narcyzm?czy głupota?czy kompleksy?

w sobote moja znajoma z pracy szła na impreze , i pozyczyłam jej moja sukienke, od slubu i pojechałam do nie ja, umalowac(bo ona nie umie sie umalowac, a ja umiem, wiec jak mnie poprosiła nie odmowiłam) , uczesac itd..Kiedy jej prostowałam, włosy..zaczeła mi jej matka, sie zalic, albo sie chwalic? sama nie wiem.cytuje jej mamusie."Jezu, wiesz co MMarta to ma przejebnane, normalnie KAZDY facet sie , za nia oglada!!no kazdy mowie ci..idz sie przejdz z Marta gówna ulicą Wałcza, to zobaczysz, ze kazdy bedzie sie za nia ogladał, nawet w samochodach goscie!!sie za nia ogladaja!!.. .Marta na to;p, "no faktycznie jak ide ulice, to sie patrza." a ja sobie w głebi duszy myslałam, ale nie powiedziałam im.. .Ja pierdole...I CO Z TEGO, ZE SIE NA NIA PATRZA!!?Znam kilka dziewczyn, ktore są fotomodelkami i nie robią takiego cyrku z tego jak ona, nie przezywaja jak mrowka okres..!!wielkiego halo.. Nie wiem, ale dla mnie to normalne, ze faceci sie ogladaja za kobietami... ?nie wiem, co chciały osiagnac mowiac to przy mnie!!???? czemu nie moge po prostu olewac toksycznych ludzi i omijac ich z daleka i ciagle ładuje, sie w jakies toksyczne znajomosci..zakomplesiono zadufanych mamusiek z coreczkami:(

kompleksy:o

a one sa normalne???????????wg ciebie?

jakies tokazdy ma

i nie przejmuj sie-wiekszosc ludzi ma narcystyczne podejscie do zycia.ja juz nie pekam jak kiedys,staram sie smiac z tego,podchodzic na luzie i jest duzo lepiej :)

barcyzm to jednostka wymagajoca leczenia We współczesnej psychiatrii narcyzm uznaje się za zaburzenie osobowości (DSM IV), Var, narcy ludzikow rozpoznaje po tym ze im sie wszystko nalezy a mnie nic wink0000.gif Ci ludzie potrafia myslec tylko o sobie i wszystko (pozytywne i negatywne) odnosza do siebie jakby byli pepkiem calego swiata. Udaja lepszych niz sa w rzeczywistosci i dlatego czesto zmyslaja i klamia. Pozbawieni sa empatii. Gowno ich interesuja twoje potrzeby albo problemy. Sami najchetniej nie maja problemow tylko odnosza same sukcesy. Problemy ukrywaja. Chorobliwie konkuruja z innymi. Nie potrafia przeprosic bo nie czuja sie winni. Winni sa zawsze inni Upodobniaja sie do srodowiska w ktorym przebywaja. Udaja kogos kim nie sa Chca sie rzadzic i dominowac Sa chorobliwie zazdrosni i zawistni. Chorobliwie konkuruja z innymi. Chca byc w centrum zainteresowania Popadaja w wscieklosc gdy sa krytykowani lub demaskowani Nie radza sobie z porazkami, ze starzeniem sie Oczekuja lepszego i wyjatkowego traktowania Wymagaja od siebie perfekcji Bardzo klotliwi Manipuluja i czesto stosuja szantaz emocjonalny Poznaje tych ludzi przede wszystkim po tym ze zawsze winia innych za swoje wlasne bledy, caly czas sa skupieni tylko na sobie i na tym jakie wrazenie robia na innych. Chodza po trupach i wykorzystuja innych

a moim zdaniem la laska cie wykorzytsuje!!malujesz ta, a ona ie przechwala? Rasowemu narcyzowi moze pomoc tylko depresja w wyleczeniu ze swojej pustki i falszu. Wszelkiego rodzaju porazki sa dla takiej osoby dobra sprawa. Tylko ze tacy 100% narcysci sa mistrzami w unikaniu / uciekaniu od porazek. A nawet jak juz poniosa kleske, to czesto potrafia ja zbagatelizowac. Gdy np zona go zostawi, to szybko sobie znajdzie jakas inna, "lepsza" i udaje przed soba i calym swiatem ze go nic nie bolalo, albo bardzo krotko bolalo ze go zona olala po dziestu latach malzenstwa. Zbankrutuje, to szybko rozkreci jakis nowy interes rozkrecac - tak jak i pierwszy, bedzie on zbudowany na falszywyh fundamentach. Tacy ludzie potrafia grac, udawac i byc czarujacy.......az do czasu jak sie staniesz dla nich nieprzydatny/a. A dla takiego jest sie przydatnym, tylko tak dlugo jak sie mu pomaga w budowie jego falszywego Ja, wspanialego wizerunku, maski. Jak wiec tylko ktos nie jest juz dluzej przydatny dla narcysty, to narcysta znika z jego zycia. Dla osoby porzuconej to bardzo bolesne doswiadczenie. Bo ktos wczesniej czul sie lubiany, kochany....a tu naraz zostal zostawiony jak jakis bezurzyteczny przedmiot. Narcysta jednak porzucil, uciekl z powodu poteznego leku......bo grozil mu porzadny dol zwiazany z wgladem w to jaki na prawde jest - a nie taki "kwiatuszkowo" na pokaz. Narcysta jednak ukrywa ten swoj lek, dalej udaje wspanialego i dlatego budzi tyle zlosci i smutku u wykorzystanych i/lub porzucanych przez niego ludzi.

ale chyba posiadanie małych kompleksow jest mnij szkodliwe dla otoczenia niz narcyzm?