idiotyczny sms

Co byście odpowiedzieli na takiego smsa: Nawet nie wiesz, jak to pięknie zrobić TO z osobą, która nie jest Twoja. Masakra:O

:(:( co to za sms??

dostałam takiego smsa od gościa, który usilnie proponuje mi seks:)

a Ty z kimś jestes związana?

odpisz: Nawet nie wiesz, jak to pięknie zrobić to ZNÓW z osobą, która BYŁA Twoja :D

ja bym napisała: "spadaj na drzewo :P "

..... prostować banany ;D

Albo Nawet nie wiesz o ile Twoi kumle są lepsi od Ciebie :D

nie masz pojęcia jak pięknie jest kochać sie z kimś na kim ci zależy, mi na tobie nei zalezy, więc nie będę próbować....

Nie mogę wyjechać z tymi kumplami, bo mam faceta, któremu jestem wierna:P A ten gość nie daje mi spokoju i zarzuca mnie takimi wiejskimi mądrościami, bo mu się żona znudziła:P Albo mu po prostu nie daje i koleś szuka naiwnej:O

ale w czym problem, nie odpisuj i po sprawie,

Przecież on cię obraża! Zablokuj ten numer, jeśli to możliwe, lub nie odpowiadaj na takie prostackie zaczepki. No, chyba że lubisz być postrzegana jak kandydatka na kochankę i gotowa zdradzać kogoś z kim jesteś lub niezobowiązująco bzykać się będąc niezaangażowana w żaden związek. :S

\"Pomarzyć sobie możesz bo NIGDY nie będę twoja.P.S Pozdrów Renie Rączkowską\" :D

Ja osobiście nie lubię być traktowana jak obiekt seksualny i gdyby to na mnie trafiło a brak moich odpowiedzi nie zniechęciłby typka, to zabawiłabym się informując go że zgłoszę na policji akt nękania i molestowania. Ciekawe czy odważyłby się jeszcze odezwać. A jak fajnie by wyszło gdyby w efekcie postępowania karnego żona dowiedziała się o takim zachowaniu mężulka. :D Zawsze to ciekawsze niż wkurzać się na kolejny esemes, nieprawdaż?

żona ... zarąbiste było z tą Renią:D:D:D tak napiszę dzięki

... i ciekawsze niż wymyślać bardziej lub mniej udane riposty, wciągające w bezsensowne gadki z jakimś pojebem, i sprowadzające mnie do jego poziomu

fqerfqrf >>> mnie te smsy nie tyle wkurzają, co śmieszą, bo facet i tak doskonale wie, że nie będę się z nim bzykać. Pierwszy raz powiedziałam mu to 2 lata temu:D Poza tym, w innych sytuacjach zachowuje się całkiem normalnie, właściwie jest fajny i go lubię jako kumpla, ale z tymi propozycjami to serio przegina:P

Aha... :) No to te pozdrowienia dla Reni będą pasowały tylko... Czy ty mu nie wysyłasz sprzecznych sygnałów? A jeśli tak to może wy po prostu utrzymujecie rodzaj flirtu? I z kolei jeśli to coś takiego - bo tak wygląda, jak docinanie sobie na wzajem, pół żartem, pół serio, zawoalowane propozycje, "i chciałaby, i boję się" - to... dajesz się wciągać w jakiś emocjonalny trójkąt. Łatwo wtedy kogoś skrzywdzić a ty masz kogo i on ma kogo. Dobra, spadam stąd, chyba zbyt zasadnicza jestem a sama lubię jasne sytuacje. :-)

Niestety desperaci, którzy namolnie kręcą się koło dziewczyn, które je odtrącają każdą odpowiedź traktują jako zainteresowanie sobą i liczą, że wciągając Cię w to urobią Cię i zmiękniesz po jakimś czasie. Też kilka razy zdarzało mi się odpisywać takim napaleńcom: czasami grzecznie nie, czasami jakąś ciętą ripostę i z doświadczenia wiem, że to ich zachęca niestety do dalszych prób. Moja rada nie spoufalaj się z nim, nie pisz takich tekstów jak ten o Reni Rączkowskiej bo już samym faktem, że wciągnął Cię w rozmowy o seksie on może być uradowany. Staraj się go jak najbardziej olewać, a jak Cię będzie ciągle nagabywał to napisz mu chamsko: spierdalaj chamie, brudasie itp. Coś co go mocno usadzi i się obrazi! Niestety nie ma innej rady niż pokazanie, że po tym co robi jest dla Ciebie śmieciem i czymś obrzydliwym i nie ma szans u Ciebie takie zero!

"Nawet nie wiesz, jak to pięknie zrobić TO z osobą, która nie jest Twoja." no przyznam, że ciekawy/intrygujący argument ;)

popieram - fajne zamoczyc w innej zeby tylko wlasna sie nie dowiedziala:P