co zrobić żeby mała spowrotem zaczeła ciumkać smoczka?

ma 9miesięcy i od jakiegoś czasu wypluwa smoczek. Bardzo uciazliwa sprawa bo pomagal jej w zasypianiu poza tym w ciagu dnia buzia jej sie nie zamyka cały czas nawija, krzyczy po swojemu i nie ma chwili spokoju dla umysłu;) Właściwie to domaga sie czegoś do ciumkania ale o smoczku nie ma mowy wiec daje jej butelke z herbatka i tak przez cały dzień. Pije i je mleko na zmiane. Nie wiem jak ja zanadzic do tego smoczka ponownie :) zamaczalam juz w dżemie na przykład ale nie zdało egzaminu, poradzcie cos kobitki co sie znacie na dzieciatkach bo ja juz nie wiem.:/pzdrr

Nie zmuszaj jej do smoczka!!!!

stonko-po co chcesz dziecko przyzwyczajać do smoczka, skoro samo go odrzuca.A pomysł z dżemem...hmm-zastanów sie czy jest mądry.Fundujesz malej mega próchnicę.Ale wybieraj-albo swiety spokój albo zdrowie.

Tylko sie cieszyc;-) Oby sie jej nieodwidziało:-)

moje dziecko ma 11 miesięcy i też chciałabym, aby w końcu przekonało się do smoczka. Całą noc ssie kciuka, w ciągu dnia też często bierze palec do buzi. Już wolałabym, aby ssało smoczek, raz że łatwiej odzywczaić niż od ssania kciuka, a dwa że nie powoduje takich wad zgryzu (córka koleżanki ma paskudną wadę zgryzu właśnie przez kciuk)

ale słuchajcie tu chodzi o to ze ona zrezygnowala z ciumkania. ona po prostu zamienila smoczek na butelke pelna herbatki soku czy mleka i traktuje to jak smoczek. ewidentnie sie tego domaga jak niegdys smoczka nie wiem co robic bo sika jak opetana. moja lek rodz mowi ze dobrze jak dziecko duzo pije ale nie do przesady

Hmm, to ona nawija, krzyczy i nawija czy pije non stop tą herbatkę :) A herbatkę dajesz z butelki ze smoczkiem? Naucz może ją pić z kubeczka z dziubkiem? Moja to pije w ogóle z kubeczka Medeli, może Twoja też by się przekonała? Wygląda on tak: http://www.gagu.pl/1,127,1053,Klienci_kupili_r%C3%B3wnie%C5%BC,Medela_-_Kubeczek_do_karmienia.html Można nim podawać mleko nawet noworodkom. Jak ona teraz taka zachłyśnięta tym nawijaniem jest, to może da się jakoś odzwyczaić od smoczków w ogóle...?