Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Różowe Anielisko

I jak tu dalej życ ??

Polecane posty

pewnien chłopak wydawal mi sie ideałem facetów przysposobieniem dobra , spokoju , czułosci , ciepła i szczerosci...okazalo sie po jakims czasie , ze okłamywał mnie przez calyczas a potem powiedzial : \" nic do Ciebie nie czułem , nic między nami juz nie bedzie...twoje uczucia dla mnie nic nie znaczą...:(\" chce zacząc wszystko od nowa..ale nie potrafie ..nie potrafie też życ to przerasta mnie :( jestem zalamana :( bo wiem ze tak mocne uczucie zdarza sie raz w zyciu :( jak zyc ?? upijam sie ... pierwszy raz w zyciu wzielam przez niego alkohol do ust...poprostu staczam sie chodze po barach... :( chodze nad rzeki tam pije :( nie kontroluje sie :( wszysycy pytaja gdzie sie podziala ta spokojna dziewczyna ?:( a ja sama nie umie na to odpowiedziec :( pomocy :( jestem zalamana...chyba popadlam w depresje :( niechce z nikim sie spotykac tylk osama do siebie sie upijac by cho przez chwile zapomniec o tym kretynie ktorego tak kocham :\'( pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość true i say only the true
przytulam. Tylko tyle moge zrobic. Recapta na zapomnienie- czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam ..
mam podobnie, ale może nie w takim stopniu.. byłam z facetem rok, bylam zakochana bez pamięci, to była miłośc od pierwszego wejrzenia:) Problem w tym ze to byla milosc na odleglosc. w koncu powiedzial mi ze juz nic do mnie nie czuje, ze odleglosc go przerasta itp. i koniec the end :( wtedy tez mialam dola, zyc mi sie nie chcialo - jednakze mowi sie " czas leczy rany " ile tak juz masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam ..
nie jestesmy razem tak z 4 miesiące a ja go wciaz kocham ech :( moze nie w takim stopniu jak na poczatku ale mysle wciaz o nim :( beznadzieja ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam ..
zacznij sie spotykac z innymi - ja tak robie :p nie leczy, ale mimo wszystko pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewcynka
też moge tylko przytulić i powiedzieć że trzeba dać sobie czas i z czasem sie zapomni wiem że bedzie Ci trudno .... ehhh :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam ..
nie wiem co ci mowic.. :( moj byly ze mna zerwal ale nie potraktowal mnie jak towaru.. jedyne co rozumiem to twoja tesknote, bo mam to samo ech ;( spotykam sie tera z takim jednym, ale to nie to samo :| nie ma tego meskiego glosu i wogole :( to byl facet mojego zycia i wiem ze juz nikogo tak nie pokocham jak jego ech ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiecie co jest njgorsze ?? to , że mial więcej wad niż zalet a mimo to sie strasznie do niego przywiązalam i go pokochalam :( uwieżylam w jego subtelne słowa..ktore potem okazaly sie klamstwem :( strasznie cierpie :( mam depresje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pf...
Niektózy faceci to chuje :) ''.. nic do Ciebie nie czułem... '' Jak tu ufać ? :) pffffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pf...
Niektórzy*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoweOrangeGo
" bo wiem ze tak mocne uczucie zdarza sie raz w zyciu " Skąd wiesz??? Przepraszam, może nie powinnam, nie chcę absolutnie negować tego uczucia czy Twojej miłości, ale skąd wiesz, że RAZ w ŻYCIU? Przecież to jest jedna wielka bzdura!!!! To jest największy mit o miłości, jaki funkcjonuje! Nie ma "tych jedynych", nie ma jednej miłości, nie masz jednej szansy na prawdziwą miłość. Szans masz tysiące, tysiące potencjalnych partnerów, wiele lat przed sobą, wiele miłości przed sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze masz racje ~noweorangego~ natomiast zastanów sie w jakim ja musze byc stanie ( juz jest troszke lepije ) że upijalam sie , zadawalam z największą \"meliną\" w miescie , kilka prób samo... :( itd duzo by tego wymieniac nie kontrollowalam sie :( to straszne jest i było...nie chce innego faceta...boje sie przezywac to samo mowia zeby zapomniec trzeba sie drugi raz zakochac ..ale ja sie boje powtorki :( wiecie co najgorsze chyba jest to , ze skrzywdzil mnie facet po ktorym w życiu bym sie tego nie spodziewala...spokojny..czuly...troskliwy..wyrozumialy...Gral ??udawal ??chyba nie :( zrozumialabym gdyby to zrobil facet , ktory jest rozrywkowy , szalony , taki maczo i mega przystojniaczek taki \"ken\"...a tu...Najgorsze jest to , ze wybral pustą panienke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×