MOŻE TU MI POMOŻECIE BO NA ZDROWIU WREDNE BABY SIEDZĄ !!

tylko wy mi pomozecie jechac do szpitala czy nie? stało sie tak ,że mój pies stanął mi łapą na łonie w dolnej częsci brzucha a on jest cięzki ..i jak go wziełam na kolana to nadepnął mi tam zaraz na samiutkim dole na łonie nie mam siniaka ani nic ale boje sie ze mogło tam coś pęknąć mimowolnie..mój kundelek jest ciężki dosyć .nieduży ale ciężki

gorzej gdyby ci na jajach stanął

no pisał ze spierdalaj do szpitala z tym jak cie boli.

a boli Cie coś tam?

ale co boli cie tam coś?? przeciez tam jest kość? nie rozumiem twojego problemu...

nie boli mnie nic tam ale przeciez to brzuch i to na dole samym na łonie ..tak nie ma kości chyba raczej ..co wy mówicie?

No to pojedź do lekarza, będziesz spokojniejsza. Przecież Cie tam nie wyśmieją, bałaś się to pojechalaś do lekarza, proste.

KTOŚ NAPISAŁ ZE NA ŁONIE NA DOLE JEST KOŚĆ..BUHHAA NIE MOGE NORMALNIE!!!! TAM JEST MIEKKI BRZUCH I ŁATWO USZKODZIĆ GO KRETYNKI .U GÓRY W BRZUCHU JEST TAKA TKANKA WIDNISTA I TAM OCHRANIA ALE NA ŁONIE NIC NIE CHRONI I TAM JEST PĘCHERZ I MACICA.MÓGL CI PIES JA USZKODZIĆ AUTORKO

nie przesadzaj....skoro cię nic nie boli to po co chcesz jechać do szpitala?...nie martw się nic ci nie jest...

moja siostrzenica mi skacze po brzuchu i co mam codziennie z tego powodu do lekarza biegac?? chyba zebyś była w ciazy to tak

Tam nie ma kości! No co wy... Jedź do lekarza, będziesz spokojna. Lepiej sprawdzić.

ALE JEJ PIEPRZYCIE A NIE WIECIE ZE TAM SĄ NARZADY POD SPODEM I MOGŁY PĘKNĄĆ?ŁAPA PSA MOGŁA BYĆ CIĘŻKA..

SIOSTRZENICA CI SKACZE MOZE LECIUTEŃKA I NIE NA ŁONO KRETYNKO.

No więc mówię zeby do lekarza jechała, nie naskakuj na wszystkich :o

no to ile by musiał ten pies ważyć żeby jej coś uszkodzić...tym bardziej że jej tylko stanął a nie naskoczył...lekarz ją wyśmieje jak powie ''pies mi stanął łapą na brzuchu i boję się ze mi coś uszkodził''....jakby uszkodził to by sie z bólu zwijała

ech będe musiala na izbie przyjęć pokazać lekarzowi całe łono a sie nie ogoliłam ..a to wstyd ..

Jak wyśmieje to co to za lekarz? Ma obowiązek sprawdzic czy wszystko jest w porządku. Od tego jest :o

strasznie ciezki ten pies pewno byl.

anula idx ty juz za naukę się wex bo rok szkolny tuz tuż:D o ja pierdole, pies stanoł mi na brzuchu i lecę do lekarza:Dnapewno cos uszkodził:D:D:D

to chyba jeszcze lakarzy nie znasz :O:(

Napisała przecież "na łonie tam na dole" tam na dole czyli rozumiem ze ma na mysli wzgórek łonowy bo rozumiem, że narządy zewnetrzne potafiłaby nazwać

a ty wiesz wogóle co to jest łono?? łonem potocznie nazywa się wzgórek łonowy, a to właśnie 2 kosci połączone zo soba chrząstką... oj dzieci dzieci:D

poza tym co to za idiotyczny topik, gdyby cos ci popękało to nie pisałabys o tym na forum tylko pewnie zwijalabys sie z bólu na podłodze! kiepska prowokacja!

Z pies stanął mi zaraz w dolnej częsci łona czyli gdzies tak okolo 8 cm od początku zaczynania sie łechtaczki i tyc innych pierdól

no niezabardzo! trudno było by okreslić miejsce dziecka w brzuchu gdy ktos mówi "dziecko w łonie matki" coz z tym łonem to niecelnie

"8 cm od początku zaczynania" dziecinko ile ty masz lat??

gdybyś napisała że ci koń nadepnął no to żeczywiście mógłby ci coś uszkodzić...no ale pies :D..no chyba że waży tyle co koń :P

szkołe to ja już skończyłam :D

JAKA PROWOKACJA .. SPANIKOWALAM BO MÓJ ZNAJOMY ZMARŁ NA KROWTOK WEWNĘTRZNY DOLNEJ CZESCI BRZUCHA I NIC GO NIE BOLAŁO BO NAWET NIE WIEDZIAL ZE MU SIE TAK KREW LAŁA W ŚRODKU BO TO NIE BOLI. WCZESNIEJ UDERZYŁ SIE TAM O RURKE OD ROWERU TROCHE I WIDAC MU COS USZKODZILA ALE GO NIC NIE BOLALO.

rzeczywiście* :P