Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmisery

czy poszlibyście do lekarza w takim przypadku?

Polecane posty

Gość mmmisery

Jakiś miesiąc temu uderzyłam ręką o szafę przypadkowo , wskazujący palec prawej ręki napuchł mi. Nastepnego dnia pojechałam do szpitala na izbę przyjęc chirurgii (to była niedziela i tak mi poradzono w mojej przychodni) od razu podczas badania lekarz stwierdził że to słuczenie, ale dał skierowanie na RTG palca. Zrobili mi to od razu i wg chirurga na zdjęciu wyszło że nie ma uszkodzenia kości. Kazali tylko uzywać czegoś na słuczenie. Zdjęcia nei dali, tylko jakis opis i zalecenia. Minąl miesiąc opuchlizny nei ma już oczywiście, ale w miejscu gdzie zgina się palec i gdzie był najmmocniej napuchnięty wystaje mi kość, coś jak kulka. Wyraźnei to widać... zacyznam meić wątpliowści czy to jednak nei było złamanie?! Jasne mogę wziąc to co mi dali w szpitalu i iśc z tym do chirurga normalnie, ale co dalej?? Złamią mi drugi raz palca i włoża w gips?? Nie przeszkadza mi to teraz, ani nei boli, tylko dziwnie wygląda... więc czy jest sens tak się męczyć z gipsem (o ponownym złamaniu nie mówiąc?)... a może wtedy inaczej się postępuje?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz wątpliwości albo pytania to idź do lekarza. Od tego oni są aby pomóc ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmisery
boję się jak cholera bólu przy ponownym ewentulanym złamaniu - przeciez jak już pójdę do chirurga to nei powiem - nei dzięki ja tylko chciałam wiedzieć czy ten palec jest złamany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnieee
Sądzę, że nie jst złamany, może jakiś wewnetrzny krwiak w stawie, który musi się wchłonąć. Też kiedyś tak miałam z małym palcem u prawej ręki. Takie zgrubienie miałam przez parę miesięcy. A wybiłam sobie tego palca podczas gry w siatkówkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .To Tylko Ja.
To może nie być wystająca kość, ja kiedyś miałam jak to opisałaś "kulkę" w nadgarstku i była twarda jak kość, okazało się, że trzeba to usunąć lecz kość to nie było tylko chrząstka, która sobie nagle wyrosła, chirurg zrobił mi szybki i prawie bezbolesny zagieg, mianowicie przebił mi ją igłą i wyciągnął coś strzykawą ale dokładnie nie powiem na jakiej to było zasadzie, bo nie miałam odwagi na to patrzeć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×