Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

latynoska

Bardzo...Bolesne Rozstanie rzucil mnie!!!

Polecane posty

Gość przyglądam się od początku
Przeszłam to, co Ty i powiem tak... Babka pisząca przede mną ma wiele racji. Podpisuję sie pod jej słowami. Minęło już tyle czasu, że mogę śmiało powiedzieć - byłam głupia, bo głupio wierzyłam w to, co Ty teraz wierzysz. Ale każdy musi sie na własnej skórze przekonać. Ja też nie chciałam dac wiary innym, jak mówili, co powinnam zrobić. Wkurzałam się, jak Ty... Czekałam miesiącami na jego słowo, gest... Stracony czas. Dziś jestem z kims innym, kocham go i ufam mu, ale nic na 100%. Bo w życiu nic nie jest na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 23 lata i WIEM
Rok dosłownie wyjęty z życia, siedzenie w domu, płacz, psychoterapia, odcięcie się od ludzi, słuchanie piosenek w pozycji leżącej na podłodze, wpatrywanie się przez cały dzień w ścianę, bicie siebie ... do tego listy, prośby, telefony, propozycje, tłumaczenie i CISZA z jego strony, cisza absolutna przez rok potem: on się odzywa Przemyślał, chce spróbować raz jeszcze, myślał o mnie, ale było mu głupio etc. masa słów, zdobywanie, czarowanie i co zrobiłam? Dosłownie rzuciłam się na niego, mało co nie zagłaskałam, wyznałam miłość, opowiedziałam o bólu o nocach nieprzespanych On - niemal od razu rzucił mnie ponownie. Niezwykle szybko, bo "za dużo sobie wyobraziłam" :) Urwał kontakt. Powiem Tobie jedno - przeżywałam w sposób ekstremalny i dziś po czasie nadal o nim myślę, nadal mi się śni. Trzeba być jednak dobrą dla siebie, po prostu. Musisz siebie szanować, musisz sobie robić przyjemności, musisz na sobie polegać i dla siebie żyć. Straciłam ponad rok z młodego życia i to naprawdę straciłam - nie wypełniłam niczym, jedynie bólem. Takim, który nie daje w nocy spać i taki z którym się budzisz i żałujesz, że otworzyłaś oczy. Dziś jak to piszę, sama sobie wydaję się być nieznośnie egzaltowanym dziewczęciem. :) To nie ma sensu, taka prawdziwa miłość wymaga spokoju, to co przeszłyśmy to jedynie cenne doświadczenie. A chcę jeszcze napisać do " moja wypowiedź też Ci sie nie (spodoba)" - uważam Panią za bardzo mądrą osobę :) , i chciałabym usłyszeć takie słowa w tamtym trudnym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba ja tez tak skoncze...........ojj chyba musze sie walnac jakims mlotkiem i w koncu oprzytomniec.....boze niech ten czas szybciej leci;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NA wszystko trzeba czasu, przemyśleń. Wszystko sie ułoży, zobaczysz. Niekoniecznie tak jak chciałybyśmy, ale zawsze sobie tłumaczę ze tak jest dla mnie najlepiej. A jeśli gdzieś tam jest dla Ciebie prawdziwa miłosć a Ty upierasz sie właśnie ze z tym mężczyzną, który sam nie wie czego chce pragniesz być.... Daj sobie szansę i czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granitagranda
Jesli ktos zrywa to chyba nie dlatego, ze chce z kims byc? wiadomo ze facet wie do czego sluzy telefon i na pocztaky zwiazku dzwoni taki jak najety. po co odzywac sie do kogos kto Cie nie chce? nie miesci mi sie to w glowie; ale kazdy musi przezyc to sam; oczekujesz tutaj rad itd, zrobisz co zechcesz i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy jest inny
i kazdy przezywa inaczej, jednemu wystarczy "zapic i zapomniec" a inny bedzie cierpial latami. co ja moge ci powiedziec, z wlasnego doswiadczenia, to to, ze cierpienie jest niesamowitym uczuciem. jest Twoje! Pozwala Ci sie rozwinac, poznac siebie lepiej. Dzieki temu odkrywasz w sobie obszary, ktorych moze dotad nie znalas. Nie ma w tym nic zlego. Mozesz pozostac w cierpieniu tak dlugo, jak zechcesz, az samo sie wypali albo Ty zdecydujesz, ze pora, by wyszlo znow slonce. To Twoje zycie, ktore masz prawo sobie przezywac jak zechcesz. Powodzenia. Wyjdzies z tego inna, odmieniona. Zobaczysz, teraz moze to brzmi dziwnie, ale zobaczysz, jak to przezycie Cie wzbogaci. To sa piekne, wspaniale uczucia, samo zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda bede przez to bardzo odmieniona... przede wszytskim ciezko bedzie mi znow zaufac mezczyznie:(.......narazie o tych odczuciach nie mysle pozytywnie...bo cierpienie jest straszne, strasznie boli serce:( chodze jka wrak czlowieka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×