biedny niedźwidź upodabniasz się do komicznego

pozdrawiam wielkiego brata:D

komik też tu siedzi, cały czas ,czyta i tylko mniej się wypowiada niz kiedyś, bo go wyśmiewano że cały dzień tu ślęczy więc wyjaśnił "uczciwie", że ma taką intratną pracę ale małoczasochłonną że se tu bywa, po pracy ma swoje normalne życie prywatne. ale jakoś było jego dużo wpisów cały dzień + w "czasie prywatnym " u boku partnerki i o 23 h i głębiej w noc. uwierzcie jest tu i czyta każdy pościk, to zakrawa na manię i skrzywienie

Justys, od Psełdonima to ja mam "komplementy inaczej" ;-) a tamte były normalne i od kobiety :)

do sissy punkt widzenia - ale nie swój do końca , taki sztuczny naciągany tylko po co być kimś kim się nie jest

ja rowniez cieplo pozdrawiam brata :D

on wcale taki fajny nie jest Mily i wesoly to on sobie moze byc, ale ostatnio to on rzuca tekstami "fajnymi" w jego mniemaniu ktore tak naprawde sa sztuczne i kiepsko wychodza w jego wykonaniu. Chce sie kreowac na drugie komiczne, tyle ze niezbyt mu to wychodzi czym osmiesza sie. Robi z siebie wielkiego luzaka, ktoremu wszystko zwisa zapominajac jak to miesiac temu uginal sie od desperacji bo go panna w kant puscila. Jezeli przed ta panna tez udawal takiego luzaka to ja jestem pelna zrozumienia dla tej dziewczyny, ze go zostawila. Jas nienawidze takich "luzaczkow". pozdrawiam komicznego........ deseperacja ludzka rzecz:( czasami sie pojawia..ale na zdrowe rozumowanie trzeba wszystko zrobic tak by jak najszybciej odeszla...mnie to sie udało gdyz zaczałem myslec racjonalnie po pewnych wydarzeniach.w przeciwienstwie do ciebie droga autorko nie zamierzam zostawac w zacietrzewieniu i zazdrosci do tych osób ktorzy zaczynaja postrzegac swiat w innych niz czarno białe kolory...troszke optymizmu i usmiechu a wiedz ze ci cały zal do swiata minie.... a to ze panna odeszła....nic a nic nie swiadczy o moim charakterze i osobowosci...nie wiem czy wiesz ale miłosc czasami jest a po chwili moze juz jej nie byc........... i troche wyrozumiałosci i usmiechu ci zycze:D

Połączenie Mnie z Polą??? hehehehe postrach facetów

on wcale taki fajny nie jest Ty też skoro siedzisz cały dzień. skąd byś wiedziala, że on siedzi tu cały dzień? --bo o ktorej godzinie by sie nie weszlo na kafe to od razu widac wypowiedzi brata niedzwiedzia. a wczoraj mnie nie było bo miałem spotkanie z dziewczyna:P:P:P

punkt widzenia - ale nie swój do końca , taki sztuczny naciągany Trudno naciągać punkt widzenia. Widzisz, sila interetu polega na tym, że nikt nie musi przed nikim nic udawać.Bo zawsze można odejść I nie sądzę, żeby byli w stanie przez wiele miesięcy udawać, że są kimś innym, bo się nie da po prostu

b.justyna ! czemu jeszcze nie w tym ?:(

ło jezusicku zona :O:O:O:O oskarzaja mnie o siedzenie nonstopowe na kaffe:O:O:O

Sami, wtedy tylko Psełdonim by podołał miłości do takiej kombinacji kobiety, on jest gotów sprostać wszystkiemu i każdej, a nawet kilku jednocześnie :P

cream jest sierotą ale przynajmniej tego nie ukrywa i za to jakiś szacun u mnie ma , a te dwa virtual-kwardziele mają nochy jak pinokio od kłamstw. mogliby sie uczciwie przyznać, że choć chcą by było inaczej (i tego im życzę) siedzą jeszcze w starym bagienku , a tu lans jak na plakacie biura podróży albo reklamy funduszy emerytalnych

a czy twoja dziewczyna wie jak bardzo sie z forumowiczkami udzielasz na forum i privie?

b.justyna (p_justynaaaa@o2.pl) Ale co to komu przeszkadza, że ktos spędza dużo czasu na kafe? justyna...widocznie autorce tego topika,ktora pewnie tez siedzi tu dniamai i nocami z tym ze w ukryciu pod pomarancza:O

Ciebie brat??? powiedz im ze sie juz w zyciu napracowales i teraz odcinasz kupony :P

brat wlasnie, czy Twoja dziewczyna wie jak bardzo sie udzielasz z forumowiczkami? :P :D

do niedzwiedzia a czy twoja dziewczyna wie jak bardzo sie z forumowiczkami udzielasz na forum i privie? A to jest poniżej pasa. A Twój facet wie, że jesteś wredna No chyba, że jesteś wredna bo nie masz nikogo i frystracja i zazdrość cię zzerają

do niedzwiedzia a czy twoja dziewczyna wie jak bardzo sie z forumowiczkami udzielasz na forum i privie? a ja jeszcze nie mam swojej prywatnej własnej dziewczyny...a jak bede miał to jej powiem:D

pewnie niedługo sie cos wyklaruje...to razem sobie bedziemy siedziec i klikac i klikac i klikac:):):)... zoncia

Justys, nic się nie martw ja też mam od czasu do czasu jakieś komenty przeciwne do pochlebnych, ale tradycyjnie niewiele z nich sobie robię :)

Sissy ..podejrzewam ze autorka własnie została strasznie zraniona pprzez jakiegos facet ....ale to sa tylko odczucia...moze sie myle ???:O

deseperacja ludzka rzecz czasami sie pojawia..ale na zdrowe rozumowanie trzeba wszystko zrobic tak by jak najszybciej odeszla...mnie to sie udało gdyz zaczałem myslec racjonalnie po pewnych wydarzeniach.w przeciwienstwie do ciebie droga autorko nie zamierzam zostawac w zacietrzewieniu i zazdrosci do tych osób ktorzy zaczynaja postrzegac swiat w innych niz czarno białe kolory...troszke optymizmu i usmiechu a wiedz ze ci cały zal do swiata minie.... a to ze panna odeszła....nic a nic nie swiadczy o moim charakterze i osobowosci...nie wiem czy wiesz ale miłosc czasami jest a po chwili moze juz jej nie byc..... ...... i troche wyrozumiałosci i usmiechu ci zycze z wyruzamiałością u mnie ok - tylko lubię ludzi szczerych, panna odeszła - i wiesz że takie doswiadczenia nie są obojetne o kreują człowieka na przyszłość, juz nie jesteś tym kim przed piszesz tu madre myśli a szczerze siedzi ci Ona jeszcze na wątrobie piszesz typu "wypad z kafe" a prawie oprócz kibla i chwili na michę siedzisz non stop ( a moze się mylę , są przecież pampersy)

fajnie brat, to znaczy ze w gory pojedziemy parami :D :P

co o tym myślisz komik? nie wstydź się , wyjdź z cienia

b.justyna (p_justynaaaa@o2.pl) Misiek, ani mi się waż przyznawać, że przegrywasz życie na kafe!!! Toż to wstyd i hańba, absolutnie!!! ja tak nie powiedziałem i sie nie przyznam:P:P:P:P:P....ale ponoc jestem niezła ciota i na dodatek człowiekiem jestem....a jak to kazdy człowiek czasmi jest mocny a czasmi słaby ...wiec sie moge złamac w pewnym momencie a wtedy to nie wiem co bedzie...:O:O:O chyba bede musiał odejsc:P:P:P:P :P:P:P:P:P

Nigdzie Miś nie idziesz! :):):):

piszesz tu madre myśli a szczerze siedzi ci Ona jeszcze na wątrobie piszesz typu "wypad z kafe" a prawie oprócz kibla i chwili na michę siedzisz non stop ( a moze się mylę , są przecież pampersy) a wiesz co to znaczy słowo "interpretacja" ?......:D co do mojej ex......to juz jej dawno nie ma w moim zyciu...dosłownie i w przenosni....

\"komik też tu siedzi, cały czas ,czyta i tylko mniej się wypowiada niz kiedyś, bo go wyśmiewano że cały dzień tu ślęczy więc wyjaśnił \"uczciwie\", że ma taką intratną pracę ale małoczasochłonną że se tu bywa, po pracy ma swoje normalne życie prywatne. ale jakoś było jego dużo wpisów cały dzień + w \"czasie prywatnym \" u boku partnerki i o 23 h i głębiej w noc. uwierzcie jest tu i czyta każdy pościk, to zakrawa na manię i skrzywienie\" o kurde :D:D:D Ale ktos ma poryte pod kopułą nieźle, że sobie takie teorie stwarza :D ja pierdziele, ale obsesja :D:D siedzisz i myslisz o tym w wolnych od kafe chwilach? :D (czyli pol godziny dziennie) ?

sissy ...taki kretynski zart sobie zrobiłem z tym odejsciem:) zona zobacz jak dobrze ze zakładaja takie topiki mozemy sie i tu spotkac i pogadac mowisz ze parami w gory???? to sie okaze...bo wiesz ze ja ciota jak to autorka mowi wiec wiesz moze i ta dziewczyna mnie opusci bo ja luzak i ciota i ze pisze topiki "wypad z kaffe" a jednak siedze i pisze...a to moze sie jej nie spodobac...wiec zaczekajmy na rozwoj wydarzen:)