czy ze mna jest cos nie tak?

jestem zazdrosna o kazde spojrzenie mojego cvhlopaka na inna dziewczyne mimo, ze powtarza mi ze jestem piekna i kocham mnie bardzo. Np tydzien temu perzyjechal do mnie do domu i poznal moja siostre ktora ma piekne dlugie wlosy i zgrabna sylwetke tylko jest niska i ma slady po tradziku chociaz jak popudruje to jakos to wyglada. On na nia zerkal jak chodzila po pokoju ale to normalne wszystkich domownikow poznal wczesniej a jej nie mial okazji. Czy ja przesadzam bo sama juz nie wiem

sun sie bo zaslaniasz jej tradzik

hmm-czujesz sie niepewnie i jesteś zazdrosna. Jest to stan, który zdarza się zakochanym :-) i wszsytko w porzadku dopóki nie zaczniesz okzawyać zazdrosci partnerowi-bo nikt nie wytrzyma ciąglych scen.

no wlasnie rozmawialam juz o tym z moim partnerem i on sie usmiechnal i stwierdzil ze jestem o niego zazdrosna, powiedzial mniej wiecej cos takiego " moje sloneczko jest o mnie zazdrosne" po czym usmiechnal sie i poturlal mna po lozku. wieczorem dostalam maila ze jest czlowiekiem szczesliwym bo wie ze go kocham. Aha i on uwaza ze nie nalezy byc zazdrosnym bo to do niczego nie prowadzi on wie ze podobam sie facetom i wie ze ja jestem tylko jego a inni moga sobie tylko popatrzec dlatego dlaczego mialby byc zazdrosny