wybaczyc nie wybaczyc?

Mój chłopak lubi sobie wypic od czasu do czacu. jak w sobote popił to w niedziele musial kaca poprawic. Wczoraj sie pokłocilismy i ''powiedzial do mnie pies cie jebal spierdalaj'' to przykre bo zawsze byłam dziewczyna która się szanowała a on jest moim pierwszym. (Mam 21l) niezasługuje na takie słowa.

nie

NIE

chyba Cie nie szanuje za specjalnie :O

nigdy !!!

NIGDY BYM NIE WYBACZYŁA !!!

życie u boku alkoholika i chama to wybacz.:o

oczywiscie, że żadna by nie wybaczyła :D:D na forum same twardzielki :D

myślę ze jak kochasz to wybaczysz...

gdyby jeszcze powiedział: jebał cię pies i te małe pieski, można by się zastanawiać ale tak.. NIE

szanuj sie... ja bym sie nie odezwała juz wiecej do niego. a gdyby się dobijał powiedziałabym ze własnei szukam tego psa który miałby mnie wyjebac:o popapraniec jakis ten twój chłop...

...niestety.

"wybaczyc nie wybaczyc?" nie nie wybaczyc, dotyczy to tego co Ci powiedzial ale jeszcze bardziej tego ze jest alkoholik, i po vodce mysli ze mu wszystko wolno nie oszukuj sie to sie nie zmieni, a bedzie jeszcze gorzej. Znajdz sobie jakiegos normalnego facet aha - i jeszcze jedno - nie wierz w jego przeprosiny jak wytrzezwieje (i bedzie chcial np sexu :P ) ale jesli chcesz sobie zmarnowac zycie i zostac z nim to droga wolna powodzenia

najpierw klęka,płacze mówi ze jestem miłościa jego życia apotem taki tekst. a czasami naprawde mi go szkoda. Pozatym mam świadomośc ze to chyba toksyczny związek bo kocham go i nieumiem sie uwolnic. (wczoraj powiedział mi ze kto mnie tak bedzie rozpieszczal jak on to j apytam w jakim sensiem to rozpieszczanie? a on ze kuopuje mi drinki jak pojdziemy do baru a ze innym bede piwo piła) teraz to juz bym znim wychodzac wode zamawiala tylko

Ja też bym nie wybaczyła! Można wypić, ale trzeba mieć umiar, a jeśli ktoś tego umiaru nie ma i odzywa się w taki sposób do kochanej osoby to sorry... Na twoim miejscu nie wybaczałabym i dała sobie spokój, jeśli teraz tak się odzywa i cię nie szanuje, potem będzie coraz gorzej...

naprawde chce sie juz uwolnic!

dziewczyno otwórz oczy !!! to twój pierwszy chłopak to zwyczajnie porównania nie masz !! chcesz na całe życie utknąć z chamem, alkoholikiem i dupkiem ???

wylacze dzis tel niechce zeby dzwonil jak wroci z pracy. bylam znim 2 lata myslalam ze to juz TEN, a tu taki zawód. on mówi ze jesli kocham go naprawde i jestem prawdziwa to powinnam byc wyrozumiala na picie,i sie poswiecic a ja mowie ze skoro on kocha to on powinien sie poswiecic i nie pic. chyba jestesmy z innych bajek niedojdziemy nigdy do porozumienia

no nie moge ;) "a on ze kuopuje mi drinki jak pojdziemy do baru a ze innym bede piwo piła)" dziewczyno, piszesz w miare skladnie, wiec moge zalozyc ze jestes fajna dziewczyna, na poziomie - ogolnie mowiac. I zadajesz sie z facetem ktory to uwaza za rozpieszczanie ? ehh .. nie wiem co Wy dziewczyny widzicie w takich chamach. Jedno Ci powiem, jesli teraz nie odejdziesz i znim zostaniesz, a za pare lat moze bedzie miec dzieci, pewnie czasem Ci przylozy (choc tego oczywiscie nie zycze :) ). To zniszczysz sobie zycie sobie i dzieciakom, jemu to bedzie zwisac. Ale pretensje bedziesz mogla miec do niego (oczywiscie) ale rowniez do siebie ... po tym co jest teraz, wiesz na co sie piszesz wybor nalezy do Ciebie

ja tam bym sie zainteresował, co autorka najpier powiedziała temu facetowi :D

ma jescze jeden argument ze teraz ma 23 lata i musi jescze sie wyszumiec ale za 2 lata bedzie myslal juz tylko o rodzinie.ale ja niemoge przeciez marnowac czasu,mlodosci i czekac

"on mówi ze jesli kocham go naprawde i jestem prawdziwa to powinnam byc wyrozumiala na picie,i sie poswiecic " nie wiem dlaczego zadajesz sie z ludzmi tego typu. tolerowac mozna rozne rzeczy ;) ale na pewno nie to ze ktos jest chamem, i Cie nie szanuje, i jeszcze robi to w imie milosci ... to nawet nie jest smieszne, wybacz ale to jest zalosne. Jesli to Twoj pierwszy chlopak, to nie przejmuj sie, kazdego nastepnego jakiego znajdziesz bedzie o niebo lepszy :) no chyba ze to bedzie jego kolega od flaszki ;)

powinnaś sie poświecić ???????????????? no nieeeeeeeee !!!!!!!! jakbym kopnęła w dupe to pomiotło to by go buty nie dogoniły !!!!!!

nie wybaczać, koniec kropka. łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. długo jesteście razem? zresztą co za różnica, masz 21 lat, a skoro koleś musi w niedzielę poprawiać po sobocie, to na cholerę Ci alkoholik, który w dodatku będzie Cię wyzywał. i żeby była ścisłość, o ile po tym incydencie może trzymać język za zębami, to po ślubie usłyszysz pewnie nawet takie przekleństwa, których istnienia nie podejrzewałaś. więc zostaw go.

mój na szczescie po akloholu robi isę potulny jak baranek...a kiedy szalejemy razem z akloholem to para wariatów z nas i wyprawiamy niesamowite rzeczy... ale zawsze razem... jezeli facet jest agresywny po 3 drinkach to nie ma o czym mówić... wszystko jest dla ludzi, pod warunkiem, ze to mądrzy ludzie, i potrafią się odpowiednio zachowac

"ze teraz ma 23 lata i musi jescze sie wyszumiec ale za 2 lata" jesli bylbym dziewczyna, i uslyszal ktorys z tych tekstow argumentow, to bym kopnal w dupe, i dal sobie spokoj. Ludzie sie zmieniaja ... z reguly na gorsze. Jesli on ma taki swiatopoglad, to potrzebuje sluzacej i panienki do lozka, a nie kobiety - partnerki do zwiazku. Nie bede sie powtarzac, zostaw go. Chyba ze chcesz sobie zmarnowac zycie, byc ponizana, znosic takie upokorzenia caly czas, stracic poczucie wlasnej wartosci i cale zycie zalowac. Tu nie ma miejsca na sentymenty, i na kobiece gdybania "bo mowi ze kocha ..." wazne jest to co robi kopnac w dupe, i poszukac normalnego faceta - jakich pelno

niespodziewałam się męskich opinii na niekorzyśc faceta, ale to jescze bardziej dało mi do myślenia. dzieki

dziewczyno powiem ci tak ja byłam z takim pacanem w związku 4 lata(przez pierwsze 2 lata nie było tak zle) , nie przekilnał i nie wyzywał mnie ale dręczył psychicznie ,oczywiscie zawsze winę zwalał na mnie , jak cos zrobił źle ta to klękał na kolanach i błagał o przebaczenie ale jak zaczął mnie wyzywać to juz było przegięcie , nie wybaczyłam mu choć mnie błagał , namawiał moich znajomych zeby mnie przekonali do powrotu i moja mamę !!! ten koleś miał problemy psychiczne a ja nie chciałam tego dłuzej odczuwac wiec sie rozstałam , to też był mój pierwszy związek ale pamiętaj że pierwszy nie znaczy ostatni znajdz sobie kogos kto Cię szanuje i kocha

większościawypowiedzi.dziewczyno,sama siezastanóczy on jest Ciebie wart,rzeczywiście powiedział aaardzo dosadnie,ale jeśli chodzi tylko o tą odzywkę-to bym wybaczyła.a te co Ci tu podpowiadają żebyś rzuciła,to tak czytam te forum,one zdrady wybaczają,a tu takie mądre

sadze ze jezeli mu wybaczysz cos takiego to on juz bedzie wiedzal ze w sumie nie ma rzeczy ktorej bys mu nie wybaczyla