hmmm...do kobiet

Mam prawie 17 lat i od jakiegos roku, no moze 2 lat bardzo ale to bardzo przytyły mi biodra, uda i tyłek. Mierzyłam biodra i mam chyba 102 cm:O, brzuch w miare płaski, ale dół sylwetki mnie przeraza...na 162cm wzrostu/62kg:O. Powiecie pewnie ze za mało ćwicze i za dużo jem. Właśnie przeciwnie. 2x w tyg basen + co drugi dzień jogging i staram sie jeść zdrowo. Mama powiedziała że to przez dojrzewanie i że za jakis czas te biodra mi same zeszczupleją. Zastanawiam sie czy mówi tak od niechcenia czy serio ma racje...A jak z wami było? Byłyscie mniej wiecej w moim wieku chude, zaokrąglone czy grube? Jesli to ostatnie to udało wam sie schudnać?

słuchaj musisz ise popatrzec na swoja mame albo starsza siostre, bo to moze byc genetyczne...ale wiesz co moze to poprostu taki wiek co sie tyje ja nie tyłam,ale to kazdy ma inaczej.

W Twoim wieku... w ciągu jednych wakacji z chuderlawego szczawika z wystającymi kolanami zamieniłam się w dużą babę z cycem, biodrami i dużym tyłkiem:D Dojrzewanie...:P Niestety u mnie już tak zostało. Waga stanęła na 55kg, przy 160cm wzrostu i przez długie lata nic się nie zmieniało.

moja mama wazy ok 80kg/160cm, a starsza siostra jest chudziutka, wiec nie wiem czym sie kierowac... no widzisz, twoja waga stanęła na 55kg, a moja prawie 10kg wiecej:O wygladaj jak debil, wąskie biodra, średni biust, płaski brzuch, ale olbrzymie biodra:O

Najpierw masz skok wagi, bo przestajesz rosnąć, a dalej tyle samo jesz. Za jakiś rok powinno się wszystko unormować ;)

Niektóre obiety po prostu mają taką budowę - drobna góra, a szerokie biodra i uda. I raczej niewiele da się z tym zrobić... A stało się tak dopiero teraz, bo dojrzewasz. Urosła Ci pupka i tyle, nie ma się czym przejmować :)