Czy23letnia dziewcia jest normalna?

no co tu robisz na tv Trwam jest apel jasnogórski, cóś kiepska katoliczka z ciebie

Czyli zyjący nieoddychający? Nie ma czegoś takiego jak wierzący katolik niepraktykujący.

Hm, katolicyzm jest trudny. Trudny jak jasny gwint. Radykalny z założenia. Szkoda, że niektórzy sprowadzają go do poziomu białej sukienki i wypasionego wesela.

novomova pisze z sensem. jak juz byc katolikiem to prawdziwym

no włącz tv Trwam: czuwam aby nie powtarzać grzechu, księżulo teraz mówi, a ty tu siedzisz

Dzięki prawiczek:)

I bozego narodzenia i prezentow :P Ci ktorzy nie sa katolikami nie zrozumieja podejscia Novomody tak samo jak ona podejscia do zycia na luzie i pelnym przyjemnosci. No ale nikt nikogo nie przekona. Kazdy wybiera co lubi i chwala mu za to :P

zdrowaśki się rozpoczęły , novomoda, co z tobą, na dwa fronty działasz

a kto jest prawdziwym katolikiem? reka do gory;) tu nie ma zadnego bo albo z przeszloscia albo sie masturbuje...

novomova i prawiczek i kropka pasowalibyscie do siebie serio :)

novomova jest wporzadku i mimo, ze nie jestem katolikiem to moglbym byc z taka dziewczyna, natomiast z pseudo katoliczka, co juz uprawiala seks, albo nawet petting nie moglbym byc

"albo z przeszloscia albo sie masturbuje..." aaaaaaaaaaaaaaa :D fajne ;)

;) :D

A tam:) ja tam lubię wolność. I w mojej wolności wybrałam co wybrałam. I niech każdy wybiera jak chce, oby tylko był konsekwentny.

"mimo, ze nie jestem katolikiem" wez Ty sie lepiej zastanow bo to chyba nie tylko moje zdanie ze jednak jestes ;) przynajmniej wnioskujac z tego co tutaj piszesz :) i mowie to w pozytywnym sensie, zeby nie bylo :)

Ja jestem. Prawdziwym. Grzesznym i regularnie powstającym.

kosmetic - wole nie myslec co sie dzieje jesli ktos ma przeszlosci i w dodatku sie mastrurbuje ...

Halo! Prosze mnie tu nie swatać! Ja już sobie chłopa złowiłam:)

no novomoda, a apel jasnogórski, to co bokiem tak puściłaś

Novomova => Moja największa fanka doszła do 3/4 tego i poza kurewskim wyrazem twarzy (wierzcie lub nie, ale wszelaka rozpusta się człowiekowi strasznie na twarzy odbija*) nie widać specjalnego zmęczenia materiału. No może czasem tylko przecieka czasem z oczu jak się spotykamy w tej samej knajpie. * Pomijam przypadek Doriana Graya i swój :P

" Halo! Prosze mnie tu nie swatać! Ja już sobie chłopa złowiłam " no tak :) naszego prawiczek i kropka, nie ?

Apostoł, to jakiś tytan musiał byc:)

A nie, Muniek, nie naszego:) Swojego prywatnego mam:)

Novomova => a nie grzeszysz przypadkiem licząc na milosierdzie boże? Jeśli tak to bedziesz mieć na pewno dostęp do hurtowych ilości smoły. Blondyn => nie mam najlepszego zdania o monoteistach wszelkiej maści, ale ludzie z perseweracjami też nie są zbyt ciekawi :P

apostole, robię sobie jaja z novomody, bo się deklaruje na katoliczkę cnotliwą i ajajajajaj a apel sobie odpuściła i siedzi na kafe i się chwali dziewiczością jakby to było nie wiem co za halo

nie jest katoliczka jak Novomoda.

Apostoł, nigdy nie działam na zasadzie - "Ok, to teraz grzeszę, a jutro i tak idę do spowiedzi, co mi tam". To jest "grzech przeciwko Duchowi Św" - jedyny, który nie jest odpuszczany wcale. Natomiast czasami po prostu tak jest, że to co słabe we mnie bierze górę. I każdy o tym wie, nawet niewierzący, coś sobie postanawiam i nie daję w tym momencie rady. I nie mówię tu tylko o masturbacji ( z którą już nota bene problemów nie miewam od długiego czasu), ale o wszystkim, o każdym zerwaniu tego, co teolodzy nazwą "Przymierzem z Bogiem". Sakrament Pojednania to jest coś fantastycznego. Gdyby katolicy byli z zasady bezgrzeszni - nie byłby do niczego potrzebni.

bardzo miły blondyn => dziewica w dzisiejszych czasach? Chłopie, istotnie ma się czym chwalić. Można by w sumie zakonserwować w formalinie dla potomności :> Bo widzisz chłopie, dziewica, jak ufo. Słyszano, że ktoś spotkał, ktoś mial znajomego co widział, ale z pierwszej ręki nikt nie ma wrażeń. A tu popatrz. UFO wypisz wymaluj... :P Z drugiej storny, jakby ktoś mi stwierdził, że jest ufokiem... Novomova, jaki rozmiar nosisz? :P

36, w porywach 38, a co?

Nie wątpię prawiczku, że z twoim podejściem do seksu wystarczy ci po ślubie jeden raz w miesiącu. W końcu jak sam piszesz to jest takie skalanie się, bycie nieczystym. Ku rozweseleniu serc mogę wam opowiedzieć historyjkę o moim ex - praktykującym katoliku. Chodził on często do kościoła i spowiedzi co nie przeszkadzało mu w regularnym współżyciu ze mną. Na początku wydawało mi się to słodkie bo w sumie dobry był chłopak z niego. Jednak moja kobieca ambicja trochę padła jak się dowiedziałam, że dorosły facet opowiada innemu dorosłemu facetowi (ksiądz), że współżyje z kobieta, żałuje tego i obiecuje więcej nie robić. Po czym wracał do mnie. Pod koniec naszego bycia razem podpuściłam go pytaniem czy opowiada mu ze szczegółami co robimy, na co on z powagą: to widzi tylko Bóg i to zostaje między mną, tobą i Bogiem. Ech, ci słodcy, pruderyjni katolicy, czego im się nie wybacza za sprawny języczek...