Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tokkoor

Wasze Największe Kłamstwo Przed Rodzicami

Polecane posty

Gość tokkoor

Piszcie, oszukujecie rodziców, jak czesto i w jakich sytuacjach? Macie wtedy wyrzuty sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilk i zając bzyklisię kicając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamo tato kocham was
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilk i zając bzyklisię kicając
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! @@ ],askfhuhnc korgkwor5 n8u3 vkcxjri iju vnyi385un 4tyhqo4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamo...
ja z nim nie bede sypiac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwiikkttoorriiaa
- Ile X jest starszy od ciebie? - No troszkę jest starszy ;) (troszkę to 18 lat bylo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karnacja
"seks?! żartujesz? dopiero po slubie sie z nim przespie." akhm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajis
:D :D A to dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneeese
seks, pieniadze, pozne powroty, wizyty u ginekologa, imprezy, alkohol, narkotyki...wszystko pozbylam sie wyrzutow gdy zauwazylam jak oni ich nie maja gdy trzymaja mnie na smyczy i wszystlkiego mi zakazuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajis
Chyba wszyscy kłamią w "tej" kwestii :D Ja takze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneeese
a ile macie lat? moi sa spoko do czasu, pozniej wszystko im nie pasuje, kiedys mialam luz, nie musialam klamac ale im jestem starsza tym jest gorzej, musza w koncu zrozumiec ze w "tej" kwestii to nasza sprawa ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie oklamywalam rodzicow nigdy. Bralam tabsy i czasem nawet mama mi je wykupywala. Nie mialam przed nimi tajemnic. Sami pozwolili mi o sobie decydowac. I wiecie co? Spalam w zyciu z jednym facetem i jest on teraz moim mezem. Zakazany owoc smakuje najlepiej. Ja nie musialam rodzicom nieczego udowadniac i nie musialam sie zrywac ze smyczy. I radze madrym rodzicom postepowac tak samo. Oczywiscie do tego potrzebna jest normalna atmosfera w domu i rozmowy z dziecmi, niekoniecznie umoralniajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajis
ja mam 19 i tak samo jak Ty przestaje miec wyrzuty, przeciez ja chce byc szczesliwa!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajis
a ty ile masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2k2k2l22hgdfdf
jasne madralo ale jakby Twoi rodzice mowili ze dziewzyna ktora sypia z facetem przed slubem sie nie szanuje i facet tez jej nie szanuje, i kiedys jej to wypomni. oni twierdza ze jak suka nie da to pies nie wezmie, to bys inaczej gadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Vitaminka
rybko nie zgodzę się. Im bardziej puścisz smycz.. tym bardziej ktoś idzie w tango.. bo można:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racjeee
plyna ryby plyna, ty masz szczescie, ale wierz mi ze czasem takie "puszczanie" dzieci i zero kontroli, zlaszcza w wieku dojrzewania moze miec potem swoje skutki, nieciekawe skutki. A czasm moze byc ok, tak jak u Ciebie. To zalezy niestety od charakteru dziecka, ale trzeba miec granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwliebiam klamac .Robie to zeby sie nie tlumaczyc;/ nawet jak chodzilam do szkoly:) Co masz zadane??NIc:) Teraz tez \"alez ja nie kocham sie z xxx mam swoj rozum i wiem ze to za wczesnie;p\" \"kocham Cie\" i wiele wiele innych;p to wchodzi w krew jak wodka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moglam chodzic na dyskoteki z kolezankami (umawialam sie z rodzicami ze np o 3 wracam), bralam tabletki i sypialam z moim chlopakiem (teraz mezem). Poszlam na studia i zobaczlam jak sie zachowuja dziewczyny, ktorym cale zycie wszystkiego zakazywano. Wieczne imprezowiczki, sex co chwila z kim innym, dragi i alkohol. Tak sie zachowuja wlasnie dziewczyny spuszczone ze smyczy. Mnie to nie krecilo bo NIE BYLO ZAKAZANE. Rodzice zawsze mi mowili "jak sobie poscielesz tak sie wyspisz". Swoje dzieci bede wychowywala tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to sie wyd
Mi to sie wydawalo ze tylko ja ich klamie :D kamien z serca troszke spadł. Niestety czasem nie da sie nie klamac i robic co uwazamy za sluszne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko mi sie wydaje ze wiecej klastw jest w domach gdzie nie ma dobrej atmosfery i zeby nie wchodzic z rodzicami w konfilkty i psuc atmosfere tolepiej oklamac niz miec potem sajgon a co innego kiedy rodzice nawet jak dziecko cos zlego robi potrafia POROZMAIWAC NA SPOKOJNIE niz od razu w krzyk:) niestety u mnie sa tylko krzyki;/ wrzaski,klamstwa;/ i w ogole!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to sie wyd
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie bylam bez kontroli. Rodzice dawali mi poprostu poczucie ze sama decyduje o sobie. Np. ZAWSZE pytalam ich czy moge gdzies isc i oni pytali gdzie i z kim i ustalaismy o ktorej wroce. Dodam ze bylismy z rodzicami blisko. Znali moich przyjaciol, zawsze mnie pytali jak bylo, czy sie dobrze bawilam, czy sie wytanczylam...itd. NORMALNIE. Traktowali mnie jak czlowieka wiec nic nie musialam nikomu w tym sobie udowadniac. Moim zdaniem bliskosc z dzieckiem, akceptowanie odrebnosci dziecka jako osoby odrebnej i budowanie wiezi jest najlepszym sposobem na wchowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneeese
u mnie w domu atmosfera pierwsza klasa, ale jak cos byloby nie tak sa na mnie obrazeni, jestem coreczka z dobrego domu w koncu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agneeese
jijse: ja mam 18;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tookkor
To wszystko???, piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj... mówienie,że idę oglądać film do koleżnka(który nigdy nie trwał krócej niz pięc godzin) a tak naprawdę szłam na impreze i wracałąm pijana do domu,ale oni teg onie zauważali ;p ciąglę zapewnianie,żę \" mamo ,będę grzeczna,wróćę wcześnie \" i najlepsze: \" nic nie piłam ,naprawdę!\" był także schematy,że szłam do koleżanki na noc a tak naprawdę szłyśmy na imprezę,najcześciej jakąś domówkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość St Tropez
Ahhh.. Mówiłam że pracuję w klubie jako barmanka i znikalam na noc "do pracy" a w tym czasie swietnie sie bawilam z pewna osoba w hotelu. No i narkotyki, ale w sumie nie musialam klamac bo oni i tak nie widzieli. A tak to co chowile jakies drobne klamstewka. A teraz po latach dalej musze isch klamac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×