Pomóżmy Jakubowi!

Dziewczyny, wklejam link do historii Jakuba. Nie jest moim dzieckiem, ale wiem, że potrzebuje pomocy. Podbijajcie, wejdźcie na stronę, poczytajcie. Nasze dzieci są szczęśliwe, Jakub, no cóż...nie jest... Nasze dzieci mają radość, rodziców, bezpieczeństwo. Jakub ma opiekę, kogoś kto się troszczy, ale z emerytury nauczycielskiej, nie jest w stanie dać mu wszystkiego...czyli zrowia. Podbijajcie. Może ktoś mu pomoże. http://www.komk.ovh.org/jakub_02.html

I jeszce jeden link: http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080715/KOSZALIN/567626447

Kochany chłopczyk, jak będę miała to pomogę. Do głowy przychodzi mi jedno pytanie...Jak można skatować małe i bezbronne dziecko? :(

w górę, co tu tak cicho?

hop hop!

siuuuuup

Jestem zaskoczona i wstyd mi, że w mamach tak mało empatii. Czyżby prawdą było stwierdzenie, że mamuśki potrafią tylko patrzeć w swoje dzieci a zafrapowane gospodarstwem domowym i plotkami o pieluszkach i kupkach, nie są w stanie otworzyć się na innych? Dziewczyny, poczytajcie o tym maluchu. Mam kontakt z ludźmi, którzy pomagają mu i z jego opiekunką. Fantastyczni ludzie, ale potrzebują pomocy. Im nas więcej, im więcej poczyta - tym większa szansa, że Jakubek wyzdrowieje. Tym większa szansa na to, że ktoś pomoże!

Jeszcze jedno. Ja też postanowiłam pomóc. Napisałam o nim, staram się załatwić terapię. Wszystkie potrzebne informacje - zawarłam w notatce u siebie na blogu - linki, konta... http://tuptusianko.blog.onet.pl/2,ID338945175,index.html

Boże kochany, jaki śliczny chłopczyk.Popłakałam sie... Zaraz po powrocie z pracy pokażę to mężowi i na pewno prześlemy jakieś pieniądze. A tobie Aniu gratuluję dobrego serce i tego że walczysz o cudze dziecko. Sama mam córkę 3 latka, nawet nie chce sobie wybrazić co bym zrobiła komuś kto by ją skrzywdził.

Witaj Elizo. Cieszę się, że jest ktoś taki jak Ty. Jest coś takiego w tym chłopcu, co każe o niego walczyć. Jestem w stałym kontakcie z jego opiekunką - Panią Teresą. Cudowna kobieta, troszczy się przede wszystkim o zdrowie Jakuba, o to by miał zapewnioną opiekę lekarską, ale za to leżą sprawy finansowe, prawne. Ktoś musi znów powiedzieć światu o Jakubie. Są nawroty - ujawniają się kolejne efekty tego, co zrobił z nim ojczym. Dzięki wielkie, ja też pomagam ile wlezie. Dziewczyny podbijajcie topik. Tyle możemy zrobić, to nic nie kosztuje, a nóż widelec przeczyta jakiś lekarz, który może podjąć się terapii psychicznej, a nóż widelec przeczyta jakiś prawnik, albo osoba działająca w jakimś towarzystwie przyjaciół dzieci... Jeszcze raz bardzo dziękuję Elizo:D

ale o co chodzi? o kasę znowu? bo nie chce mi się w linka wchodzić.

Nie wszyscy jak widać:D To przeczytaj, niech Ci się zechce. W skrócie - chodzi o zdrowie bestialsko zmaltretowanego dziecka. Resza w linkach.

W górę serca!

Halo, empatia zaginęla, czy jak? Pomagam, więc pomóż i Ty...mamo

podnoszę!

Dzięki wielkie. Z frontu walk: Załatwiłam terapię Jakubowi, ma się nim zająć fantastyczny człowiek, postawi go na nogi pod względem psychicznym, żeby nigdy więcej nie płakał w środku nocy, że znów przyjzie duży pan i będzie bił w główkę. Reszta należy do Was....

Biedny Jakubek :(

Anulko- fajnie,z e udalo ci sie załatwic cos dla Jakubka. dla Ciebie Wiec znowu TOPIK W GÓRE !!!!

Dzięki czarna. A ja sobie podbijam...

w górę!!

Podciągam.

biedne dziecko:( :( pomoge.....

http://www.komk.ovh.org/jakub_02.html http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080715/KOSZALIN/567626447 http://tuptusianko.blog.onet.pl/2 ,ID338945175,index.html Pomóżmy zmaltretowanemu dziecku.

gdzie są te osoby co są przeciw aborcji. Tutaj dziecko jest narodozne i potrzebuje pomocy. Przestańce mówić puste slowa przeciw ..... przeciw..... bo tym nie da się leczyć, zacznijcie pomagać ale finansowo, bo na tym polega pomoc chorym osobom. Za pomocą pieniędzy skróci się ich męka. Także anty do pomocy ale finansowej, nie pustymi slowami nie mającymi pokrycia.

ogłaszać z pomocą? może woli to zrobić po cichu..bez reklamowania się. Poza tym Jakub, z tego co doczytałam ma i tak dużo więcej szczęścia (jakieś koncerty, festyny itp) niż niejedno potrzebujące dziecko..Wszystkim pomóc nie możemy. Niech każdy pomaga jak umie i komu potrafi, bez obrażania,że nie mamy empatii i jesteśmy bezdusznymi kurami domowymi

---> czy każdy musi się tu - chyba nie do konca rozumiesz o co chodzi. Z całego tekstu zrozumiałaś tylko słowa, za pomocą których chciałam co nieco obudzic towarzystwo. No i prawda Jakub ma szczęście - ale grupa kilku osób, nie jest w stanie zapewnić mu całej kwoty potrzebnej na sfinansowanie rehabilitacji, bo jeden wyjazd to ponad 2500 złotych, a takich w ciągu roku powinno być conajmniej sześć. Policz sobie - jesli dobrze czytałaś, to wiesz ile zebrano w trakcie festynu. Obowiązuje tu zdaje się - wolność - więc każdy może założyć topik - byle nie był sprzeczny z prawem, nikogo nie obrażał. Zdaje się,że ten nikomu krzywdy nie robi.

I jeszcze jedno - jak sobie wyobrażasz pomoc po cichu? Rozumiem, że społeczeństwo - to grupa jasnowidzów, ewentualnie wróżek ze szklanymi kulami - telepatycznie widzą komu mają pomóc. Mało kto zadaje sobie trud, by rozglądnąć się wokół i szukać osoby pokrzywdzonej, której trzeba pomóc. Dlatego założyłam topik, żeby pokazać, że jest ktoś, komu można podać rękę. I nie podejrzewam, by którakolwiek z osób wpisujących się tutaj, robiła to dla poklasku.