Kącik wqrwinej twórczosci milosnej!

z racji, ze nie moge spac napisalam txt endżojjjj :D Łysy palił grass i myślał cały czas kurwa ale mam powodzenie- cały czas na scenie miliony suczek mnie podziwiają i w zamarze wydymać mnie mają ale Łysy twarda sztuka- byle piżdzie nie da fiuta więc w rozkmine wpadł chwilową, żeby znaleźć pizdę nową nagle słyszy- drzwi trzaskają-m widzi laskę-mówi- MAM JĄ!! słodki głosik, bosdkie ciałko, kocie ruchy..MA JĄ! no więc gatka ekspresowa: -kwiatuszku usiądziesz na łóżku? pomasuje cię po brzuszku.. więc odpina guzik pierwszy, potem drugi, trzeci czwarty no i Łysy zrobił sie twardy portkami trzęsie, budyniem chlapie ona: skarbie, chyba nie odpadniesz na tym etapie?! ale Łysy, tęga mina i kolejny guzik jej rozpina potem pieści i całuje, ta, ze ona odlatuje... został już tylko stanik, zaraz Łysy rozepnie go zębami... nagle wiatr drzwiami skrzypnął- Łysolek sie budzi a zajebisty towar zniknął! :P :P :P

zgodnie z tematem i rada czy warte jest roztrząsanie byłej ździry się puszczanie na pohybel łajzie, szmacie niech gdzie indziej spuszcza gacie daje dupy, robi loda szkoda słów i czasu szkoda niech spierdala w podskoku jest lachonem gościnnym w kroku zwykła sucz co ma cieczkę sama obniżyła sobie poprzeczkę bo kurwiszon nie ma wartości to jakby po kimś obgryzać kości to nie kobieta lecz cholerna bladź jebał ja pies, niech spierdala kóórwa mać

Oj Łysy chyba się ten top nie uchowa Don Moderato wyjebie do rowa bo temat wierności nie jest trendy promuje się zdradzieckie mendy wchodząc na cafe będziesz w szoku teraz jest cool mieć kogoś na boku mieć żonkę męża i dzieci ruchać na boku cokolwiek podleci zasady wierność dziś nie przystoi dziś hujem cipą orgazmem świat stoi nie ważne że komuś złamie się życie za nic miłość szacunek tylko pokrycie potencjalnych partnerek partnerów takie jest życie skórwielek skórwielów by na starość wspominać czule ile zaliczyło się cip, jakie były ciule nie ważne, że komuś życie się skrzywiło ważne są orgazmy i ile ich było

niech się zbiegną wszystkie wieszcze piszta prosze więcej, jeszcze

hahahahahahahaha :D:D:D:D:D:D to żeś go rozpalił i ochujał ładnie :P

ale mam zapłon... hehe to do innego wiersza a w ogóle to już nie ważne :P

łysy aj lof ju ;)

To będzie ballada o Łysym w kapturze Co poezje pisał wbrew swojej naturze Miast sztangę na siłce przyjmować na klatę W głowie miał on jeno myślęta skrzydlate Puszczał rymy z czapy ranki i wieczory Ku uciesze cioci co się zamartwiała Że od jej Mańki te wszystkie bachory Jednakowe będą - osiedlowa chała Łysy lecz był inny; gdy Many z Dżonasem Po kryjomu wieczorkiem na dżagi już mknęli On zamknięty w pokoju, olewając melanż Z Kafeterią lubą wiersze swoje dzielił Zyskał tam renomę jakiej nikt nie zyskał Spośród nacji zacnej, polskiej osiedlowej Opinię zmieniwszy o niej diametralnie Pogrążył świat cały w bezmyślności błogiej Lecz dzieciaczki drogie, nie wpadajcie w zachwyt Bo morał nie jest prosty ani szybki Nie wszyscy łysi tacy są jak Łysy Nie wszyscy stronią od ulicznej bitki Gdy wieczorem Cię nagle zbierze na wychodne osiedlowych wrażeń zapragniesz feerii Stań, opuść głowę, spójrz lepiej w monitor Zrozumiesz, że Ci lepiej będzie w Kafeterii ;)

odpadłam. pozytywnie

Pisio...respect....naprawde, piękne...az się wzruszyłam....:)

tffurcze w chuj :D

zajebioza! :D i chuj :D

nie chce mi się dzisiaj włóczyć, wolę się po necie włóczyć :D a że impra dziś wieczorem muszę przestać być potworem trza się umyć, wypicować piczkę ładnie podrasować wiersz jest krótki no i głupi ale mój więc wam w dupę dziatki chuj ! :D

Zgadnijcie gdzie idzie robaczysko? pewnie się gzić, swędzi ją piździsko więc wymyj rowa, przystrzyż owce w kiosku zakup hujopokrowce to nie będzie kino, teatr ,opera tylko orgietka na swingera gdzie Cię ogiery wezmą na baty będziesz dostawać orgazmy na raty kilka godzin, może noc całą będą Cię smagać po twarzy pałą gdy już dojdą, będzie im spoko spermą wybiją Ci lewe oko na koniec jakiś zboczek wyliże Ci rowa i krocze tylko obiecaj jutro tu wróć i opisz pikaneryjnie swoją nocną huć

o kurwa :D a to tylko grill miał być :D PS. miętki ze mnie joł joł joł men. nie umim tak rymować jak wy, więc spadam na bambusa, a wróce na śmingusa dyngusa

robalu fajny jesteś ziomek:)

halo halo ustalmy, wręcz zapytajmy Robactwo to jest łon czy łona?

łona :D

ale robalu nie gniewasz się na mnie co?

nie ;) szpoko ;)

ej no ja wiem ze robal nasz wspaniały to ona ale ona tez może byc fajnym ziomkiem,nie...yoł:P

KOFFFFFFAM WAS I ŁYSEGO TEŻ:D

może, może :D

o zesz qrwa sie wzruszyłem... prawie :P a robaczek jest wporzo :D

Na górze róże, na dole bez Wporzo, oj wporzo, Robaczek nasz jest Na dole jest bez, na górze zaś róże Robaczek nasz kocha Łysego w kapturze Między bzem a różą cudnych mnóstwo fiołków Kochają się ślicznie jak dwoje aniołków Oj dana, oj dana I z wieczora i z rana

buahaha xD thx. fifty pln- seksu nie było jakby co :D

łysyj co jest? paczemu nie rymujeszsja ? :D

Nie rymuje bo piję dzisiaj ledwo zyję kaca mam tak strasznego ze nie wymysle wierszyka ządnego . 3 dni już chleje sam nie wiem co sie dzieje dzisiaj przestałem i kaca dostałem jak odpoczne sobie to jakis wpis zrobie. pozdro :D qrwa !

dzisiaj znowu idę pić w parku dziś impreza trwa lecz nie będzie z kim się gzić bo nie lubię rąbać drwa