okropnie sie czuje i mam wyjątkowego doła

...

A ja nie :D

Bezedury, a co? Odpowiadasz tam na listy?

No ale jak jest jakiś problem to napisz o co chodzi

Hehe :D no dobrze...to co się stało??

otworzylam sie przed 1 facetem, z ktorym jestem juz prawie rok, pokazalam mu sie nago, ogólnie pieściliśmy sie (nie pierwszy raz), a ten ostatnio do mnie z tekstami, ze powinnam cos zrobic z górną częscia ud (a jestem szczupła, biodra mam szerokie) i do twarzy sie przyczepil. a ciagle mówi mi jaka to ja nie jestem piękna :o w ogóle mieliśmy niezbyt udany wyjazd, na którym się kłóciliśmy i od tego momentu sie sypie :(

Spokojnie, musiałam to ubrać w słowa. Nie ma po co się złościć. ;)

zacznij się jego czepiać:) że ma sflaczały brzuch..itp. :P

E tam brzuch...na Wacka wejdz od razu :D:D

kochanie jak to jakiś palant to lepiej dla Ciebie, że się sypie

Ale ja nie chcę mu sprawiać przykrości. Nawet teraz nie mam z kim wyjść, bo wszystko rzuciłam dla niego. :(

kurczaczek:D

Niemiły jest i nie powinien tak mówić, a jeżeli chce zwrócić Tobie uwagę to można to zrobić w jakiś bardziej dyskretny sposób. Ale i tak każda laska się obrazi jak usłyszy coś takeigo o sobie. Wiem, że Ci przykro :( Chyba to nie jest facet godny zainteresowania. Później wpadniesz w kompleksy i tak Ci zostanie

nie chcesz mu sprawiać przykrości!? a on Tobie co robi? dziewczyno obudź się!!!

Właśnie chodzi oto, że on zawsze jest dla mnie kochany, opiekuńczy, jest w stanie wszystko rzucić, żeby się ze mną spotkać...

o matko ja tu nic nie kumato spadam z tad buachachchcahacaha

pewnie powiedz ze widzialas takiego przystojniaka ze poprostu patrzac na jego kurza klate jestes troche zniesmaczona. No i niech cos z posladkami zrobi bo takie zwisy wygladaja nieestetycznie, i nieszczcerzy tak tych zebow bo wtedy widac mu zmarszczki.

Montmorlonit - no co??? :D:D:D

no to o co Ci chodzi?

kurczaczek, a nic:P

Bezedury, tak, bardzo go irytuję, a kiedy mieliśmy się rozstać, prosił, płakał, miał doła. Właśnie chodzi oto, że ja już mam kompleksy, o których on wie. I to dzięki niemu się ich pozbyłam. Ale wróciły. :( Btw, co można porobić samemu w Warszawie? Ech...

I WALI CI TAKIE TEKSTY. NO ZAJEBIśCIE CZUłY.

ale chamidło, nawet jesli to prawda to po co tak mówi? jak mu sie nie podoba to niech wyp......ala! Szkoda tylko zmarnowanego roku

fruity...gadasz jak potłuczona:o

Chodzi oto, że okropnie mi się smutno zrobiło, jak coś takiego usłyszałam po roku... Tym bardziej, że nastolatkami już nei jesteśmy i powinien wiedzieć, co lepiej przemilczeć, albo delikatniej zasugerować. Nie mówię, że jestem ideałem. On też nie jest. Widzę siebie w lustrze, a komentarze tak bliski9ej osoby bolą. :(

No mowie Ci, że mu dopierdol .... a jak nie to ja to zrobie za Ciebie.... :> Lubie to :D:D:D:D

jak mu sie nie podobasz to niech sobie poszuka miss świata kretyn jeden

Wiesz, może dla ciebie to wiocha i trzoda, ale mnie wzruszają łzy u faceta. Bo nie każdy ma serce z kamienia. Nie miałam go rzucić, razem o tym rozmawialiśmy, czy to ma sens. I wtedy nie tylko on płakał. :o Po 19.

Kurwa, chyba nie rozumiesz. Skoro jednego dnia mi mówi, że dla neigo idealna i nic nie muszę z sobą robić, a następnego na mnie wsiada, to chyba to jest oszustwem, nie? Ech, widzę, że tutaj można sobie tylko bardziej spieprzyć humor. Pa.

jak może jednego dnia mówić jedno a następnego na odwrót, coś z nim nie tak. a i z toba też bo go próbujesz bronić a on ci przykrośc zrobił i pewnie nie raz jeszcze zrobi