sie daje wykorzystywac...i nie umiem powiedziec NIE inp siedze i pilnuje babki chorej na alzhaimera w ciąży zagrozonej.....bo nie umiem sie przeciwstawic....i nie mówiac ze babka ma 9 dzieci.....ale cóz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA36- tu wiek nie ma nic do znaczenia tak mi się wydaje mam bardzo dużo starszych kol .od siebie i ciebie które zostają mama:) Ja tez bym bardzo chciał aby mój syn miał rodzeństwo tym bardziej że już wie co i jak ;) i często nas pyta kiedy??no ale cóż już prawie 3 lata się staram i nic, a nie chcę mu tłumaczyć co i jak :oA co do ciebie jestem pewna na 100% że jeszcze zaświeci dla Was z mężem słoneczko ❤️ KIKI- rany kochana pogadaj z chłopem powiedz że musisz duzo leżeć i nie dajesz rady , że martwisz się o Bartka bo bardzo się męczy może pogada jak chłop z rodzinką tulę cię mocno❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama36
Ponownie witam Was dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama36
KiKi więc ja mam ciężką sytuacje z rodzicami mojego męża poznałam ich jako bardzo młodziutka osoba więc mało doświadczona w relacjach międzyludzkich a z domu wyniosłam zasadę że lepiej nie stawiać się i okazywać starszym szacunek. Jak ja się starałam im przypodobać jak ja chciałam dobrze no ale nie udało się ciągle mnie lub nas krytykowali więc któregoś pięknego dnia ja i mąż wykrzyczeliśmy im to że tak nas traktują głównie mój mąż ma żal o to że rodzice tylko chwalą jego siostrę a nie doceniają tego co on sam co my w życiu swoją ciężką pracą osiągamy( udane małżeństwo, spłodzony syn, zasadzone drzewo, zbudowany dom no i kurcze kredyt na 30 lat-niestety) afera pomogła o tyle ze mamy więcej czasu dla siebie (mieszkamy obok teściów więc często" organizowali nam czas wolny")powiedzieliśmy sobie wszystko wszystkie żale ale złe strony to że nasz synek widzi takie nie do końca dobre i czułe relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama36
ale się rozpisałam iza33 mam nadzieję że starczy nam odwagi na ponowne starania, jutro mija tydzień od zabiegu a ja nadal mam obolałe piersi i dziwne napady głodu, kiedy mój organizm zrozumie że nie ma już fasolki maam dzięki za kolejne słowa otuchy wsparcia ja również mam nadzieję ze nasi synowie nie zostaną jedynakami a twoje trzy lata starań zostanie nagrodzone pięknym zdrowym dzieckiem. Nasze ostanie starania trwały 6 miesięcy a wydawało mi się że wieki więc podziwiam waszą wytrwałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, sorki że się mało udzielam ostatnio ale szukam wciąż tej pracy w każdej wolnej chwili a poza tym siedzę z moimi dwoma przeziębionymi maluchami. no ale to przynajmniej nie szkarlatyna, która panuje u nas w przedszkolu... byłam już na 1 rozmowie kwalifikacyjnej, ale to jest godzina jazdy w jedna stronę a poza tym nie do końca stanowisko zgodne z moimi kwalifikacjami (a firma nie ma czasu na doszkolenie pracownika, potrzebują fachowca z tej dziedziny od już) więc raczej nic z tego. ale było bardzo miło. to tyle co u nas. pola - no normalnie Cię podziwiam. Tyle godzin w pracy! I tak jak mAAm pisała, ja mam młodszego synka ale i ja sie z mężem czasem prztykam bo uważam, że jest dla małego za ostry, za dużo od niego wymaga i traktuje go czasem jak dorosłego. Z resztą moja teściowa to samo. A ja go bronię i troszke rozpuszczam ;-) nuska - Ciebie też podziwiam za Twój hart ducha! Trzymam kciuki, żeby interes wypalił. Uważam, że jak najbardziej powinnaś spróbować, bo pomysł fajny a Ty jesteś twarda babka i stąpasz mocno po ziemi. mama36 - aż łezka sie w oku kręci jak się czyta Twoją historię. Bardzo Ci współczuję i życzę, żeby rana się szybko zabliźniła i żebyś nie traciła nadziei :-) iza - dalej wytrwałości życzę! Ja też muszę wrócić troszkę na ścieżkę diety bo zboczyłam z niej nieco ;-) mAAm - kurka kurka kurka! no! niechże się wreszcie "coś" wykludzi :-) bo juz mnie te poślady bolą! ;-) :-D cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie z wami🖐️ i przepraszam ze tak rzadko sie odzywam ale nie mam na nic czasu nawet nie mam czasu umyc sie głowa tłusta ja ciągle w szlafroku po domu chodze i dresy na pupie i tylko cycole ciągle do karmienia nadstawionehihihiih:) na dworzu nie byłam juz sporo bo nawet nie pamietam kiedy to było:) niby kolka jest mniejsza ale jest i czasami daje popalic kupiłam tosi tą butelke anty kolkową dr. browna podaje jej w tym herbate hippa a takto to oki juz sie nie moge doczekac jak wyjdziemy na spacerek:)no i wiosny oczywiscie mam pytanie do was czy macie moze zawieszke do wózka taką grzechotke maskotke ja wam wkleje linka o co mi chodzi http://allegro.pl/rewelacyjna-zawieszka-do-wozka-fotelika-i1462435082.html one są drogie a moze ma ktoraś z was i juz nie potrzebuje maam ja bardzo wierze ze bedziesz jeszcze tulić to wasze DRUGIE szczescie i zycze z całego serducha :) pola ty również prosze mi tutaj za duzo nie pracować tylko działac co tam u tego lekarza jak z tą inseminacją mojego meza siostra juz by miala w tym miesiącu ale sie okazało jak byla na monitoringu ze ma polipa i nic z tego najpierw sie tym muszą zająć i dopiero wtedy inseminacja ona badania takto ma super ale u jej m troche nie za bardzo wyniki i dlatego u nich tylko inseminacja albo in vitro kikiki pewnie musisz z mężem porozmawiać ze ty tak nie mozesz bo ciąże masz zagrożoną i wogóle a tez musisz sie zająć natalką i co najważniejsze nie mozesz sie denerwować bo bartuś nerwusek bedzie:L) nuska ty kochana zawsze sobie ze wszystkim poradzisz :)i całuski za to dla ciebie anetko lepiej ze mała teraz przechodzi ospe niz pozniej takto pozniej by złapała w przedszkolu albo w szkole jak moj goguś łapał w przedszkolu kropka teraz takie kijowe miesiące ze z pracą ciezko bo początek roku u nas w łodzi jest to samo a w posredniaku podobno bardzo duzo ludzi ale zaraz sie ruszy wiec zycze zebys szybko znalazła donia jak tam mały co wam powiedzieli odezwij sie kochana evika halo halo co tam u was:) july moze ty masz te zawieszki do wózka i jak tam dzieciaczki:) kisa halo halo? co tam u was:) mama 36- a wiec tak wiem coi czujesz i co przezywasz ja sie starałam rok i po roku sie udało ale sie okazało ze moja ciąża obumarła w 9 tygodniu jaki był płacz pozniej zabieg i cisza nie wiedziałam ze sobie poradze myslałam ze swiat sie zawalił nic juz dla mnie nie było ważnego poprostu nie mogłam sie pogodzic co mnie spotkało i ciąle to pytanie dlaczego ta ja czemu tak bóg mnie skrzywdził bo nawet do niego mialam żal a po tym wszytskim to juz nie chcialam sie starac bo sie bałam ze znowu cos sie stanie ale uwierz mi czas leczy rany nie zapomnisz bo ja tez nie zapomniałam ale pogodzisz sie z tym ja nawet u mojego taty na grobie zapaliłam znicza dla tej małej fasolki aniołeczka i wrecz powiedzialam ze to jest dla tego maluszka bo juz nie wiedzialam jak sobie z tym poradzic ale czas leczy rany i zaczeły sie kolejne starania przez 1,5 roku i sie udało ale uwierz jaki strach czy to znowu mnie spotka co wczesniej jak mnie na początku ciązy zabolał brzuch to juz panika i tel do lekarza bo mozxe coś nie tak ale tak to jest ze po deszczu zawsze swieci słonce i zaświeciło teraz jestem, szczęśliwa bo mam moją upragnioną TOŚKe a mój synuś zachwycony z rodzenstwa udało sie a juz chcialam rezygnować ze staran aha jak teraz była m w szpitalu to rodziła dziewczyna pierwsze dziecko i miala 39 lat wiec dziewczyny głowa do gory wam tez zaswieci słonce PoLA MAA m MAMA36 dobranoc dziewczynki ja juz fluidki wysłałam :):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane :) Kiki- koniecznie powiedz że źle się czujesz - masz prawo odpoczywać - tym bardziej że ma kto opiekować się babcią. Mama - wiem o czym mówisz :P my też mamy dom obok teściów i też trzeba było "ostudzić " relację ale każdy ma prawo do swojego życia ale teraz jest ok :) Kropka znajdziesz napewno prace - a rozmowy kwalifikacyjne - trzeba się tylko przełamać i pójdzie dobrze :) Magdalenka - niedługo wszystko się unormuje ... a powiem Ci że mi brakuje takich chwil z karmieniem misia - bycia tylko z nim ...:D Evika co u Was ? Kisa halooo Maam jak dzisiaj i jak kolorek ? july :) Nuśka :) Pola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wezwana do tablicy jestem :-) Zacznę od tego że ja na diecie typowo dukanowskiej już nie jestem bo źle się po niej czułam...bolała mnie głowa i było słabo :-( To znaczy dalej trzymam się głównych zasad ale troszkę luźniej. Zobaczymy jak to będzie. Magdalenko skrobnij do mnie na maila to pogadamy co i jak z tą zawieszką :) U mnie drugi tydzień mieszka teściowa - znaczy się na szczęście na weekendy jeździ do siebie :-) Dla mnie jest to o tyle udogodnienie że nie muszę z rana zrywać Zosi, wychodzę sobie sama z domu, nie jestem obładowana siatami - no bomba po prostu. Po drodze odbieram tylko Antocha i jedziemy od razu do domku. A tak poza tym małż chory - zapalenie oskrzeli go zmogło i siedzi w domu z mamusią ;-) Aja z dnia na dzień coraz bardziej nie mogę się doczekać wiosny !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
July :D mi też wiosna się marzy .... mi też ciężko było na początku ale teraz już się do dukana przyzwyczaiłam - jeden minus że wolno waga spada :( ale przynajmniej cierpliwość ćwiczę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ws 👄 wszystkie i klikne za jakiś czas bo do notariusza muszę się umówić 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja jestem cały czas dziewczyny! Czytam w wolnej chwili , ale brak mi czasu na szkrobnięcie czegos , kurcze ale czas mam , no tyle roboty. Tulę Was wszytskie :) U mnie wszystko okej to tak ogólnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;) Kaweczkę serwuje ....;) Maam ja dalej czekam info o tych truskawkach ...;) @dalej brak? Mama36 witaj w naszym gronie;) Dużo przeszłaś ale trzeba optymistycznie patrzeć na przyszłość. Wszystko dobrze się ułoży. Fajnie że do nas dołączyłaś. Poli i Maam będzie raźniej ;) Sciskam Cię mocno;) I chyba mamy dzieci w tym samym wieku , mój syn chodzi do 1 klasy. Zaczernij sobie nicka żeby nikt nie podszywał się pod Ciebie. Pola u mnie też jest taki problem z wychowaniem syna. Złoszczę się na mojego że tak żadko znowu okazuje małemu uczucia i nie raz szorstko go traktuje. Też był chowany silną ręką, bez okazywania uczuć. Teraz tłumaczę mu że ojciec to nie tylko rygor ale że tata też może być świetnym i czułym tatą. I że czułość wobec syna tylko zaprocentuje w przyszłości. Bo to jakim tatą w przyszłości będzie syn zalezy dużo od jego samego. W ogóle to teraz taki ostatni dzwonek póki jeszcze jest mały żeby mieli dobre kontakty. To kombinuje akcje z całusami na dobranoc , tu tata jest kaktusem he he bo kłuje.;) Itp. Zobaczymy jak to będzie cały czas pracuje nad nimi. Na pewno już jesteście pogodzeni ;) Ja też wierzę mojemu małemu bo wychodzę z założenia że jak rodzice nie będą w niego wierzyć i słuchac tego co mówi , to jak on w dorosłość wejdzie. Chodż czasem wiesz jest pytanko na pewno mówisz prawdę ...he he Co do książek my mamy Razem w szkole takie niebieskie. Myślę że w drugiej klasie będzie kontynuacja , chyba że cos się zmieni. Iza to na razie moje plany co z tego wyniknie...? Zobaczymy za rok. Ja bym bardzo chciała. Tak się cieszyłam na zwrot podatku w tym roku , a tu lipa ja mam tylko 84 zł., czekam jak mój m będzie miał, ale tez pewno marnie. Miało być z tego na umywalkę do łazienki i baterię. Tak się klipcymy z tą łazienką. Robimy na ile możemy. Ale niecierpliwie się coraz bardziej ;) M chce prysznic wypróbowac wspólnie a tu tylko brodzik stoi he he.;) Fajny kolor rudy, ja na razie cały czas brąz. Właśnie, normalnie siwe włosy znajduje,i nawet nie pytajcie gdzie jeszcze miałam jednego siwego. Maam jeszcze ci napiszę jak ja ci zazdroszczę tych włosów, moje to takie delikatnie mówiąc łamagi he he. Nie wiem czy wam pisałam ale jako dziecko chorowałam na łysienie plackowate, dla mnie to był koszmar łysa z dwóch boków. I chyba to jest na tle nerwowym , teraz nie łysieje ale jak by mnie ktos pociągnął za włosy łatwo się wyrywają. Całe szczęście że mnie nikt za włosy nie ciągnie hi hi. Maam a kiedy syn wraca? I jak psina? Nasza mieszka w piwnicy , ma tam wielkie wyro i częste towarzystwo jak do pieca chodzimy. Co do sasiada to to jest biznesmen , i on graniczy działką z drugim biznesmenem większym i bardzo się nie lubią. I to ten większy ponoć przymusił do naprawy tego mniejszego. Kiki rozumiem Cię kochana. Mi trochu udało się zrobić porządku ale szczerze to mam ochote wykrzyczeć teściowej że powinna bardziej zainteresowac się matką. Ale tak jak tobie brakuje mi odwagi. Ty jestes w owiele gorszej sytuacji bo babcia wasza jest cieżko chora. Nie wiem kochana jak poradzisz sobie jak dzidzi się urodzi. Dobrze by było nie wiem zwołac jakieś zebranie rodzinne i omówić tą kwestie. Jak piszesz że ma 9 dzieci to niech każdy się złozy np na pielęgniarkę albo jakos panią która by przychodziła na pare godzin. Ty bys wtedy miała czas dla dzieci i trochu spokoju. Kropeczko witaj ;) U mnie odpukać zdrowie dopisuje. Synowi podaję rutinoskorbin małej cebion. Ja kropeczko trzymam poślady za Twoją nową wymarzoną pracę. Magdalenka wszystko wróci do normy;0 Początki sa trudne. Ale czas tak szybko leci. Dzisiaj mój skarbek ma równo 1,5 roczku ;) Na kolki polecam espunisam. Nam pomogło. Ja karuzeli nie mam dla syna dostaliśmy używaną i została cała zepsuta. Poszukaj w komisie za 20 30 złoty powinny być. Albo jak macie jakies miejskie strony daj ogłoszenie że kupisz uzywaną. I trzymaj się cieplutko wiosna tuz tuż. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa witaj w wolnym czasie skrobnij co u ciebie?? Evika a Ty kochana zapomniałaś o nas??? Co tam słychać???? Anetka ospa przeszła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie a o mnie to Nuśka zapomniała, tak ;-) ?! A czemu piszesz że masz taki mały zwrot? A na dziecie? Przecież to jest sporo kasy - jakoś tysiąc parę złoty na jedno dziecko z tego co pamiętam? Głowa mnie boli, śnieg znowu pada :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I stronka moja ;) July ja wiem że jest ulga ale ja od lutego jestem na wychowawczym i dochód na nim się nie liczy. A mój M tez nie ma dużych dochodów i nie będzie z czego odliczyć. Mama36 jeszcze mi się przypomniało , na pewno to nie będzie pocieszeniem ale siostra Eviki też straciła dziecko a teraz cieszy się już córą. Czas leczy rany ale na pewno wszystko będzie dobrze. Jeszcze raz bardzo Cię tule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz lepiej :-) Kurcze no to szkoda z tym odliczeniem bo taka kaska pewnie by się Wam przydała na wykończenie łazienki.... a wogóle to w jakich kolorach teraz będziecie mieć łazienkę? No a pomysł Ema na wypróbowanie prysznica - hmmmmmmm ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama36
Witajcie dziewczyny! Dziś bardo zakręcony dzień w pracy... Rano synek mega rozwolnienie ale poszedł do przedszkola dałam mu stoperan a teraz czekam do 15 i biegnę po niego. iza33-dzięki za wsparcie kiki-dbaj o siebie domyślam się że ciężko z rodziną dyskutować na takie tematy może masz taką sytuację jak moja mama miala tzn. moja mama mieszkała w domu swoich rodziców i gdy moja babcia zachorowała na ciężką miażdżyce nikt z rodzeństwa mojej mamy nie chciał pomóc tłumacząc że mama dostała dom i ona ma dług wobec rodziców. Tylko wtedy moja mam miała do pomocy mnie moją siostrę i brata no i oczywiście mojego tatę. kropka-powodzenia w szukaniu pracy ja również coraz bardziej obawiam się o swoją więc może też to mnie czeka. magdalena28-twoja historia wlała w moje serce wiele nadziei może ja również będę tak dzielna, tłuste włosy itd. to ja miałam długo po urodzeniu synka o jedzeniu przypominał mi mąż ale ja to ogólnie jestem przewrażliwiona na punkcie synka nawet katar był dla mnie stresem... nuska- dziękuję za powitanie, mój synek dopiero w tym roku kończy 6 lat a nasz problem czy zostawić go w zerówce w przedszkolu czy zapisać do zerówki szkolnej ( 300zł w kieszeni) ale tam będzie skazany na świetlice do 15.30 pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak WAS się milunio czyta :D:D:D👄 u mnie zawirowania :o a mianowicie od rana z prawnikiem i notariuszem na tel wiszę ale nie bardzo chciała bym tu pisać . w skrócie szwagiera teści. zrzekła się spadku i długów i to spadło na T a po niej spada na mojego M i syna :( więc to wszystko z T załatwiamy we wtorek u notariusza że wszyscy sie zrzekamy i jeszcze do sądu rodzinnego musimy iść o zgode na zrzeczenie się w imieniu młodego kurwa mówię wam już dość mam :O więc same widzicie że dzisiaj nie bardzo mam czas by klikac bo w paragrafach siedzę :( NUSKA- :D moje sztuczne truskawki ....były z hiszpani więc szklarniowe pewnie :)może i dla tego nazwałam je sztuczne :D były słodkie ale nie tak jak nasze hihi:D MAMA36- fajnie że z nami jesteś co 3 staraczki to nie 2 :D dziewczyny poślady zaciskają i fluidy ślą więc trzeba być dobrej myśli :) I dobrze zrobiliście z mężem że się postawiliście :)teraz cieszcie się sobą i synkiem a niebawem pewnie po raz kolejny słonko za świeci :) i zaczernij się by się nie podszywali pod ciebie bo takie przypadki miały już miejsce :o MAGDALENKA- oj tam , ojatm włosy przetłuszczone ...ciesz się ze masz już niunie obok siebie a włosy ...to męża zostaw z Tosią na godzinke wskakuj do wanny zapal swieczki i zrób sobie domowe spa :) A ty z Tosią nie wychodzisz wogle na dwór ?? JULY- to macie luzik jak jest teściowa :) korzystajcie i z mężem na kolacyjkę lećcie:)ja na ducanie tez się tak źle jak ty czułam :( IZA- waga na ducanie czasem staje ale potem znów leci w dół :) i ja tez chce wiosny🌼 KISA- mam, mam namalowałam :D KROPKA- trzymam poslady za prace :D zaciskam mocnooooooooooo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U mnie tyle pracy, że połapać się nie mogę. Przygotowuję się na kolejne już targi w tym roku więc nie wiem za co mam się brać tyle pracy:( Nie mam czasu nawet do łązienki pójść, czy zrobić sobie kawkę, wszystko biegiem i teraz u mnie każda sekunda się liczy. Ale jeszcze jakieś dwa tygodnie i powinno być troszkę lżej:) W domku też wszystko dobrze. Dzieciaki zdrowe, szaleją aż miło i ogólnie jest super:) mAAm -współczuję przygód, których efektem jest wizyta u notariusza, ale jak trzeba to trzeba, nie ma wyjścia. Trzymaj się dzielnie:) Kropeczko - życzę powodzenia w poszukiwaniu pracy Magdalenko - włoski się umyją, spokojnie, każdy to rozumie, wszak mały Tosiaczek to bardzo czasochłopnny człowieczek:) Iza - ja też chcę już wiosny:( Wstaję dziś rano a u nas sniegu po kolana i dalej pada:( Mama36 - współczuję Ci bardzo Twoich przykrych przeżyć. Jednak chcę powtórzyć za dziewczynami, czas goi rany, może nie do końca, ale na tyle, że zaczniesz mysleć o kolejnym bobasku. Życzę Ci aby szybko się udało. I trzymaj się cieplutko:) nuska - a może jakąś odżywkę na włoski zastosować? Nawet nie kupowaną, tylko swojej roboty, tyle jest róznych przepisów i porad na necie, może troszkę włosy się wzmocnią:) Kisa - witaj kochana:) Pola - witaj:) Skoro jestem pierwsza to kawką częstuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika w końcu kawka od CIebie - ale mi jej brakowało :D Dasz radę kochana.. cieszę się że dzieciaczki zdrowe :) Maam dobrze że zrzekacie się spadku bo naprawdę można mieć kłopoty - pilnujcie terminu bo jest określony ale jak masz kontakt z prawnikiem to napewno dobrze doradzi :) Ja dzisiaj idę do fryzjera - mój m ma wyjście z pracy - ależ nie lubię jak sam wychodzi - na szczęscie bardzo rzadko ... ale muszę ćwiczyć swój charakterek :P może uda mi się nie dzwonić co 30 minut :( Przyjedzają do nas dzisiaj dzieciaki mojego brata na weekend - mają ferię - muszę im coś zorganizować a to już nastolatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :)Iza,Eviaka witojcie:) kawka pycha:) Ja dzis w pracy, nieprzytomna bo wczoraj spałam 10 godz a dzis szesc:( Kolejny weekend pracujący mam ale tym razem bez nocek:) Z moim juz dobrze,były długie wymiany zdan,on ma inne przekonania od moich na temat wychowywania dziecka i nie tylko. U niego są 2 kolory- czarny i biały.U mnie cała paleta;) w jakis sposób sie uzupełniamy i szukamy kompromisów ale czasem zgrzyta. Bądz co bądz ustalilismy ze cokolwiek by sie działo,waliło ,paliło zawsze będziemy razem. Jak te dwa bociany.. mAAm- jak dzis ? tescik powtarzalas? nie puszczam jeszcze pośladow:) A młody śniegu dużo ma? zadowolony z ferii? nuśka- maseczka na wlosy: jajko roztrzepać z sokiem z brzozy,można dodac olejek rycynowy i na włosy pod folię na 30 min,przynajmniej raz w tygodniu. Poza tym witaminy dla kobiet i oczywiscie zdrowe jedzonko i włosy będą jak malowane:) O ksiażki się nie martw do 2 klasy.My z Bartkiem cos tu wykombinujemy:D mama36- fajnie ze do nas dołączyłas:) jestesmy rówiesniczkami:) W tym wieku rodzi sie najlepsze ,najmądrzejsze dzieciaki:D My tez dlugo sie staramy bo w czerwcu bedzie 3 lata.Nadzieja umiera ostatnia. W srodę mamy pierwszą wizytę w klinice leczenia niepłodnosci ArtMed w Poznaniu u dr Żaka. Całuję wszystkie dziewczynki👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola ja tez z maseczki chetnie skorzystam - tylko sok z brzozy muszę kupic hmmm w aptekach mają ? Porównanie do bocianów cudne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zima zima pada śnieg.... Uczę się od każdej z was odwagi i CIERPLIWOŚCI a z tym u mnie ciężko, czytam wasze wcześniejsze wpisy i coraz bardziej was podziwiam i ogromnie się cieszę że jestem wśród WAS. maam- masz rację raźniej z wami i podoba mi się określenie (zaciskanie pośladów) magdalena- dziewczyny mają rację znajdź każdego dnia choć małą chwilkę dla siebie-to będzie dla dobra twojego twoich dzieci i męża, uśmiechnięta mama- uśmiechnięta rodzina. evika77-dziękuję za ciepłe słowa i dodawanie odwagi tak mi tego potrzeba iza33-miłego weekendu, będziesz miała wesoło w domu, czyli jesteś super ciocia do której można wpaść na ferie pola-witaj rówieśniczko! Mój synek ma w przedszkolu kolegę którego mama ma 47 lat, ten chłopczyk to najbardziej bystry i zdolny facecik z grupy a jego mam którą miałam przyjemność poznać cały czas powtarza że synek odjął jej lat a dodał skrzydeł. Więc musimy odjąć sobie tych lat MUSIMY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaweczkę zapodaje.... Mąż zaprosił żonę do restauracji. Podchodzi kelner: Mąż: - poproszę najlepszego koniaka Żona: - poproszę herbatę Mąż do żony: -ale ty jesteś rozrzutna, herbatę mogłaś w domu wypić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja Was dzisiaj dziewczynki. W wawce zima na całego - od rana padał śnieg i teraz zalega na ulicach... :-( U mnie małż nadal chory - a wiadomo - chory facet gorszy niż dziecko :-) Teściowa dzisiaj wraca do siebie więc mamy chatę wolną...spędzimy sobie weekendzik typowo rodzinnie. mama 36 witaj wśród nas - tak jak pisały dziewczyny - głowa do góry - wiem że nie jest Ci lekko ale po burzy zawsze wychodzi słońce - i do Ciebie jeszcze ono zaświeci. Napisz coś więcej o sobie - gdzie mieszkasz i takie tam - chyba że pisałaś a mi to umknęło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
July łazienka taka kremowo beżowa, do tego ściana chyba w brązie. W porównaniu z tym co było kiedyś to mówie Ci dla nas luksus ;) Jedyne w całości remontowane pomieszczenie, jak skończymy będzie najładniejsze w całym domu. Cieszy jeszcze bardziej bo wszystko sami robimy ;) A z tym prysznicem to takiej opcji jeszcze w życiu nie próbowałam...he he Mama36 mój syn chodził do zwykłej zerówki i całkiem nadrobił nawet braki bo nie chodził do przedszkola. Minusem jest że szkolna to tylko 5 godzinek. Znowu też jak założą się grupy w zerówce to syn wszkoczy jako nowy. U syna doszło 4 dzieci z zerówki w przedszkolu ale teraz myślę ze juz ok jest. Maam to ja ciemniara jestem, o takie truskawki ci chodziło he he ;) To znowu jesteś w biegu , udanego rozwiązania sprawy zyczę ;) I jak tam @ ??? Eviczko fajnie że się odezwałaś. Cieszę się , że wszystko się układa. Odzywaj się częściej jak się odrobisz. I powodzenia na targach. Iza to nastolatką musisz coś ekstra wymyślić. Może kino?? Twoja lala ciągle w użyciu. Donia tak ładnie ja karmi i tylko mówi cmok cmok. Wozi ją w wózku. I obadała że lalkę mozna rozebrać. To jak rozbierze lakę to rozbiera siebie hi hi. Pola niezłe z Was bociany. Najważniejsze że się uzupełniacie i kochacie.;) Pola masz racje witaminy się kłaniają. Nie łykam żadnych tylko c. Jem owoce, ale to pewni mało. Co do książek to Pola ;) Jak ja się odwdzięcze... Fajnie że zdecydowaliście się na tą klinike. Trzymam mocno poślady. A własnie Pola jak ty się patrzysz na bioenergoteraupeutów?? Koleżanka fundła synowi wizytę. 30 zeta. I facet mieszka pod Krakowem. Coś tam wachdełkiem robił potem trzymał jedną rękę na jego głwoie drugą na piersi. Potem stwierdził że syn zdrowy. Nic mu nie dolega.... Ja mam mieszane uczucia , ja się z nim nie zagadywałam ale kumpele z nim gadały o swoich dolegliwościach to cos im odblokowywał. Oczywiście one jeździły tam jeszcze potem pare razy. Facet twierdzi że leczy tez z niepłodności.... Nie wiem czy to naciagacz ale jak pisałam uczucia mam mieszane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×