Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trochę zawiedziona

Czy macie przyjaciółki?

Polecane posty

Gość trochę zawiedziona

Takie jeszcze z lat szkolnych, które znacie na wskroś, z którymi przyjaźnicie się od zawsze, z którymi wyjeżdżałyście na chłopaków nad morze, z którymi plotkowałyście całe noce, z którymi robiłyście głupoty? Z którymi teraz mimo dzieci i mężów spotykacie się przynajmniej raz w tygodniu na wino i paczkę chrupek tylko po to, aby poplotkować o głupotach, takich typowo babskich głupotach przez cały wieczór aż do rana? Brakuje mi tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja z krainyczarow
moja mama, kobieta grubo po 40 stce ma wlasnie 2 takie kolezanki, z jedna jest bardziej zwiazana, wszystko o sobie wiedza, plotkuja, babskie spotkania itd. ja niestety nie mam nikogo takiego i tez mi tego brakuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 🖐️ nawet 3, kocham je niesamowicie, mimo tego, że dążą do mojej zagłady. Złośliwe, egoistyczne egocentryczki, ale mimo to bez nich moje życie byłoby marnym, monotonnym pyłem. Przynajmniej 3 razy w tygodniu jest wino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam taką przyjaciółkę
od czasów liceum... które skończyłyśmy 11 lat temu z górką... od dłuższego czasu jest za granicą jak przyjeżdża, nadrabiamy, no i... dzięki temu, kto wymyślił skype!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 2 takie przyjaciolki z ktorymi znam sie od 16 lat wychowalysmy sie razem i teraz raz w tygodniu wizimy sie napewno , czasem siedzimy w domku i popijamy piwko a czasem na dyskoteke wyskoczymy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dwie - jedną od Liceum drugą z mieszkania na studiach. Obie są mi bardzo bliskie. Niestety od kilku miesięcy mieszkam 500km od nich, ale widujemy się raz na 2 miesiące. Przyjaciel to w końcu ktoś na kogo możesz zawsze liczyć bez względu na to jak często się z nim widujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieczka
w liceum mialam taka przyjaciolke, znalysmy sie od dziecka, obiecalysmy sobie ze po zalozeniu wlasnych rodzin dalej bedziemy sie spotykac chocby nie wiem co... i kontakt sie urwal, sam z siebie mimo ze mieszkamy w tym samym miescie... bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nie mam szczęścia do ,,przyjaciółek" .Chyba juz nawet takiej nie chcę mieć bo później boli strata.... :( Z pierwszą przyjaciółką przyjaźniliśmy się przez 15 lat!!!! od podstawówki.Zdradziła mnie z moim chłopakiem! Druga jak to bywa pożyczyłam kasę na wieczne oddanie.Niby nic takiego i wszystko byłoby ok gdyby mnie nie unikała i gdyby głupot nie gadała.,,Przyjaźń trwała" 5 lat Trzecia (podziwiam za szczerość i może dla niej tak jest dobrze.Grunt by była szczęśliwa) odeszła po tym jak urodziłam dziecko :( Ale rozumiem to bo sama 4ciąże poroniła oraz 2 jej dzieci zmarło :( Jedynie co nie mogę jej wybaczyć że życzyła...mojemu dziecku jak najgorzej. Zazdroszczę tym co maja przyjaciół :D Mój mąz ma przyjaciela od podstawówki.Czyli przyjaźń trwa już 27 lat!!! :D to coś naprawdę pięknego.Ze względu że jego przyjaciel pracuje teraz w Anglii to spotykają się raz w miesiącu ale plotkują przez 3dni.Zazdroszczę jemu :D ale się z tego ciesze że kogoś ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×