Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuchareczkaaaaaaaaaa

Prosze o opinie doswiadczonych kobiet

Polecane posty

Gość kuchareczkaaaaaaaaaa

..ktore gotuja. mam problem, od miesiaca mieszkam ze swoim chlopakiem, gotuje mu obiady,ale...caly czas sie boje,ze mu cos nie bedzie smakowalo. keidys tez dla niego gotowalam, jak przychodizl do mnie czesto robilam jakis obiad, wtedy tak sie nie przejomowalam, a teraz caly czas tylko mysle o tym czy mu posmakuje, czy bedzie zadowolony..nie wiem dlaczego tak mamo, nie jestem jakas super kucharka, ale duzo rzeczy potrafie zrobic, i wiem,ze sa dobre a mimo to zawsze zachodze w glowie o to CZY JEMU POSMAKUJE,dodam,ze nigdy mi nie powiedzial,ze zrobilam cos niedobrego, nie wiem skad to sie u mnie wzielo. czy kiedys ktoras z was miala podobnie???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karambol
współczuję:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz że to tylko prowokacja
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
nie dlaczego, co w tym dziwnego,ze chce zeby mojemu chlopakowi smakowalo to co mu ugotuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chodzi Ci o smak czy o same potrawy, że nie będą mu smakować? Może po prostu zapytaj jego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karambol
skoro nic w tym dziwnego to po co zakładasz topic?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz że to tylko prowokacja
nie nie nic. pomyśl jeszcze nad odpowiednim doborem zastawy stołowej do tego obiadku, zeby twojemu facetowi pasowało.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
Ale ja pytam jego. chodzi po prostu o to,ze za kazdym razem jak robie cos to sie martwie,ze bedzie niedobre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
naprawde nie wiem o co wam chodzi, po co te zlosliwosci, pytalam czy ktos tez tak mial. :O..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROWOKACJAAAA
:o :o :o :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
nie rozumiem skad w ogole przypuszczenie,ze ten topic to prokacja?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karambol
wszyscy tak mają. przecież nic w tym dziwnego, że zawsze zachodzimy w głowę czy naszemu misiowi-pysiowi bedzie smakowało. To zupełnie normalne-przecież dobrze o tym wiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak nie mam
i w ogole jak mozna swojego faceta nazywać tak infantylnym okresleniem? misio-pysio, no co to jest?!😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
wredni jestescie, juz chyba nikogo normlanego sie nie spotka na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7mila
A u mnie jest tak-jeśli ugotuję coś co mojemu mężowi smakuje, to od razu o tym wiem, bo potrafi wychwalać smak potrawy, natomiast jeśli coś spieprzę, to też od razu wysłuchuję niezadowolenia-i chyba to jest dobre , bo przynajmniej szczere i wiem na czym stoję, a jak ktos zawsze mówi , że mu smakuje, to może nie ma odwagi powiedzieć, że coś jest wg niego nie do zjedzenia. A swoją drogą to skąd u ciebie ten lęk, że nie będzie mu smakowało, skoro zawsze twierdzi, że jest ok. Może po prostu wyczuwasz, że nie zawsze jest szczery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karambol
kuchareczkaaaaaaaaaa-> ułatwię Ci. Napisałaś: "zachodze w glowie o to CZY JEMU POSMAKUJE,dodam,ze nigdy mi nie powiedzial,ze zrobilam cos niedobrego, nie wiem skad to sie u mnie wzielo. czy kiedys ktoras z was miala podobnie???????????" po czym dałaś sobie sama odpowiedź "nie dlaczego, co w tym dziwnego,ze chce zeby mojemu chlopakowi smakowalo to co mu ugotuje " Jeszcze jakieś pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
Chodzi o to,ze ja nigdy nie gotowalam, czasem tylko spagetti bo tylko to umialam, gdy jemu robilam jeszcze jak mieszkalismy osobno np wlasnie spagetti to nawet gdyby mu nie smakowalo, nie przejmowalam sie tym,teraqz zamieszkalismy razem i zaczelo sie. mysle,ze jest szczery ja tez jem to jedzenie i mi smakuje,ale wiele rzeczy ktore robie, to na razie eksperymenty, bo nie wiele potrafie, moze dlatego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
chodzi o to,ze mi sie wydaje ze u mnie to juz przekracza jakies granice normy, chcialam wiedziec, czy ktos kiedys tez tak mial, a spotkalam sie tylko z wysmianiem, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karambol
powoli stajesz się kurą domową pod pantoflem faceta-gratuluję:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak przekracza pewne
granice zdrowej normy.wystarczy?🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie będziesz wzorową
kura domową. facet będzie zadowolony a po pewnym czasie znajdzie sobie inną na boku. Bo tak to bywa gdy kobiety we wszystkim probuja dogadzac facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
naprawde oznacza to,ze staje sie kura domowa ???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no caly czas
mi sie wydaje, ze autorka sobie robi z nas jaja bo żeby ktoraś byla aż tak glupiutka i naiwna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7mila
Przecież ja cię nie wyśmiewam. W związku z tym, że mojemu panu raz na jakiś czas rzeczywiście coś nie smakuje, a bardzo lubię eksperymentować w kuchni, wię c też zawsze z niepewnością wielką czekam na jego zdanie, kiedy podaję coś nowego. No ale nie robię znowu z tego celu w życiu, żeby mu zawsze wszystko smakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj to co sama napisala
i sobie odpowiedz.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem tak mam ale zawsze mówię, że może sobie sam ugotować jeśli mu nie pasuje. Choć... zawsze mówi, że dobre:) A tak na marginesie to on też bardzo często gotuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaaaaaaaaa
w takim razie od jutra, zero obiadow a sama pojde na zakupy..nigdy nie bede kura domowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że...
owszem, to normalne że chcesz, zeby Twojemu chłopakowi smakowało to, co ugotujesz. Dlaczego się tutaj ludzie czepiają? Przypuszczam, że dlatego, iż uważają że wszystko robisz z myślą o nim... No i może jest w tym troszkę racji. Bo przecież każdy ma inne smaki. Ty możesz przyrządzić coś, co będzie naprawdę smaczne, ale jemu nie posmakuje, bo po prostu takich rzeczy nie lubi. Nie przywiązuj do tego aż tak dużej wagi, nawet jak coś mu nie posmakuje to przecież Cię nie zostawi ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zdejmujesz mu buty
i podajesz kapcie jak wraca do domu? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karambol
tak:o i tak jak ktoś wyzej napisał, za jakiś czas twój facet będzie rozglądał się za inną kobietą, którą będzie mógł zdobywac i rozpieszczać bo znudzi mu się jego służąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×