Kobiety to materialistki

Ameryki koleś nie odkryłeś :o Dlatego my, rasa wyższa, musimy być cwansi od nich, nie dac się dymać na kase, tylko umiejętnię ją wykorzystywać do rozkochania w sobie, a później twórczej manipulacji

a jak znajdziecie większego huja, to idziecie w tan, a moje 10 cm już was przestaje interesować. HWD

Wiesz co? Może to zabrzmi trochę naiwnie, ale powiem to, co uważam za prawdę... Po protu żle trafiałeś. Są materialistki, ale nie wszystkie. Może zmień sposób szukania albo co...

"po takiego grzyba, ze jak z kims jestem to lubie go obdarowywac i sprawiac mu przyjemnosc." a zasanowiles sie skad u Cie jest przymus kupowania swiecidelek (i to od pocztakow znajomosci), zamiast np. zaplanowac romantyczny wyjazd, albo cos co wynika z "srodka Ciebie", jaki chciales, zeby one odkrywaly?

Ojej jak on nienawidzi kobiet...ciekawe ile czasu minie jak się znów zanuży w ..... no ciekawe...ale pogadaj sobie jak my to suki jesteśmy...

i ta kobieta która z Tobą będzie na pewno to zrobi z miłości

skad te daleko posuniete wnioski ze to handel wymienny? nie zadaje sie z jakims blacharstwem a gdyby interesowala mnie tylko idealnie wypieta dupa, to chyba nie pisalbym teraz ze jest mi zwyczajnie chujowo z faktem ze jestem z laska długo, staje na głowie zeby jej było dobrze, zeby wszystko miała, zeby była szczesliwa, miała rozrywki i czego tylko zapragnie, a ona nawet nie zapyta jak sie czuje.

To po jaki ch**** z nią jesteś? Przecież to gołym okiem można poznać babę materialistkę - sama takie znam i przyznam, że nic fajnego.....

*który chciales, zeby one poznawaly.

Jeśli facet od początku znajomości kupuje świecidełka.. to tak naprawdę nie wie, czy ona jets z nim, czy dlatego, ze dzieki niemu ma te swiecidełka:D stawiam na to 2! Bo lubi go, ma swiecidełka i jest happsy:)

taaa, romantyczna kolacja. zeby ziewała i dyskretnie proponowala "to moze pojdziemy o tej nowej galerii?" przerabiałem

Może troszkę z nią pograj... Mam na myśli, pudawaj obojętność, zrób coś nie w Twoim stylu, tak, żeby się zaniepokoiła. Może jesteś nadopiekuńczy, a ona to może nie materialistka, tylko egoistka...

taaa, romantyczna kolacja. zeby ziewała i dyskretnie proponowala "to moze pojdziemy o tej nowej galerii?" :o zadajesz się z określonym "gatunkiem" kobiet i masz do nich pretensje ze są takie jakie są:o ale to u facetów norma:D

przestań wydawac na nią.......wydaj na swoje hobby.....a potem zobaczysz co się z nią bedzie działo....no co masz do stracenia? Chyba nic co?

trudno zaczac odmawiac komus kogo sie kocha

Szukasz kobiet, ktore sa chętne na przekupstwo, bo podswiadomie chcesz kupic ich milosc. To wynika z Twojego przekonania, ze nie jestes wart tego, aby Cie poznac, boisz sie ew. odrzucenia, wysmiania. Co nie oznacza ze masz rację( w swoim dziwacznym toku myslenia). Zastanow sie

A szczera rozmowa o tym? A spróbowałeś poznać jej wnętrze? Może żadnego nie ma... Zauroczyła Cię, dorobiłeś sobie sam jej charakter, a teraz sie okazuje, ze to nie to... Piszesz jakbyś sie z nią rozstałą, a przeciez nadal z Tobą jest, nie? Nie poleciała do innej kasy i innego członka... Myżlę, że rozmowa byłaby zbawienna... Wiem, że takie rozmowy a trudne, ale dużo zmieniają. Mam doświadczenie:-)

trudno zaczac odmawiac komus kogo sie kocha wymaganie szacunku do siebie też sprawia ci trudność?:o cholera,jakby na kolacji ze mną ktoś zaczął ziewać i sugerował ze woli zakupy to by widział mnie ostatni raz w życiu:o

no więc skoro to nie blachara (?) to nie rozumiem po co z nią nadal jesteś? i co np ja jako kobieta mam wspólnego z jakąś kurewką, która daje ci dupy za błyskotki? mój były mąż zawsze zarabiał mniej niż ja, bo taka była sytuacja, bywało, że go utrzymywałam. mój obecny facet zarabia ciut więcej, ale będzie miał 2 swoich dzieci na utrzymaniu bądź będzie na nie płacił alimenty, więc w sumie będzie miał tyle samo, co jak lub nawet mniej ode mnie . i co, też jestem materialistką? jak gdzieś jedziemy, płacę za siebie, jak idziemy do knajpy płacimy na zmianę. więc się kurwa hamuj kmiocie ze swoimi wywodami na temat kobiet w ogóle, bo to, że cię twoja baba rucha za kasę, to twój problem i jej partykularne kurewstwo, a nie cecha kobiet w ogóle.

no jasne ze mnie to wkurwia maksymalnie ze czasmi mam ochote wstac i wyjsc albo zjebac ja od ostatnich ale nie potrafie

Faceci dający się doić na forse to gorsi idioci, niż kretynki, które siedzą im w portfelu

"Ameryki koleś nie odkryłeś Dlatego my, rasa wyższa, musimy być cwansi od nich, nie dac się dymać na kase, tylko umiejętnię ją wykorzystywać do rozkochania w sobie, a później twórczej manipulacji " warto powtórzyc bo zaiste mądre to słowa! szacun!

chyba jesteś męskim odpowiednikiem tych babek które jęczą"on jest dla mnie taki niedobry ale nie zostawię go nigdy w życiu" :o jeśli pozwalasz by ktoś źle cię traktował to sam jesteś sobie winny

Ej... Może nie tk ostro... Widać, że temat jest pretekstem do pogadania o indywidualnym przypadku... Tylko winny sie tłymaczy... Ja nie czuje sie dotknięta, bo problem mnie nie dotyczy... A swoja drogą, panna nie docenia Ciebie ewidentnie. Nie wie o traci. Tak uważam.

nieja no przeciez zaznaczylem do cholery ze pisze o kobietach ktore mialem nieszczescie poznac w swoim zyciu. gdzie ja napisałem "wszystkie"?! nawet jezeli nie napisałem na poczatku dokładnie, to chyba jasne jest, ze pisze na podstawie własnego doswiadczenia, bo czyjego kurwa mac:O

wyrazam zal i frustracje kumple maja swoje dziwczyny w dupie, to one za nimi lataja i dobrze im z tym u mnie miało byc inaczej, i tak, jecze, bo nie doceniły staran, a napewno starałem sie ponad przecietna

Przytulic Cie ?bo nie rozumiem o co Ci biega Wiesz gdzie leży problem?Moze skupiłes sie za bardzo na tym co możesz dać kobiecie(prezenty)a nie na prawdziwych jej potrzebach,nie wsłuchiwałes sie w kobiete. Dawałeś--wiec brały,ale długo nie dostawały tego co NAPRAWDE CHCIAŁY..materialistki suki? nie sądze brakło w tym wszystkim miłości.

może i w założeniu miało to być o TWOICH nieszczęsnych doświadczeniach, ale zarówno twój nick "wy sucze przebrzydłe", jak i sam temat "Kobiety to materialistki" oraz pierwszy post "wy sucze przebrzydłe obchodzi was tylko stan konta, auto, długość chooja i czy facet jest "wyjściowy". Byle facet jest bardziej uczuciowy od was.?" są zdecydowanie uogólniające i uwłaczające kobietom w ogóle. HaPo, jeśli nie czujesz się dotknięta, kiedy ktoś mówi "kobiety to kurwy", to chyba oznacza, że średnio czujesz się kobietą :P

jecze, bo nie doceniły staran, a napewno starałem sie ponad przecietna nie wiem z której strony ci to wytłumaczyć:o laska ewidentnie ma cię w dupie,może nawet nie za bardzo cię lubi(skoro kolacja z tobą to dla niej taka męka)-a ty się starasz:o( na swój sposób-kupując jej różne rzeczy)-nie widzisz tu nic dziwnego?

kurde, ja tu nic nie czytałam poza słowami klasyków forum, ale widze sprawa jest poważna Autorze, ja też znam wyjatkowo nieciekawe historie, niektóre kobiety potrafią być naprawdę wredne i wykorzystać materialnie faceta ale z historii, o których myślę wynika że faceci byli nazwijmy - "mądrzy inaczej" zaślepieni i nie słuchali dobrych rad ludzi im zyczliwych, a patrzących na "układ" z boku więc wina jest też po stronie mężczyzny, który daje sie wykorzystać i tutaj płeć nie ma nic do rzeczy, bo odwtotnie bywa tak samo często. mianowicie mężczyzna potrafi naciągnać naiwnie zakochaną kobietę