Do Facetow!!!!!!pytanie!!!!!Co łatwiej byłoby Wam zniesć???

a moze odpocznijcie od siebie troche, dajcie sobie troche czasu luzu, potem raczej i tak nie wrocicie do siebie, ale to bedzie dobra wymowka zeby to zakonczyc

a nie sadzisz ze jak mu powiem ze potrzebuje czasu, zebysmy odpoczeli to on nadal bedzie mial nadzieje ze jeszcze do siebie wrocimy i w sumie wciaz nie bedzie wolny a ja bede go zwodzic...dawac mu nadzieje?

no w sumie tak jest, ale gdybys mu dala do zrozumienia, ze naprawde chcesz odpoczac i zobaczyc jak to jest bez niego i, ze chcialabys, zeby i on wczul sie w to

ja bym tam nie patrzła czy go będzie bolało czy nie skoro on sie całował z inną to ciebie to na pewno zraniło i bolało więc nie oszczędzaj go i badz brutalna skoro on sie z toba nie liczył trzymam kciuki

dziekuje za zyczlwe rady:*:*:*:*:*:*:*:*:*!!!! chyba bedze musiala powaznie z nim orozmawiac ale zastanowie sie nad tym pocalunkiem jeszcze...wiem ze to tez nie fair i ze jakby sie dowiedzial ze cos takiego uknulam to by mnie pewnie znienawidzil do konca zycia....ale czuje ze to byloby latwiejsze dla niego...kurcze ciezko jest konczyc cos co bylo takie wspaniale i meczace(ostatnio) bardzo sie juz przywiazalam do tego zwiazku...znam cala jego rodzine itd... to nie jest proste:(... ale dziekuje wam za pomoc i opinie:*:*:*!!!!

" 14:35 jak myslicie bambinoo masz sporo racji....to byloby nie fair zwalac cala wine na niego ale boje sie ze jesli zerwe i poweim ze go nie kocham moze sie zalamac...a jesli bym wplatala do zakonczenia jeszcze jego wine ale powiedziala zee ten pocalunek to tylko zakonczyl cos co i tak by sie rozpadlo i ze juz wczeniej sie zastanawialam nad tym zeby zerwac itd...to czy nie byloby mu latwiej?" Raczej nie. W pierwszym wypadku pocierpi, po czym pomyśli, że jesteś infantylna i nie wiesz, czego chcesz, i tyle, w drugim - "to ze to Ty spieprzyłes sprawe.(calujesz sie z inna mimo ze Ty wcale tego nie chciales- to byla inicjatywa jet innej.i dlatego Twoja ukochana odchodzi bo nie potrafi Ci juz zaufac" - pomyśli, że jesteś infantylna, a dodatkowo obarczysz go poczuciem winy za zdradę, której nie popełnił. "ja mysle ze trace czas ze teraz powinnam sie jeszcze bawic ze korzystac z zycia mam wkoncu dopiero19 lat" - nie jest powiedziane, że będąc w związku nie można się bawić i korzystać z życia... chyba, że przez dobrą zabawę rozumiesz tylko i wyłącznie zakrapiane imprezy kończone w domach coraz to innych kochanków. Myślę, że faktycznie nie dojrzałaś do związku - podjęłaś słuszną decyzję o jego zakończeniu. Powiedz prawdę, i tyle...

" 14:54 jak myslicie a nie sadzisz ze jak mu powiem ze potrzebuje czasu, zebysmy odpoczeli to on nadal bedzie mial nadzieje ze jeszcze do siebie wrocimy i w sumie wciaz nie bedzie wolny a ja bede go zwodzic...dawac mu nadzieje?" Nie. Bo będzie czekał na Ciebie, jak głupek. Słuchaj, nie ma możliwości, żebyto nie bolało, jeśli kocha. Ale czyste cięcia może mocniej bolą, ale szybciej się goją. Powiedz prawdę, i koniec.