Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ugu bugu

czy to normalne? krótki związek - dość mało seksu

Polecane posty

Gość ugu bugu

Znam swojego faceta pół roku. Pierwsze dwa miesiące był po prostu znajomym, przyjacielem, parą stalismy się potem. W okresie gdy nie bylismy jeszcze razem - mowilismy o wielu rzeczach, także o seksie. Mówilam mu że mój ex miał rzadko ochotę na seks i zauwazam po opowieściach koleżanek że ostatnio to jest plaga - faceci nie chcą seksu. On kręcił głową i mówił że to niemozliwe, że nie potrafi w to uwierzyć, bo przecież faceci lubią seks. Potem zostaliśmy parą, po pewnym czasie poszlismy do łóżka. Jestesmy zakochani itd... sypiamy ze sobą od 1,5 miesiąca. I pojawił się problem tak dobrze mi znany z poprzedniego związku. Widujemy się rzadko - co weekend (mieszkamy w róznych miastach) i on nie ma ochoty na seks. Ostatnio spędzilismy ze sobą 5 dni i kochalismy się tylko raz. Jakie ma wymówki? Oczywiscie - że jest zmęczony, śpiący, że "nie jest maszyną". Ja bardzo lubię kochać się z kimś kogo kocham... Przyznam bez bicia że raz dziennie to dla mnie powinna być norma, zwłaszcza w tak krókim i dopiero rozkwitającym związku. Czy nie powinno być tak że wciąż mamy na siebie ochotę? Nie rozumiem tego totalnie - zapewniał mnie o czymś innym. Pamiętam że mu kiedys powiedzialam że seks jest dla mnie b. wazny - nie ma udanego związku bez udanego seksu. Zgodzil się ze mną gorliwie. Czuję się oszukana. Dodam że jestem atrakcyjna, więc nie chodzi o to że go odpycham. Dbam o siebie, jestem czysciutka. Natrętna seksualnie nie jestem, nie dobieram się do niego non stop, ale przyznaję - były już ostre kłótnie z tego powodu. Zaczynam się przy nim czuć własnie nieatrakcyjna, niepożądana. Z przerazeniem myślę o tym co będzie za rok, a za ewentualne 20 lat? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdsdsdd
większość teraz śpi jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mojego lubego nie ma
złej pory, rano jes tak napalony, ze az czasami mam go dosc :P Ja mysle ze powinnas z nim szczerze pogadac, bo moze on nie zdaje sobie sprawy, ze w pewnym sensie Cie krzywdzi, a moze robisz cos nie tak, co mu nie sprawia przyjemnosci, z facetem jak z dzieckiem, trzeba dłuuuzo rozmawiac, powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×