Hymn kafeteri

Niekoniecznie, choć jak już to dawajcie jakieś swoje wady :D Ideą tegoż bzdurnego hymnu jest pojechanie wszystkim kafeteriuszom... łącznie z sobą, jakby ktoś miał wątpliwości :P

jestem spokojny do czasu..potem wykorzystuje swoja technike :P ubierz to po swojemu.. ;) w koncu to Ty jesteś autorem tego debilnego hymnu ;) ale po sobie też teraz pojedziesz? :D

oczywiście :D

a ja zbyt wrażliwa a wręcz przewrażliwiona co wkurzające jest:P

ja tez chce, ja tez!:D

miss feministka, a mnie znasz? To zalezy od keidy tu siedzisz, bo Ci co siedzieli w zimnie i na jesień, wiedzą o mnie wieeeele:D

No a ja ?! Tez chce :P i w kwestii formalnej, na jaka melodie spiewamy ? :)

Każdy na swoją, żeby jazgot wyszedł :P

a więc to taaak... wystarczy, że odejdę na 5 minut sprzed monitora a wy już spiskujeeecie..... dooobra, okeeej. zniosę wszystko.... ale nie zniosę zarzutów . mój nik jest jedyny i oryyginalny, żadnego innego ja nie posiadam. zrozumiano...? no... a tak poza tym to ja chcę byc również w refrenie :D

Jednak jest :D

jestem jestem,znowu wróciłam :D

ja też chcę

''Monroe - kolejna - ciągle szczerzy zęby Bo nie wie, że Syntja na śniadanie je oręby'' jakie to piękne:D nawet ja się załapałam w hymnie:D:D

spokojnie, spokojnie..myślę, że nasza zwrotka jest właśnie wymyslana..cierpliwości :)

ja tez !!!!

no i co z kolejną częścią hymnu? czy są jakieś wieści na ten temat?

ooo...jest cos o mnie

gdzie kolejna częśc hymnu sie pytam?