Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość molly25

cichy ślub bez rodziców

Polecane posty

Gość molly25

Mam dylemat...chcemy wziąc koscielny na wiosne...bo w czerwcu zostane magistrem i wtedy przeprowadzamy sie do stolicy...poki co moj narzeczony pracuje w Wawie i widzimy sie co drugi weeken..strasznie tesknie za nim...wymyslilam wiec ze wezmiemy cywilny w pazdzierniku taki cichy dla siebie my plus swiadkowie...juz raz tak mielismy zrobic na wiosne potem rodzice sie dowiedzieli i zaproponowali koscielny..wiec mysle ze rodzice nie beda zaskoczeni, a my chcemy jakos oslodzic sobie ta rozlake...co o tym myslicie?bo jest taka glupia sytuacja ze jak spi u mnie to ja musze na noc wracac do mamy lozka, bo teoretycznie nie spimy ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
ja robie tak samo,my znarzecz.tez nie zapraszamy i nie powiadamiamy,bo chcemy miec tylko swiadkow na weselu,rezta se dowie po fakcie jesli juz.tak,ze polecam,powodzenia i zrob tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly25
hej dzieki...i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z punktu widzenia matki
ja np nie miaabym nic przeciwko cichemu slubowi dziecka, ale jednak wolalabym, zeby mnie powiadomiono przedtem o tym fakcie ( co nie oznacza,ze bym sie wybierala, jesli slub mialby byc tylko ze aswaidkami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
nie ma za co.dziex.nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllilo
ślub bez rodziców? no weźcie przecież to rodzice, czułabym się zdradzona jakby mnie dziecko nie zaprosiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
nasza sprawa i wybor,kazdy ma inna wizje slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosć tak mówi prawo
molly25 sami zdecydujcie jak z tym slubem! A na co wam rodzice przy ślubie? Przecież kase i tak dają! Kiedyś Ty też będziesz maiła córkę co wyjdzie za maż bez powiadamiania. I się bardzo ucieszysz, że nareszcie darmozjad wyszedł z domu Tak trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie przed laty na cywilnym
była siostra z mężem oraz jedna z sióstr mojego przyszłego męża, reszta rodziny w najlepsze siedziała w domu i nikomu nie przyszło do głowy, że na taką sieczkę przyjść, bo przecież za tydzień był kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly25
otóz mi i mojemu narzeczonemu rodzice troszeczke moze dolaza do koscielnego...a cywilny i cala otoczke oplacimy sami...zreszta choc mieszkam z rodzicami to sama za wszystko place...mimo ze nie zarabiam za wiele...tu nie chodzi o kase...ja mysle ze koscielny to przezycie i na takim chce sie bawic z rodzina...poki co by nie czekac do przysszlego roku chcemy wziac cywilny...taki romantyczny...troche to wynika z tego ze bede miala sporo stresow przed obrona magisterki i ten koscielny juz nie bedzie taki stresujacy jak bede miala cywilny...moze zle mysle wiec wyprowadzcie mnie z bledu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie, to zalezy od tego jakich macie rodzicow i w jakich relacjach z nimi pozostajecie. jezeli jestescie z nimi zwiazani, i wasze ze tak powiem relacje sa zdrowe .... to nie radze ! bo moze to bedzie fajne i romantyczne dla was ... ale rodzice tego nie przeboleja. bedziecie mieli wiecej z tym klopotu i problemow niz gdybyscie wszsytko zalatwili za wiedza rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
trudno,beda musieli,my sami za wszystko zabulimy jaki by on nie byl,a taki od poczatku sobie zalozylismy plan i zmieniac nie chcemy,bo to cywilny bedzie,a relacje mamy normalne,napewno nie sa zle,sa poprawne i wszystko w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryskaryska
dejzi ty klamliwa sucz..caly czas twierdzisz ze slubu nie bedziesz brala bo tak ci dobrze..wszystki co sie chajtaja potepiasz..a teraz bierzessz cichy slub jak złodziej..buahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi byłoby przykro
na miejscu rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cywilny bez rodziców jest w porządku. Przecież to tylko papier. A kościelny? Kojarzy mi się bardziej z imprezą rodzinną, ale co ja się znam - i tak nie zamierzam brać takowego ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
nie jak zlodziej i nic ci do tego,to nasz eplany od poczatku byly z narzecz.jasne i takie same,ty sobie chamko bierz nawet na pol wsi slub,prostaczko.nikt cie tu nie pyt.wypad stad.ja robie tak jak autorka.koscielnego tez nie biore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasd
Mi byłoby bardzo przykro gdyby moja córka chciała coś takiego zrobić. To po co kościelny,szopka dla znajomych? A ten ważny dla was po kryjomu? Byłabym częścią szopki, przedstawienia? Zdecyzujesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly25
dejzi69 tak trzymaj! :) a po drugie to mysle ze lepiej tak niz mieszkac dalej ze soba bez slubu (jak co niektorzy)...wtedy rodzicom nie jest przykro?dziwny ten caly swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym powiedzieć tylko tyle, że ślub kościelny nie jest równoznaczny z wielkim weselichem na 200 osób. tak samo jak można wziąć kościelny i po mszy iść prosto do domu, tako samo można po cywilnym zrobić wystawną imprezę. jeśli o mnie chodzi to byłoby mi bardzo przykro, gdyby moja córka nie poinformowała mnie o swoim ślubie. zresztą wydaje mi się to trochę głupie, żeby brać ślub tylko po to by móc spać w jednym łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggg
Nie ma to jak dobra motywacja. Tylko pytanie, co to właściwie za motywacja, skoro przed Bogiem i tak będą grzeszyć (jak do tej pory).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly25
Zapomnialam dodac czym sie zajmuje...prowadze kursy przedmalzenskie...napatrzylam sie na wiele par...i na prawde slub koscielny juz nie robi na mnie takiego wrazenia jak kiedys...wszedzie pelno obludy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyborne! :D Napatrzyłaś się na wiele par i ślub już nie robi na Tobie wrażenia? :D Genialne! Nic dziwnego, że ludzie tak narzekają na nauki, jeśli prowadzą je ludzie tego typu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly25
chyba zaloze nowy watek na temat nauk...bo mam sporo w tej kwestii do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
molly tutaj cie styraja,bo tu sielicza wypasne sluby z cala familia.ja nie wezme cywilnego tlykoz eby moc spac z narzecz.,bo i tak spimy od dawna:)milego dnia:*pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łał musi wracac do łózka mamusi :D :O bo mamusia nic nie wie a moze by tak z matką pogadac litosci masz 25 lat a zachowujesz sie jak 15 latka i slub bez rodziców to poniżenie dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro prowadzisz nauki to zemu nie zachowałaś czystosci do slubu ??????????????????? a czy matka toba rządzi ze nie mozesz spac z przyszłym meżem ( o ile jestescie po zaręczynach ) w jednym łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem cichy ślub bez rodziców to najgorsze ci możesz im zrobić. Ja bym sie obraziła...kurcze co wy się ukrywacie, wasza miłość jest zakazana czy co? że musicie brać cichy ślub..to dla mnie choree..mi nawet by to przez myśl nie przeszło...potem zrobicie kościelny, wesele i będziecie dziękować rodzicom...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby to powiedziec, ale Molly albo sciemniasz albo to jakies straszne nieporozumienie jest :P panna, bez zadnego doswiadczenia zyciowego a tym bardziej w malzenstwie prowadzi kursy przedmalzenskie? ! toz to jakas kpina ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
moze rodzice molly jak np.nasi tez nie lubia slubow i wesel,nie kazdy lubi rodzinne spedy,szopki i cyrki,u nas nie.rodziny oboje sa b.male i nawet nie ma dla kogo robic,wiec swiadkowie wystarcza,a jak biora sami w vegas sluby to jest ok?i tez rodziny nie zapraszaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly25
tu nie trzeba zadnego doswiadczenia...masz sie nauczyc kilku konferencji....zreszta moje studia sa z tym zwiazane...ja dorabiam w trakcie studiow...no i te 3 spotkania indywidualne...pestka...tyle tylko ze ja sie do tego starannie uczylam...siedzialam w podrecznikach medycznych, zdawalam egzamin na nauczyciela NPR, potem chce wam przekazac wiedze, byscie cos z tego mieli, a Wy przychodzicie by to odbebnic...albo mowicie ze to nie skuteczne bo wolicie sie faszerowac pigulkami...nie macie za grosz szacunku ani do ksiedza ktory to prowadzi, ani do nauczyciela NPR...niektorzy narzeczenie przychodza na kacu albo piwie, rzuja gume, plotkuja miedzy soba...i klamia chcac zdobyc kolejny podpis...i Wy mowiecie ze ja mam trzymac dziewictwo az do slubu?nie jestem ksiedzem...nie skladalam slubow czystosci, nie musze...a najlepsze bylo gdy prowadzilam temat o regulacji poczec, bylo 14 par....gdy wstaly po podpis 7 z nich bylo z brzuszkiem...i macie czelnosc chodzic na nauki?kogo wy oszukujecie?wole juz sam cywilny...a nie te szopki w stylu ze zaloze biala suknie to znaczy ze jestem dziewica...dla was sie liczy tylko wystawne weselicho, bo co ludzie powiedza...a milosc?ciekawe czy jakby wasz facet byl bez pracy, a rodzice nie dokladali do slubu tez byscie tak ochoczo wychodzily za maz...taka mala dygresja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×