Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kinga_18_ ____________

Dziennik nieurodzonego dziecka.

Polecane posty

Gość hyhy
co to za gówniana opowieśc jest ? z cyklu, dzisiaj jestem niedorobionym embrionem : ja i moje schizy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka prezesa
olalalalalala - tak się składa, że na temat działania środków antykoncepcyjnych wiem dużo. Swego czasu bardzo mnie to zagadnienie interesowało, bo stałam przed wyborem. I muszę Ci powiedzieć, że nie jestem radykalną przeciwniczką aborcji. Uważam, że to sprawa indywidualna, tak samo jak wybór środków anty. Tyle tylko, że trzeba do tego podejść w sposób dojrzały, bo skoro jest się na tyle dorosłym, żeby uprawiać seks, to trzeba umieć ponieść jego ewentualne konsekwencje. Nie można traktować aborcji jako środka antykoncepcyjnego. I to nie tylko ze względów etycznych, przecież po zabiegu można już nigdy nie zajść w ciążę, albo można uszkodzić szyjkę macicy i wtedy utrzymanie ciąży może być bardzo trudne, a czasem nawet niemożliwe. A potem są żale, łzy i nieszczęście. Z drugiej strony, czy nie lepiej urodzić, zrzec się praw i zapewnić w ten sposób normalną, kochającą rodzinę dziecku? To też sprawa indywidualna, ale chyba lepiej tak, niż wyrzucić na śmietnik jak zepsutą rzecz. Podsumowując powiem, że ten kraj to jednak ciągle ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×