Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kinia K

!!!! Jak to jest z seksem po ślubie i urodzeniu dziecka !!!!!

Polecane posty

Moje pytanie jest takie jak w tytule „Jak to jest z seksem po ślubie i urodzeniu dziecka” - bardzo proszę o udział w forum . Wiele małżeństw przechodzi przez taki okres gdzie diametralnie następują zmiany w sferze intymnej i emocjonalnej po zawarciu małżeństwa i w późniejszym czasie szczególnie po urodzeniu dziecka. Często dochodzi do tego , że rodzice zaczynają spać oddzielnie – a co za tym idzie – zamiera w nich sfera intymna i emocjonalna . Jak to jest u Was albo u Waszych znajomych ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ..............
kosmetyczka89 - Ale czas panieństwa i kawalerstwa się kończy potem też jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to tak
o to tak jak w moim związku - cała intymność przygasła po urodzeniu dziecka przez moją żonę - to straszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy diabelek
eeeetam.moze i po porodzie zycie sexualne troszke wygasa(połog itp) ale potem wszystko wraca do normy i jest nawet lepiej.wole teraz sex niz przed porodem.ale sporo tez zalezy od faceta.jezeli lezy z hujem do gory i czeka az zonce sie laskawie zachce,to dupa z niego straszna.facet musi chociaz troszke pomoc swej kobiecie,wtedy ona o siebie zadba,odpoczie i sexik gwarantowany ;) wiem jak jest.jestem po slubie 3 lata ,a mama jestem 2 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie po urodzeniu dziecka libido jest rowne 0 tez jestem matka 2 latka i szczerze mowiac seks moglby dla mnie nie istniec, przed porodem uwielbialismy sie kochac a teraz ja nie mam ochoty, pewnie problem tkwi w psychice, czas cos z tym zrobic, bo tak nie mozna zyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nołnejm
10 lat po/ 7lat mamą :) i też mi się wydaje, że po porodzie seks jest lepszy- tak jakby poród coś \"włączył\" i oczywiście wiele zależy od męża.... my się nadal kochamy bardzo, pomagamy sobie, dbamy o siebie i życie erotyczne u nas kwitnie- obecnie myślimy o 2 dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekkkkkk
Niezapominajka89 - zgadzam się z Tobą w 100% u mnie jest tak samo , żonie po porodzie libido spadło do "0" , śpi w łóżku z 2 letnią córką - ja zostałem oddelegowany do innego pokoju - i trwa to do dziś. Po porodzie może ze 3 razy doszło do zbliżenia - tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My co prawda spimy razem, ale w tym samym pokoju co dziecko, wiec to juz jest jakis dyskomfort psychiczny, nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ze u jednych kobiet seks po porodzie wydaje sie lepszy, jacek a czy Twoja zona bierze tabletki antykoncepcyjne? Bo to tez czesto ma istotny wplyw na libido, niektore kobiety unikaja wspolzycia, bo ponownie boja sie zajsc w ciaze, mysle, ze rozmowa to poczatek sukcesu, trzeba zdac sobie sprawe z problemu, bo nie ukrywajmy:seks jest bardzo istotnym elementem udanego zwiazku... tak wiec jesli wczesniej sytuacja byla inna, to trzeba cos zmienic, probowac i nie zniechecac sie, jest mega duzy wybor roznego rodzaju afrodyzjakow, pobudzajacych i stymulajacych, troszke odmiany nigdy nie zaszkodzi, powiem Wam jeszcze, ze kobiety czasami nie maja ochoty na seks, bo sa poprostu zmeczona, opieka nad dzieckiem, praca, dom, sprzatanie, czasami jest ciezko, wiem, ze to nie jest zadne wytlumaczenie, ale... ale sie rozpisalam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekkkkkk
Niezapominajka86 - ciekawie to opisałaś za co Ci dziękuję Co do Twojego pytania o tabletki – to odpowiedź brzmi – NIE zażywa . Myślę , że u niej sprawa zmęczenia ma tu znaczenie ale zastanawiam się jeszcze co by mogło być inną przyczyną . Jak dochodzi do jakiś „zalotów” naturalnie odbiera pozytywnie po czym łagodnie doprowadza do tego by się to szybko zakończyło. Żona nigdy nie była napalonana na sex ale często przed poczęciem dziecka starała się co ciekawe nawet mnie czasem do tego sprowokować . Teraz jest już inaczej tak jak opisywałem w poprzednim poście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na marginesie - to że ludzie śpią oddzielnie, nie znaczy, że zamiera sfera intymna oddzielne łóżka, a raczej pokoje - to konieczność, gdy jedna osoba ma lekki sen, a np. druga chrapie lub kręci się w łóżku i nie ma to nic do rzeczy, jeśli idzie o pożycie intymne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed urodzeniem
dziecka uwielbiałam seks, a teraz bardzo lubię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekkkkkk
Ewa 33 - zgadza się śpię w innym pokoju - dochodzi raz na "wieki" zbliżenie intymne i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było tak że lekarz żonie zabronił seksu przez miesiąc po porodzie. Posłuchaliśmy go a potem dośc szybko wróciło to do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie niestety po urodzeniu dziecka wszystko totalnie wygasło .. Ale miało to swoje podłoże w moim żalu , niezrozumieniu i ogólnych pretensjach do męża - nieuzasadnionych jak to teraz analizuje. Trwało to bardzo długo ale..... od jakiegoś czasu jest nieżle tzn. ja mam zawsze ochote mąż niekoniecznie , ale mam nadzieje że go rozbudze jakoś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja śpię oddzielnie, ale nie wpływa to ujemnie na moje pożycie intymne przecież to nie zalezy od miejsca spania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagaś
U mnie po 3 latach od ślubu wszystko wygasło do takiego etapu , że trudno się podnieść i dojść do punktu wyjścia przed ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 - ja lubie sie przytulać poprostu.... mysle że jak większość Lubie zasypiać obok - nie chodzi tylko o seks , poprostu bliskość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mozna zapytac, dlaczego zona woli spac oddzielnie, a potem zastanowic sie nad jakims rozwiazaniem, a swoja droga to dziwnie tak... Po seksie fajnie jest sie jeszcze poprzytulac i zasnac w ramionach meza, a tak marsz do drugiego pokoju... no, ale jakby moj facet chrapal czy cos, to chyba tez bym nie wytrzymala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest różnie u nas po urodzeniu dziecka seks jest lepszy jest troche rzadziej niz przed ciaża ale za to jaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacekkkkk a moze mila rozmowa przy kolacji, kiedy dziecko pojdzie juz spac? Nie koniecznie musi dojsc do zblizenia, nie naciskaj zony, poprostu pogadajcie, na spokojnie. Malymi kroczkami i zycie intymne wroci do normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie przytulam po seksie, ale niekoniecznie sex musi być w łóżku i wieczorem, to tak na marginesie a zasypiać wtulona - nie cierpię, jakoś mi niewygodnie, duszno, ciasno... lubie mieć swobodę, w łóżku też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mowisz tez, ze zona moze byc zmeczona... dziecko nie jest juz male, moze dajcie je na kilka godzin do babci, cioci czy opiekunki... wyjdzcie na spacer, do kina czy na obiad do restauracji... mowie ci, ze to czasem przynosi dobre efekty :) Albo przynies zonie bez okazji kwiaty, powiedz jakis mily komplement, od razu poczuje sie lepiej... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacekkkkkk
myślę , że do tego dochodzą czasem spięcia - "żona" "jej matka" i "ja" potem czepianie się "mojej rodziny" - jednym słowem młyn . Ona jest impulsywna słucha zdania mamusi i starszego rodzeństwa - co mnie denerwuje i czasem dochodzi do spięć co mogą mieć wpływ na strefę intymną . Oczywiście jest sprawą jasną , że teściowie czyli "moi rodzice" muszą siedzieć cicho i czasem aż strach coś powiedzieć coś na ich temat bo zaraz wpada w furię - to jest kolejny problem w moim związku . Myślę , że ma to wpływ na całokształt . Może coś poradzicie :) ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacekkkkkk
Oddzielnie na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa a co w sytuacji gdy masz zły sen i po przebudzeniu nie ma do kogo sie przytulic albo chociaż poszukac w ciemności jego reki? nikt nie pisał tu że seks = łóżko i koniecznie noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×