Ile razy w tygodniu seks uprawiacie?

sdsf> jaaasne

ja raz na ruski rok bo jedstem w zwiazku na odleglosc, ale jak sie spotykamy to z lozka nie wychodzimy ;p

u mnie juz prawie trzy miesiace nic nie bylo....nie wiem co o tym myslecc...:( buuu a tak bardzo mi sie chce...

dzisiaj bedzie ,same pysznosci,minetka ,lodzik

przez pierwsze 1,5 roku praktycznie co dzień, następnie raz na tydzień, po 3 latach raz na 3 tyg

też raz na 2-3 tyg. ale olewam to już

Co tu zrobic zeby sie dopasowac,jednia maja wiekszy temperament,inni mniejszy, i kazdy narzeka.Ehh...

a ja? jestem z dziewczyna 3 lata... nawet sie zareczylismy. Na poczatku bylo czesto teraz jest UWAGA!!!! RAZ W MIESIACU i to przed slubem:( wiec co ja mam zrobic? wy itak macie dobrze. Ja niestety podjolem decyzje ze tak sie nie da i zostawilem ja. Ciezko bylo ale co by to bylo za zycie? Jesli chodzi o powodzenie to nie mam z nim najmniejszego problemu ale nie chce szukac w ciemno. Moze tu jest jakas Pani ktora potrzebuje zwiazku i to prawdziwego w ktorym sex jest czesciej niz raz na miesiac:/?? Jesli tak to chetnie poznam. 7607642

zaznaczam ze mam sex raz w miesiacu a mogl bym codziennie po kilka razy wiecie jaki to jest bol??:(

jak żona nie chce to biorę interes w swoje ręce, codziennie muszę mieć minimum jeden wytrysk :)

ja 23 lata mialem lepsze zwiazki ale ten jest szczytem wszystkiego. porazka totalna raz na miesiac:( i pomyslec ze mialem kobiete z ktora mialem extra sex kiedy tylko chcialem to mi sie zmian zachcialo:/

skoncz a nią bo ciebie to wykończy na dłuższą metę

Co dwa - trzy dni, a czasem codziennie :D

Z moim Kochaniem mamy zrywy. jednego miesiaca bzykamy sie po 3 razy dziennie, a w innym wychodzi raptem 2 na miesiac (lodzikow, minetek nie licze to to czesciej). po czesci ma to zwiazek z tym ze nie do konca ze soba mieszkamy, bo mieszkanie nalezy do rodzicow ktorzy co jakis czas sobie przyjada... jedyne co mi nie siada w seksie z moim to ten jego brak checi do seksu w miejscu publicznym, a mi sie marzy....

My 2 razy w miesicu to jest max.... moj facet nie jest w stanie zrobic tego 2 razy pod rząd ( poporstu mu nie staje, a możemy czekać nawet godzinę ;/) jestesmy młodzi - studenci jeszcze. Ja mam większe potrzeby a on nie chce ;/

dziwne za moich czasów to studenci się non stop bzykali

Ja i mój narzeczony jesteśmy ze sobą prawie od 10 lat. Mamy po 24 lata. Seks zaczęliśmy uprawiać w wieku 16 lat. Odkąd pamiętam, mieliśmy podobne potrzeby seksualne. Kochamy się codziennie po kilka razy. Lubimy eksperymentować, uprawiamy miłość w różnych miejscach, zmieniamy pozycje, rozgrzewamy się oglądając filmy czy gazetki... Na co dzień stanowimy zgrany, szanujacy i kochający się związek. Często znajomi pytają nas, jaki jest klucz do tak prawdziwie trwałej relacji. Miłość. Po prostu. A tę można celebrować m.in. w łóżku. Tak jak my. W razie pytań, służę pomocą. Życzę powodzenia innym parom.

Pani Dupcing\ mi też się marzy miejsce publiczne:D ale moja pani na to nie idzie:( co do pytania to żenada raz na tydzień pozdrawiam

Ja mam i zawsze mialem wieksza ochote na sex niz moja dziewczyna. Ale w tygodniu i tak kochamy sie 4 albo 5 razy

mój maż jest tak wyrąbany w tygodniu, ja zreszta też, że nie ma sensu nawet zaczynać :( w weekendy nie lepiej, jak juz sie zaczyna cos dziac to sie córka budzi i po zawodach... :(

Ja ta chyba jestem chory, bo pomimo 40+ kocham się z moją panią 3-4 razy w tygodniu nie licząc lodzika czy namiętnej palcóweczki. A moi koledzy z pracy w chwilach szczerości gadają o jednym numerku na dwa tygodnie, raz w miesiącu alb jeszcze rzadzej. Jak jadą w delegację to ilość wzrosta, ale portfele chudną ;-)))

potrafił do 15 razy na noc ale na szcęście nie ze mną :)

My z zona uprawiamy sex 2 razy w tygodniu , ale postanowilismy kochac sie codziennie ... z braku sexu moze sie posypac zwiazek wiec lepiej sie bzykac codziennie ;)

lol

3 LATA W ZWIAZKU.. W NOCY DO 4 RAZY :D A W DZIEN TO ROZNIE

Moją to od 3-5 w tyg.

Po 21 lat malzenstwa, tylko okolo 15 razy w tygodniu. To nie zart.

A już myślałam, że z mężem jesteśmy seksoholikami i chciałam nas na terapię zapisać :D Ale skoro inni też się kochają kilka razy dziennie, to uznałam nas za normalnych :D

A już myślałam, że z mężem jesteśmy seksoholikami i chciałam nas na terapię zapisać :D Ale skoro inni też się kochają kilka razy dziennie, to uznałam nas za normalnych :D

nie wiem kiedy wy macie czas na seks kilka razy dziennie na tygodniu?