jestem w zwiazku-spotkalam kogos nowego zle ze z nim sie spotykam?

Jestem z chlopakiem rok (przez caly ten czas On jest zagranica, widzimy sie raz na 2 mce, raz na 1 mies.) Poznalam dzis w parku Michala(okolo 20lat), zagadnal mnie bo bylam zamyslona, powiedzialam mu ze odpoczywam bo poznaje miasto, nie znam Warszawy a gubie sie czesto i zaproponowal ze za godzinke mozemy polazic po miescie, poopowiada,pokze mi co gzie jest w dzielnicy.. I moj chlopak ma pretensje o to, ze spotykam sie z Michalem.. ze to nie jest normalne ze czemu ja tak robie,ze nie powinnam... :( .. kurcze.. mam 18 lat, moj chlopak 24.. to ja nie powinnam juz nowych ludzi poznawac, spotykac sie z chlopakami , jesli to TYLKO moi koledzy? :( .. jak to jest.. moze ja po prsotu nie rozumiem.. ale nie chce ranic chlopaka swojego ale tez chce poznawac nowych ludzi...

Bo Michał ewidentnie cie podrywał. A chyba głupia jesteś że tego nei widzisz. Co ty byś powiedziała gdyby tój chlopak poszedl sobie na spacer z jakąs dupa po parku? Nie byłabyś zazdrosna? qrde skąd sie biora tacy ludzie