Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MMF

Przemowa...

Polecane posty

Gość MMF

Ślub jest już 23, a ja zupełnie nie mam pomysłu na moją przemowe. Coś wymyśliłem, nabazgrałem, ale nie jest to ani ładne, ani romantyczne, ani nie oddaje w pełni tego co czuje. Nie potrafię wyrazić słowami moich uczuc, zresztą nigdy nie miałtem talentu pisarskiego...Macie jakieś pomysły... Coś tam próbowałem napisać, ale za bardzo mi nie wyszło... \"Każdy człowiek ma w swoim życiu wyznaczoną droge, droge do szczęścia. Niketórzy z niej schodzą, przechodza na inną, drudzy na skrzyżowaniu skręcają w nie ten zakręt co trzeba, lecz ja wiem, że dobrze szedłem, poniewaz znalazłem swoje szczescie - moją od kilku godzin żonę. To ona jest moim szczęściem, moim życiem, to ona sprawia, że ciesze sie z każdej sekundy i to dzzięki niej mam uśmiech w sercu i na twarzy. Pamietam i nigdy nie zapomnę dnia, w którym pierwszy raz ja zobaczyłem. Był to jeden z tych najbardziej mroźnych i zaśnieżonych grudniowych wieczorów. Stałem na przystanku, nawet nie wiedząc, ze za chwile poznam najcudowniejszą kobiete na ttej planecie, moją przyszłą żone i miejmy nadzieje - matke moich dzieci. Szła co chwile przystając i łapiąc na język spadające śnieżynki. Byłem w nią tak wpatrzony, że dopiero po chwili zrozumiałem że sie uśmiechałem. Uśmiechałem sie z róznych powodów: z tego, że była taka śliczna, z tego, że była taka słodka, z tego, że sam jej widok był tak przyjemnym że nie mogłem sie nie uśmiechnąć. A wiec tak się na nią gapiłem z otwartymi ustami i rozszerzonymi oczami. Miała takie jak teraz lekko kręcone złociste włosy, czarny płaszcz i lekko przekrzywiony beret. I szaro niebieskie, jak jej oczy, szalik, dzięki któremu odważyłem sie do niej zagadać. Gdy przechodziła centralnie obok mnie, \'niechcący\' jak to mówi zsunął jej się szalik, tak, ze gdyby nie ja upadłby na ziemie. I od tamtej pory staliśmy się najpierw najlepszymi przyjaciólmi, a potem najlepsza parą. To cudowne, gdy sie spotyka osobę, którą kochasz odwzajemnioną miłością. Leszcz jeszcze cudowniej jest, gdy się spotyka osobę, którą kochasz odwzajemnioną miłością, a przy tym jest ona twoją bratnią dusza. Jej towarzystwo nigdy cie nie nudzi, mozesz z nią przegadać cały dzień i noc, rankiem zaczynając i rankiem kończąć z tym, że następnego dnia. Od dotyku tej osoby dostejesz dreszczy, szczęśliwy chodzisz spać z myśla ze ta osoba tuż obok sie do ciebie tuli, i szczęśliwy rano wstajesz, obserwując jej uśpioną twarz. Na jej widok dostajesz dziwnego, lecz przyjemnego uczucia w brzuchu, zwanego \'motylkami\' i przy tej osobie wiesz o co chodzi w powiedzeniu \'nie mozesz jesc, nie mozesz spac, chciałbyś dotknąć gwiazd\'. I dopiero do tej osoby możesz powiedziec z ręką na sercu magiczny zwrot \'kocham cię\'. Aniu, KOCHAM CIE! Co o tym dziewczyny sądzicie? Podoba wam sie choć troche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina909gggg
nieeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youyouyou
swietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rthz nl
Krzyknij po prostu: Mazel tov!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMF
Postanowiłem, że zesram się na środku sali - to w pełni odda powagę sytuacji oraz moje uczucia do Ani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek to cwel0
masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek to cwel0
masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek to cwel0
masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja
calkiem fajne,ale jak dla mnie to nie opisuj tak dlugo tego waszego pierwszego sptkania,moze to z tymi platkami sniegu,ktory lapala na jezyk...a tak calkiem fajne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMF
to może powiecie co mam zmienić co dodać, jakies porady??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś z Podkarpacia
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliaaaaaaaaana
to na slub? zazdroszcze jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...emanuje z tego Twoja miłość do Niej, ale jednak jest w tym coś tandetnego, ale co to nie wiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta przemowa nie jest najlepsza. Ślub to uroczysta okazja, zbyt dużo masz w tym tekście potocznego języka. Co do opisywania pierwszego spotkania zgadzam się z przedmówcami, zbyt dużo tego. Może poproś jakieś znajomego, dobrego w pisaniu, żeby coś Ci sklecił a potem wklej jeszcze, poprawione. A najlepiej to napisać od początku, bo w Twoim to nawet nie wiem co zmienić, chyba wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thats not my name
troche bardziej patetycznie powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za długie , !!! nie możesz czytac tego tekstu z kartki . napisz cos (na zasadzie skojarzeń ) i tego wyucz sie na pamięć -rozwijaj podpunkty których sie wyuczysz w czasie trrrwania mowy . i nie uzywaj słowa "centralnie" :) powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezle, ale nie opisuj Waszego pierwszego spotkania bo i po co? Wystarczy krótka wzmianka o grudniowym wieczorze jeśli juz musisz ;) W ogóle skróc to wszysko, wystarczy pare zdań prosto z serca, nie pod \"publikę\" i nie w formie wypracowania. Tylko to, co powiedziałbys Jej prosto w oczy - wyjdzie bardziej naturalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×