Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasieczka

problem przy karmieniu

Polecane posty

Gość Kasieczka

dotychczas nie mialam problmow gdy karmilam maluszka,ale ostatnio cos sie zmienilo. Karmir piersia, ale od kilku dni maly przy ssaniu zaczyna sie denerwowac, wyginac, czasem pociagnie za bardzo, po prostu sie zlosci nie wiem dlaczego i nie chce jesc, tak jak by mu cos przeszkadzalo. Sprawdzalam, mleko mam, slysze nawet jak maly polyka wiec opcja braku mleka odpada. Co moze byc przyczyna? Chyba nic go nie boli, bo nie placze, tylko wlasnie sie zlosci. Juz sama nie wiem co robic. Moze potraficie cos doradzic, macie w tym doswiadczenie troszke wieksze niz moje?? help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za kazdym razem
Moze on nie jest glodny a chce poprostu sobie possac wtedy moze sprobuj ze smoczkiem.Chyba ze to powtarza sie przy kazdym karmieniu...moze jesz cos co przechodzi do mleka i mu nie smakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może jednak mleczka jest za mało, bo jak ciągnie i się denerwuje to może oznaczać, że za słabo leci. Spróbuj masować piersi przed karmieniem, jakiś ciepły okład zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieczka
dosc czesto tak robi. Mysle ze jest glodny bo to po kilku godzinach snu, ale troche tylko possa, potem sie denerwuje to daje mu smoczek i sie uspokaja,Niewiem o co mu chodzi.... Staram sie nie jesc nic co by mu zaszkodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieczka
DO MISIACZKOWEJ no nie wiem, wydaje mi sie ze mleka mam dosc, naciskam na piers i samo leci, to dotyczy obu piersi. No ale sproboje z tym masowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 12
A ja bym radziła odciągnąć i zobaczyć ile go naprawde masz bo może leci na początku a jak mały zaczyna ssać to się kończy i dlatego się denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieczka
chmmm... no wlasnie chodzi o to, ze przystawiam go do piersi, ssie jakies 2 min, potem sie zlosci i wtedy dopiero sprawdzam czy leci mleko, i samo nawet cieknie, nie musze specjalnie wyciskac. No dobra, a takie herbatki np. HIPP dla kobiet karmiacych cos naprawde dają? pobudzaja laktacje czy raczej nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche pobudzaja ale mysle ze to nie o ilosc pokarmu tu chodzi... dzieci sie tak z reguly zachowuja jak maja kolke... sprobuj jak najwiecej klasc dziecko na brzuchu... moze pomoc a napewno nie zaszkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Mój mały tak się denerwował i złościł od tego, że pokarm zbyt szybko leciał i on nie nadążał łykać. Jeśli masz pokarm w obu piersiach i jak mówisz - sam ci leci, to szybciej przyczyną zdenerwowania dziecka będzie zbyt szybki strumień mleczka niż jego brak:) Ja swojego synka na moment odstawiałam, uspokajałam i znów przystawiałam do piersi. Czasami odciągałam nadmiar i dopiero mały spokojnie jadł. Spróbuj przy karmieniu pozycji bardziej leżącej, wtedy pokarm troszkę wolniej może lecieć i dzidziuś nadąży. Lub troszkę mleka odciągnij i znów przystaw dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieczka
wykluczalam kolke, bo myslalam ze dzieci wtedy placza, a on uspokaja sie jak dam mu smoczek. Co prawda przy karmieniu troche sie prezy... no nic, sprobuje, moze pomoze to na bzzuszku kladzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka 30
Mój tak płakał jak za szybko mu leciało,po prostu nie nadążył przełykac.Przed karmieniem troszkę zawsze odciągałam i potem było już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieczka
wlasnie, bardzo mozliwe ze leci za szybko. bo slysze jak lyka dosc duzo iszybko, a w pozycji lezacej jakos sie tak ie zlosci jak przy innej, nie skojarzylam wczesniej. pewnie macie racje dziewczynki, sproboje jak radzicie. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oto streszczenia
U mnie problemy pojawiły się, gdy mała zaczęła być bardziej "interaktywna"- wtedy nawet najdrobniejszy szelest odrywał ją od ssania, zaciekawiona przestawała jeść, a potem złość, no bo mleko nie leci ;) Od tamtej pory muszę ją karmić w absolutnym spokoju, bo inaczej - wygięcie, głowa w drugą stronę i obserwacja :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×