Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

on_bez_nicka

Pytanie do kobiet

Polecane posty

Czy jeśli w jakiś sposób zależałoby wam na facecie, to tłumaczyłbyście się np. zmęczeniem żeby przekładać spotkanie? Rozumiem, praca, obowiązki, ale kurde, ja też pracuję i też jestem często zmęczony, mimo to zawsze znalazłbym czas dla kobiety, na której mi zależy. Mam dziwną sytuację z pewną dziewczyną i zaczynam się martwić że to wszystko idzie raczej w stronę koleżeństwa. Już drugi raz z rzędu przekłada spotkanie, bo jest niby bardzo zmęczona. Chiałbym w końcu poznać taką, której by wichura nie przeszkadzała, burza, czy nawet trzęsienie ziemi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz gust
jak mnie zalezy, to nic mi nie przeszkadza, taka prawda a jak nie zalezy wtedy milon wymówek i to sie tyczy kobiet i facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdss
Mi bardzo zalezalo mio ze sie czesto spoznialam co wynika z mojego charakteru, czesto nie mialam czasu bo juz gory mialam ustalony grafik na tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toffifee
wstawalam po 4 rano i do 16 czasem bylam w parcy zasypialam na siedzaco przed telewizorem ale zawsze znalazlam cza sdla niego,na spotkanie bo mi zalezalo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iaromina
A jak dlugo sie juz znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. To bym podniosła ten meteoryt z niego, otrzepała kurz i byłoby fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona.....
A jak mi zależało to gdy on powiedział, że przyjedzie to ja od razu nabierałam siły, energii, z nim zawsze wszystko łatwiejsze, z nim nawet kocham milczeć, po prostu niech będzie tylko to sie liczy, deszcze burza, mi to nie przeszkadza lubię to i pamiętam jak on wyciągną mnie na deszcze, w klapkach, spódnicy i cienkiej bluzeczce, razem tak staliśmy, śmialiśmy się, nic sie nie liczyło bo on był..... Ale jego już nie ma w moim życiu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znamy się już ponad pół roku i jest to specyficzna znajomość. Poznaliśmy się przez internet mieszkając w innych miastach. Przez pół roku widywaliśmy się bardzo rzadko, ale ciągle mieliśmy kontakt netowy. Od niedawna mieszkamy już w tym samym mieście, jest duuużo więcej okazji żeby się spotykać, no ale jak widać nie jest to takie proste. Zresztą długo by pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona.....
Nie oczekuj od razu ogromnego związku i wielkich wyznań, cały czas musicie sie poznawać, wygłupiać to najbardziej zbliża i wierz mi, że wiem co mówię.... Najważniejszy jest luz, a nie jakieś poważne spotkania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabbba
oczywiście, że się wykręca na 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bez przesady, nasze spotkania nie są śmiertelnie poważne, na msze do kościoła nie chodzimy :) Chodzi mi tylko o to, że ta znajomość zamiast się rozwijać to raczej się cofa, albo idzie w stronę zwykłego koleżeństwa, na zasadzie spotkamy się raz na parenaście dni, wypijemy piwo, pogadamy i do widzenia. Na początku było inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może podczas tych
rozmów waszych, troche hmmm ci naściemniala i teraz sie boi , ze jak zacznie sie z tobą spotykac to niestety pewne rzeczy wyjda na jaw, to nieuniknione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeeeeeeeeeeeeeee
mnie trzęsienie ziemi by nie zatrzymało by nie iść do osoby, na której mi zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iaromina
Pol roku to troche dlugo, jakby cos mialo wyjsc to juz by dawno wyszlo. Przynajmniej ja tak uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona.....
Oj wiesz wszystko zaczyna sie od takich zwykłych rzadkich, czasem przydatkowych spotkań, na początku przyjaźń, a później coraz coraz więcej.... I miłość.... Po jakimś czasie zrozumie, ze czegoś jej brak, tzn. Ciebie... Chyba, że wkręca Cię i spotyka się jeszcze z kimś... heh Dlatego nie ma damsko-męskich przyjaźni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma jednoznaczych
odpowiedzi. ja jestem bardzo nieufna, zadko chcialam sie spotykac i udawalam ze to tylko taka mila znajomosc. a w srodku chcialam wiecej, tylko chcialam sie przekonac czy warto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak racja, pół roku to dość długo, no ale jak pisałem to jest znajomość specyficzna, bo mieszkaliśmy daleko od siebie i przez te pół roku widzieliśmy się tylko 4 razy. Odkąd już mieszkamy w tych samych miastach spotkaliśmy się tylko raz i wydawało mi się, że teraz będzie częściej. Ale ona już dwa razy przełożyła spotkanie. Niby proponuje inny termin, za parę dni, no ale to wygląda tak cholernie po koleżeńsku że chyba urwę z nią kontakt, przynajmniej na jakiś czas. Może zatęskni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam _____________
no wiesz, rozmawia sie o tym i o tamtym byleś u niej w domu ??? może nie do końca jest tam wszystko tak jak ci pisala, jak sie z kimś spotykasz i z tego jest coś wiecej niż koleżeństwo to w końcu kiedyś trzeba zaprosić do domu, bywać razem u znajomych, przyjaciól itd jeśli przedstawila ci sie w nieco innym świetle niż to jest w rzeczywistości to może teraz unikać spotkań ale to tylko jeden przykladowy powód....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fakt w necie
mnóstwo ludzi pisze rzeczy nieprawdziwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppppppppppp
po prostu stosuje sie do wskazowek z ksiazki \" mezczyzni kochaja zolzy\" hehee mowie wam chlopaki, bedzie coraz gorzej, wszystkie panny to czytaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co to ma do rzeczy, ale byłem raz u niej w domu, zostałem nawet na noc, ale do niczego nie doszło. Nie poznałem jej rodziny, ze znajomych tylko jej dwie koleżanki, ale to raczej przez przypadek. Tak jak pisałem, nie mieliśmy okazji się często widywać. Mimo to udało się stworzyć taką fajną więź między nami. Zresztą ona nie raz dawała mi do zrozumienia że jej zależy, albo to ja odbierałem źle jej sygnały. Np. często próbowała wzbudzać we mnie zazdrość, gdy milczałem parę dni, to sama do mnie dzwoniła czy pisała. Nawet w ostatnich dniach to ona pierwsza się do mnie odzywa, no ale jak proponuję spotkanie to się tłumaczy zmęczeniem. Może jest coś na rzeczy w tym że spotyka się jeszcze z innym. Zwłaszcza że należy do tych bardziej towarzyskich i ma powodzenie u facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greckie wesele
może kręci jakieś lewe lody, w związku z czym nie ma czasu na dodatkową, absorbującą znajomość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem ale ja otatanio
czesto jestem zmeczona, wiec wtedy ejstem totalnie do niczego, na dodatek robie sie zlosliwa, szybko sie wkurzam doluje itp. wiec, nie wiem czy spotykanie sie ze mna kiedy ejstem zmeczona, to dobry pomysl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebuku
e tam pierdzielenie o Szopenie. Moja byla kobieta na poczatkowym etapie znajomosci byla tak zakochana ze po pracy wsiadala do autobusu i jechala do mnie 40 km. I to pare razy w tygodniu, i tez byla zmeczona ale nie stanowilo to problemu. Gdyby z takiego powodu ludzie przekladali spotkania to ja nie wiem, chyba wcale nie byloby czegos takiego jak zwiazki. No bo przeciez wiekszosc doroslych ludzi pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apsikkk
sebku kobieta musiuała jechac do ciebie 40 km? kilka razy w tyg?:o a ty do niej nie mogłes//???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×