Pomóżcie!!!Mam 2 problemy.

1.Nie wiem co jest grane,ale coraz bardziej mnie to wkurza.Mam 14lat 11miesięcy.W 2006 roku 12 lipca dostałam pierwszy okres.Potem okres był 21 sierpnia,następny w październiku i od wtedy okres mam średnio co 50-60 dni i tak jest ciągle nie wiem czemu.Czy to normalne?Jeszcze nigdy nie miałam co 28-35 dni.Zawsze później.Ostatni okres miałam 18 czerwca tego roku!!Boję się co robić??? 2.Drugi problem to to że nie wiem czy to normalne.Wy też tak macie?Że jak macie okres to tak jakby przychodzi fala i czujesz jak dużo krwi się wylewa i potem nic i po pół godzinie znowu dziwi mnie to ,myślałam że krew tak w małych ilościach płynie

to najzupełniej normalne. Jeśli po 2 latach okres się nie unormuje, wtedy po poradę do ginekologa. Na początku zawsze jest problem. Ja pi pierwszych 3 okresach przez następne 8 miesięcy nie miałam wcale. Ilość też nie ma znaczenia. Chyba, że jest tego tak dużo, że wygląda na krwotok, wtedy też lekarz konieczny. A z opisu wyglada że wszystko u ciebie ok

A ja dostałam okres jak miałam 13 lat,teraz mam prawie 16... w każdym bądź razie mineły dwa lata i nie mam regularnego okresu. Przesuwa mi się tak,że co miesiąc dostaje go ok tydzień wcześniej niż poprzedniego miesiąca. i co teraz?

z tego co mi wiadomo, regularne co do dnia okresy ma ok 10% kobiet. Nie mówimy o kilku dniach w tę lub w druga stronę, bo to normalne. Jeśli okres po 2 latach nie unormuje się tak, że jest w granicach 25-35 dni, należy iść z tym do lekarza. Jest jeszcze drugi sposób na regularne miesiączki - tabletki antykoncepcyjne. Wtedy masz jak w zegarku krwawienie z odstawienia. Ale póki co, jesli nie musisz się zabezpieczać, to raczej niewskazane