On chce mieć ze mną dziecko

no tak w tych wyznaniach kafeteryjnych najczęsciej jest tak, że diewczyny nie ujawniaja całego tła historii... a to ma zasadnicze znaczenie. Inaczej wygląda sytuacja gdy facet jest zonaty , ma swoją rodzinę i swojej kochance wciska kit, ze zona mu rozwodu dać nie chce, ale on chciałby mieć dziecko z nią- poawtarza za każdym razem jej tak, gdy ona chce od niego odejść... np. a jeszcze inaczej, gdy.. itd itd.

Pewnie w życiu są śmierć i podatki

ee tam nie chce od niego odejść, tworzymy zgrana parę :) tu nie ma co opowiadać. Zwyczajna para planująca ślub i facet, który prosi swoją kobietę o dziecko :) oj już nie rozkładajmy tego tematu na części pierwsze, bo nie ma sensu :P dowiedziałam się co chcialam i po co tutaj w cały mój życiorys mamy od razu wnikać

no przedstawiając każdą historię można zmienić zupełnie jej wygląd pomijając pewne szczególy.... tak ze nie widze sensu takich topików.... dzieczyna juz doszla do wniosku.... teraz szuka akceptacji... masz moją akceptacje..... autorko (ps. też napiszcie ze lubicie ja taka jaka jest... i ze ma racje)

olejzpierwszego - a po co mi wasza akceptacja? Mi to tam wiesz wisi, co kto o mnie myśli