Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

neografka

Uparte i złośliwe dzieko? Prawdopodobnie ADHD

Polecane posty

Witam! Czy ktores z Waszych dzieci za wszelka cene stawia na swoim? Upartosc zplaczem a za chwile ironiczny smiech a potem znow ryczenie granie na nerwach.Bo wie ze ryczeniem sobie pomoze ze rozryczy sie jakby go mordowali i bedzie swiety spokoj zeby ludzie nie patrzeli ani nie sluchali/ W czasie uczenia sie zero skupienia, w trakcie liczenia do 10, to od 1-3 5 razy zmieniona pozycja, a to spodnie sciagnac, podciagnac , pogrzebac w uchu podrapac sie , poprawic wlosy i tak wkolo, non stop rece i nogi w ruchu.Tak robi 7 latek. Potrafi wtawac o 5 rano i na caly glos gadac byle by wszyscy sie obudzili, ale jak ma za chwile np. policzyc do 10 to tragedia jest do trzech i wycie, krzywienie patrzy sie sie i nie reaguje wogole. Czy ktos sie spotkał z takim przypadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja i jej oddział
Czy zauważyłaś to dopiero teraz?Bo aż mi sie wierzyc nie chce ,że Twoje 7 letnie dopiero teraz takie sie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie od dłuższego czasu, ale predzej nie bylo az tak zle, predzej bylo tez budzenie ze chce isc do przedszkola juz, jak juz bylo w przedszkolu to nie raz trzeba bylo go zabierac spowrotem bo wycie jakby nie wiadomo jaka krzywde mu sie ropbilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba do psychologa
trzeba dziecko zabrać, nauczysz się jak z synem postępować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna kara nie skutkuje, jesli ma stac w kącie to albo stoi siedzi kleka nie ustoi nawet 10 sekund w mniej wiecej jednej pozycji, bo t musi do łazienki to musi jesc, ale jak chce cos powiedziec, ale sie musze podrapac ale chce mi sie spac ciagle cos, siedzenie w pokoju tez nie skutkuje bo zawsze wylazi albo skacz albo gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ryczenie to jest jego najlepszy sposob, ma sie komus spojrzec prosto w oczy to stoi spojrzy sie na sufit i mowi przeciez sie patrze na ciebie, i ciagle glowa w inna strone byle sie nie spojrzec i usmieszek pod nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardziej bym stawiała na rozpieszczenie niż na ADHD. Po prostu wie że wszystko możne robić bez karnie.Co z tego że ma karę jak robi co się jemu tylko w duszy zagra.Mój syn jeśli ma karę i wyjdzie ze swojego pokoju to biorę jego za rękę i powrotem jego zaprowadzam - nawet jeśli miałabym prowadzić jego ze sto razy! tu musi być konsekwencja by dziecko nie pozbadło rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz w domu małego
terrorystę i tyle. Nauczył się jak toba manipulowac, żadne adhd, tylko nieumiejetne wychowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryfolinka
Znam taki przypadek podobny.Mój brat tez zawsze robil co chcial,od malego dziecka byly z nim problemy, musial miec wszystko o najlepsze, a jak nie to placz placz i placz tylko to skutkowalo bo rodzice bali sie sąsiadow ze ktos pomysli ze jest maltretowany.Uczyc sie nie uczyl tez, na poczatku wszyscy to smiechem traktowali ze taki maly a jak zlewa ludzi, mam 3 siostry ale zadna z nas nie odstawiala czegos takiego jak on. Po prostu bylo to rozpuszczenie go, dopoki ojciec pracowl w stanach robert mial wszystko, ale jak zaczal prace w polsce pieniedzy bylo troche mniej w zwiazku z ym zachcianki wszystkie tez nie byly spelniane to on zaczal pokazywac swoje. A rodzice ciągle chuchali na niego bo jedyny synek jeszcze najmłodszy, teraz ma 12 lat ojciec kilka razy obierał go z policji bo były z nim problemy, wiec czarno to widzę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u znajomych potrafil polozyc sie na podlodze i zawijac w firane, 7 letnie dziecko jest tak uparty ze jak sie powiedzialo ze nie wolno to dalej ale jak mial wyjsc do kuchni albo posiedziec w lazienc to jak obzieranie ze skoty, az wstydjak os nie tak to ryczenie. kazda proba zeby sie czyms zajac to tragedia on nie moze on nie chce a to na kibe a to jesc i tak dlugo wyje az dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w domu siedzi na ksiazka kolorowanka to on chce jesc chociaz jadl przed chwila pic wszystko byleby nie malowac, w szkole zacza robic to samo zamiast siedziec w lawce wyciaga jedzenie bo on chce jesc i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zrobiła tak: A niech sobie ryczy i niech sąsiedzi wzywają policję! -ale bym nie ustąpiła. Byłabym konsekwentna a za takie złe zachowanie zero komputera,tv i inne rzeczy które dziecko lubi (bo przecież skoro zabiera się to co lubi to dopiero będzie dla niego ból). Mało tego jeśli nie potrafi sie zdecydować czy chcę pić,jeść,siku czy gwiazdę z nieba to idziesz do swojego pokoju i nie masz niczego. Jeśli będziesz konsekwentna to wszystko się uda! Oczywiście na pcozatku będzie się buntował,będzie być może w swoim zachowaniu nawet gorszy niż do tej pory,będzie krzyczał że Ciebie nie kocha i nienawidzi ale przejdziesz i to! Zobaczy że nie tędy droga ,zmieni swoje zach3owanie bo uzna ze i tak niczego nie osiągnie.I tak z diabełka zrobi się aniołek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn też jest ruchliwy, wszędzie go pełono, czasem aż padam na twarz po dniu biegania, ale ciesze sie że jest żywy i ciekawy świata. W szpitalu pani nam kazała zrobic badania czy nie ma ADHD bo po opreacji środki uspakajające na niego nie działały wręcz jeszcze go pobudzały, ale ja nie uważam aby moje dziecko to miało. Dam radę nad nim zapanować i to jest najważniejsze. Czasem właśnie wmawiamy dziecku Adhd kiedy nie umiemy sobie z nim poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja i jej oddział
A mi sie wydaje ze jednak troche za pózno zaczełas sie i martwić i reagować na jego zachowanie.Czy Panie w przedszkolu nie sugerowały wizyty w specjalistycznej poradni np(psych-pedagogicznej)? Słuchaj,on idzie do szkoły to juz nie sa przelewki i zabawy jak w zerówce.Gdzie ty byłas jak zaczeło sie tak dziać.Liczysz na pomoc na forum a co sama zrobiłaś w tym kierunku? Szkoda tylko dziecka bo bedzie miał naprwdę problemy w szkole,chociażby z zachowaniem. Albo weź sie w garść i trzymaj go krótko,zakazuj,nakazuj i badz twarda,albo wybierz się po pomoc.....i nie mówie tu o kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha z tą ruchliwością to jakbym moją córeczkę widziała :D nie było możliwości, żeby przez chwilę stala spokojnie, wiecznie w ruchu, mając roczek biegała szybciej niż ja i potrafiła wyskoczyć nad poręczą ze swojego łóżeczka ... babki w przedszkolu wiecznie się skarżyły, że np. czytają bajkę, wszystkie dzieci siedzą na dywanie i słuchają, a Pata biega dookoła nich z prędkością światła a jak jej kazały usiąść, to mówiła - nie - i biegała dalej :D a uparta jak osioł, nie szło przetłumaczyć, tyle, że nigdy nie płakała jak coś jej nie pasowało, to zgrzytała zębami ze złości po prostu miała taką potrzebę ruchu jak miała 8 lat chyba zapisałam ją na lekkoatletykę i od tej pory wyżywa się w sporcie :D ale do dzisiaj nawet jak siedzi i ogląda telewizję, to macha energicznie nogą i nie zaśnie jak nie zrobi 200-300 brzuszków.. :O jak jest w domu to jestem trochę przytłoczona, bo wszędzie jej pełno i ciągle się o nią potykam... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Same dzieci z ADHD
Kobietki przecież to niemożliwe, że 50% a może więcej dzieci ma ADHD, a ciągle słyszę, że niegrzeczne bo ma ADHD. Przecież to bzdura. Dzieci są coraz bardziej rozpieszczone, coraz więcej rodzin decyduje się na jedynaka/jedynaczkę i rozpieszcza te dzieci jak dziadowski bicz. Wiem, że zdarzają się rozsądni rocice jedynaków ale większość dzieci, które wychowywały się bez rodzeństwa długo nie może sobie poradzić w życiu i pozostają na garnuszku mamusi tak długo jak to możliwe. Myślę, że częściej to dotyka synów niż córek co pewnie bierze się z naszej kultury, w której kobieta zajmuje się domem, ma więcej obowiązków. Ale synkowie mamusi, która twierdzi, że to jeszcze dziecko i że ciągle trzeba mu pomagać i tak to się ciągnie do 30 lat dopóki jakaś kobieta nie zdecyduje się wziąć sobie na głowe takiego rozpieszczonego dzieciaka. Nie mówię, że dzieje się tak tylko wśród jedynaków bo w rodzinach wielodzietnych też można odnaleźć takie przypadki. Dlatego my kobiety musimy postawić granicę gdzie kończy się miłość do dziecka a zaczyna robienie mu krzywdy, bo chyba nie powiecie mi, że np. 20 letni facet nie umie sobie zrobić kanapki bo zawsze mamusia robiła i że to było z miłości. Kochajmy swoje dzieci ale nie wyręczajmy ich we wszyskim bo przyniesie to więcej szkody niż pożytku. Dziecko to nie porcelanowa lalka, nie stłucze się jeśli pociągniesz je za rękę i każesz zostać w swoim pokoju. A niech się zanosi, jeśli nie wychowasz dziecka to ono wychowa Ciebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 14-miesięcznego synka, planowo będzie jedynakiem - no może za 5 lat zrobimy drugie ale wątpię - ale nie zamierzam trzymać go w domu przy mojej spódnicy do 30stki! :O :O A wiem,że są takie mamusie. A gadanie ze co drugie dziecko ma ADHD to przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Same dzieci z ADHD
Są takie matki, sama znam faceta, jedynaka w wieku 36 lat, który ożenił się, pożył rok czy 2 w małżeństwie i puściła go baba z torbami no i co zrobił? Wrócił do mamusi oczywiście, a teraz jak mamusi nie ma w domu to nawet obiadu sam sobie nie potrafi zrobić w ogóle taka niezdara z niego, że czasem sama mu powiem kilka przykrych słów. Zachowuje się jak małe dziecko i aby nie przestać być dzieckiem w oczach rodziców to boi się wrócić po piwie do domu- wyobrażacie sobie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak rozpuscilas tak teraz masz. a jeszcze bijesz. sprawa jest prosta - jak nie bedziesz zwracac uwagi, niech krzyczy, wrzeszczy, tarza sie po podlodze to po prostu wychodz z pomieszczenia. dla dziecka nie ma gorszej kary niz to, ze mama nie poswieca mu uwagi. zauwaz, ze jak on wrzeszczy to jednak mu ta uwage poswiecasz. dzieci sa jak szczeniaki, jak dobrze wytresujesz to bedziesz miala dziecko posluszne i spokojne. a chodzi o to, zeby dziecko samo chcialo zasluzyc na uwage we wlasciwy sposob. powiedz, ze dopoki sie nie uspokoi to nie ma zadnej rozmowy i wyjdz. i sama zobaczysz efekty. oczywiscie na poczatku bedzie wrzask i duzo gorzej ale jesli przetrzymasz to bedzie lepiej. gorzej w szkole. nie wiem jak z tym szkoly sobie radza. mysle, ze najpierw musisz rozwiazac roblem w domu bo byc moze on prostu stosuje to co dziala w domu. pamietak - brak uwagi to najlepsza metoda. za najdalej tydzien zobaczysz efekt. poza tym ustal, ze komputer czy tv bedzie tylko wtedy kiedy jest dobre zachowanie a jak nie to chowasz kable i tyle. wystarczy odlaczyc minitor od komputera i dobrze schowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobnie
nieodpowiednio wychowane i tyle.Najlepiej zwalić na adhd:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wszytkie dzieci maja adhd tylko nikt nie patrzy, ze te dzieci karmi sie przewaznie cukrem od rana do wieczora (danonki, biszkopciki, jogurciki, serki, kaszki, gerberki) i rozspieszcza; do tego jeszcze dzieci spedzja duzo czasu w domu zamiast sie wybiegac i oto sa efekty. 20 lat temu biegalam po podworku od rana do wieczora, przychodzilam na kolacje i szlam spac zmachana jak ruski czolg. tez pewnie mialam adhd na podworku bo gralam w gume, skalam na skakance, biegalam, jezdzilam na rowerze ... dziecko trzeba zmeczyc. teraz tez chodze co drugi dzien na basen i po plywaniu jestem tak zmeczona, ze ide spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co wy o tym rozpieszczaniu... moja tam nie jest rozpieszczona, a bardziej samodzielna od niejednej 30 latki :D ino ruchliwa... :D i uparta :O lubi sama o sobie stanowić od pierwszego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrafi postawic na swoim? po prostu jest konsekwentna :-) a czy dziecko ktore pol dnia gada kiedy bedzie obiad nie zje grochowki bo ma taki kaprys tez jest uparte??? albo zje a za chwile to na sile zwymiotuje?? nie wiem jak to okreslic bo innego dnia zje wszystko i jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak. Jest uparte
i rozpuszczone. Nijak to się ma do ADHD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzata1986
Witam:) Interesuje mnie tematyka ADHD, szczególnie spojrzenie Matek dzieci nadpobudliwych na sytuację dziecka (skuteczność leków, terapii itd.). Piszę pracę magisterską na ten temat. Zwracam się z gorącą prośbą do Matek dzieci nadpobudliwych o wypełnienie krótkiej, anonimowej ankiety. Link do ankiety: http://www.ankietka.pl/ankieta/38860/adhd.html Bardzo dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×