new styl...

mój obecny styl wygląda w kilku zdaniach tak: - sweterki robione na drutach (przez mamusie oczywiście) - wytarte jeansy - trampki - własnorecznie robione podkoszulki z fajnymi napisami - duży zegarek na ręke - orginalne,fajne szaliki, chusty - makijaz to only maskara - afrykańska lub częsciej hinduska biżuteria - bransoletki z nitek - falowane, kręcone włosy co o nim myślicie?? mi sie on podoba, nie chce go zmieniać, tylko bym chciała być bardziej dziewczęca...jakie mi polecacie stroje, w jakim stylu, jakie kolory itp...podobają mi róż, lawenda, tuskusowy, pastelowe kolory...

No z kolorami tymi to już dziewczęca jesteś. Ale jesteś trochę niekonsekwentna... Piszesz, że podoba Ci się ten styl i nie chcesz go zmieniać, ale że chcesz być bardziej dziewczęca. Więc jak w końcu?? A te szaliki i chusty to w lecie przy 30 stopniach też nosisz??

chce go zmienić na tyle, żeby być bardziej dziewczęca, ale nie całkowicie, o to mi chodzi pytanie o szalikach jest głupkowate - oczywiście że nie nosze:O nie napisałam przeciez wszystkiego co nosze w zimie, co na jesień, jaka pizama, a jaki strój na siłownie:O