jak wygladał wasz pierwszy raz .... c=tzn czy to był taki spontan czy planowane

dzialenie ...? aaa i jak długo ze sobą byliscie?

spontan, bylismy ze soba 3 m-ce, wytrzymalismy ze soba 4 lata... do dzis zaluje ze nie bylo tak jak chcialam...

a jestescie razem jeszcze? bo qrna ja sie najbardziej cykam tym ze bedzie wpadka :/

spontan :)

nie jestesmy :) cale szczescie ...

bo ja ze swoim jestem juz hmm...4 miesiac ... i była okazja zeby sie pyknąc ale ja sie bałam... qrna ... a ja taka jakas chyba dziwna jestem

niecałe dwa tygodnie, spontan, ale z zabezpieczeniem :P

heh..ja to ze swoją pierwszą poleciałem po całej linii..z partyzanta (czyt.bez zabezpieczenia)

moj 1 raz? nie bolalo mnie ale tez nie wspominam jego zbyt dobrze ,szkoda gadac ,byl to spontan poprostu tak jakos wyszlo ...czy zaluje?tak i to nawet bardzo a dlaczego? nie kocham tego faceta mimo to jestem z nim

"pyknąć" hehe nie lepiej poczekać i robic to z milości a nie pod wplywem emocji.. ??

ItsOnlyMexx_20 dlaczego z nim jestes skoro nie kochacie sie ??

ja myslalam ze to bedzie facet na cale zycie, po 4 latach odszedl bez slowa do innej...

trrr wspołczuję :*

raczej spontanicznie spotykaliśmy się od 3 m-cy, miło wspominam:) I nadal jesteśmy razem

no nie wiem bo ja sie szybko zgodze na takie zabawy :p to on pewniesobie pomysli aaa że łattwa jest i bede mógł z nią robic wszystko bo mi ulegnie ... a ja wlasnie tak nie chce ... bo wiem ze te 3-4 miechy to chyba tak za szybko... poczekac...ale ile ... czy pobawic sie w antykoncepcje i w i wtedy dzialac? pomocy ...

Zaplanowane, fajnie bylo i jest nadal. bylismy wtedy ze soba 2 lata

do niewielka -> aaa wczesniej nie chcialas czy co? a on wytrzymał?

u mnie było 1 raz po pół roku bycia razem, było to niezbyt fajne doświadczenie, po tym zdarzeniu dopiero po.... oj po 2 latach bzyknęliśmy się znowu, przez 2 lata inny rodzaj seksu był. Po takim czasie ten pierwszy raz był w sumie trochę lepszy tyle że na początku mnie bolało, w sumie każde następne kilka razy tez bolało ale za każdym razem mnie, może musiałam się "rozepchać" ;)

Chcialam, ale troszke sie balam wpadki bo sytuacjia w rodzinie byla taka kiepska i napieta....on hehe chcial ale nie nalegal az wkoncu sama mu powidzialam ze juz jestem gotowa (bo sie wyprowadzialam z domu i takie tam ) no i powiedzialam mu to jakos krotko przed swietami jaka to byla niespodzianka...

nie wiem sama tak jakos wyszlo ...ale chce juz to zerwac tylko nie mam jak nie chce go skrzywdzic bo sie zaangazowal

Ja swój miałam piękny choć spontaniczny, było miło, z partnerem byłam 1,5 roku. miałam wtedy 17,5 roku. Jestesmy razem do dziś , czyli 4 lata, niczego sie nei bałam i każdy raz z nim jest coraz cudowniejszy:)

bo od pazdiernika bede na studiach ( bogu dzieki ze na dziennych )wiec waidomo daleko od domu i bedziena weekendy przyjezdzała ... to moze sie zdarzyc co nie co ....rozsządne to... \"niewielka \" co Ty na to ? czy poczekac do swiąt ... qrna ...a 3 listopada ma urodziny...to taki prezent.... nie wiem :/

cała_ona -> ja czekałam bo chciałam z miłości i w tym jedynym , przez półtora roku poznalismy sie bardzo dobrze , w razie wpadki wiedziałam że moge na niego liczyć. Nie pozwoliłabym sobie na sex z peirwszym lepszym po kilku tygodniach. Radze ci sie zastanowić , mój nawetraz nei nalegał , nei popędzał.

prezent? bo mu sie oddasz? proszę cie. nei takei prezenty masz mu dawać , musisz być zupełnie pewna tego chłopaka , i czuć że on cie naprawde mocno kocha i zadba o ciebie nei tylko w łóżku. Po ile macie lat i czy to twój peirwszy raz by był?

zaadłuzyłam sie i to bardzo ... i cały czas mi chodzi mysl po głowie co z tym zrobic... wiadomo ze jak sie spotykamy to jakies tam migdalenie jest...;D moze poczekac jeszcze tak za 2 - 3 miesiace..

wiesz co u mnie to sie akurat tak samo zlozylo ze swietami w innej sytuacji nie wiem czy tak bym na"prezent" to zrobila.

też mi sie tak wydaje , a migdalenie wiadomo , hormony , zauroczenie, zakochanie :D skad to znam... Zastanów sie dobrze , życze wam jak najlepiej:)

W moim przypadku spontan :) ale pragnęłam jego jak nigdy w życiu. Nie spałam z nikim wcześniej, czyli chciałam swojego 1 razu :) Miałam wtedy 20 lat, on 24 :) dzisiaj mam 26, on 30 jesteśmy nadal ze sobą i kocham go jak nikogo na świecie. Co chwilę o nim myślę. Bylismy ze sobą 2 tygodnie jak 1 raz się kochaliśmy, wiem wiem.....bardzo szybko. NICZEGO NIE ŻAŁUJĘ :) pewnie byśmy kochali sie po tygodniu, ale miałam okres :) Znaliśmy się dłużej......to nie było tak że poznałam go m-c wcześniej i po 2 tygodniach bycia ze sobą oficjalnie jako para poszliśmy do łóżka. Przez ten tydzień w którym miałam okres robiliśmy inne rzeczy :) Ja nie byłam jego pierwszą, ale kilka rzeczy przeżł ze mną 1 raz - chociaż tyle ;) Oooo....i teraz o moim szczęściu myślę

bo niby ja chce a jednak sie boje ...

mój był cudny - najlepszy jaki przeżyłam, z facetem z ktroeym bylam rok.Chcial sie zenic. Ale w tym zwiazku dobry byl tylko sex -za dobry!!! aj jak sobie pomysle to chetnie bym do tego wrociła,ale on już dawno w Kazachstanie................;(