Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przespałam się

idiotka ze mnie

Polecane posty

Gość never again
a jak długo się znacie? zachowuj się, jaby nic się nie stało - nie przeżywaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przespałam się
Noo znamy się kawał czasu...Jakieś 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przespałam się
Seks bez zobowiązan? czemu nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przespałam się
Ja sama nie wiem o co właściwie mi chodzi...Taka rozbita jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość never again
sama mam na jednego ochotę, ale zastanawiam sie, czy gość mi podoła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość never again
Mrówka >>> czytaj ze zrozumieniem - to znajomy rodziców:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przespałam się
never again---> ;) MrówkaZ ekhmmm...on pracuje razem z moim tatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurka szkoda ze musze juz spadac:) Bo tez mnie to ciekawi jak do tego doszlo :) Juz wpisuje topik do ulubioych:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość never again
po prostu zaczęłam teraz fantazjować hihi :P opowiedz więcej - jaka była atmosfera etc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przespałam się
ja tez musze już leciec...Ale później będę.To Wam opisze jak do tego doszło. ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przespałam się
tata kazał mi zanieść do niego jakieś papiery, więc poszłam. Dzwonię do drzwi, otwiera on. Weszłam do środka. Był w trakcie przygotowywania kolacji. Zapytał czy spróbuję jego nowej pysznej sałatki. Zgodziłam się. Postawił również butelkę wina. Jedliśmy, piliśmy. Puścił nastrojową muzykę. Stwierdziłam że jest mi gorąco i zdjęłam sweterek. Atmosferka stała się luźna. Nagle podsunął się bliżej. Delikatnie dotką moich ust. óźniej pomasował moje krocze. Początkowo się wystraszyłam ,ale nie miałam oporów. Przesunął ze stołu jedzenie i posadził mnie na nim. Podwinął spódniczkę i włożył rękę w majteczki. Byłam taka napalona. Dalej nie będę opisywała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie chcialam teraz napisac o rodzicach... co zrobisz jak sie dowiedza? na pewno im sie to nie spodoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby byl troche mlodszy nie??;) no ale ani on ani Ty nie macie zobowiazan to nie zadreczaj sie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice na bank tego niezaakceptują. Myslę, że chyba daruję sobie spotkania z nim. Chociaż wczoraj jak u niego byłam pod pretekstem wakacyjnych katalogów to też było dość ostro jeszcze chwila i skończyłoby się tak jak ostatnio. Nie wiem czy będę potrafiła nad tym zapanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż jak wczoraj u niego byłam pod pretekstem katalogów wakacyjnych to też było dość ostro. O mały włos i byłby we mnie. Jakoś cieżko mi nad soba zapanować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak im nie powiesz to sie nie dowiedza a on jak jest powaznym mezczyzna to tez na pewno nie powie :) Zostanie to tyko miedzy Wami....no i nami tutaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak zaczynajac od tego, że ten ostatni pomaranczowy wpis nie jest mój ani ten na czarno które pisał do tej pory jakis podszyw...Taaak katalogi wakacyjne...Co za debilizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak, tylko co dalej... ile tak sie bedziecie spotykac? Ty sie zakochasz jeszcze no i....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wreszcie
jak to sie stalo ze sie z nim przespalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W firmie mojego taty organizowane są wakacyjne wyjazdy tak jakby integracyjne na tyle ze można jechac na nie z rodzinami. Nie miałam ochoty jechac ale,mama mnie namówiła.Zgodziłam się.Mieliśmy spędzic 5 dni w Wilnie.Dużo zwiedzaliśmy a wieczorami roblilśmy sobie ogniska.Pensjonat był w małym lasku.Okolica była naprawde cudna. W przeddzien wyjazdu podczas ogniska sporo wypiłam.Miałam dobry humor. I Wtedy on podszedł.Zaczęłlismy ze sobą rozmawiac.Poprosił mnie nawet do tanca ale odmówiłam.On odszedł.Ja poszłam się przejsc, chciałam isc z Magda moją znajomą ale ona tak dobrze sie bawiła ze postanowiłam isc sama.Chodziłam sobie po lesie uważajac zeby za bardzo sie nie oddalac i wtedy uslyszałam jak ktos mówi: "Nie boisz sie tak chodzic sama?".Przestraszyłam sie ale wtedy zobaczyłam że to Szymon.Pytał dlaczego nie tancze i takie tam.Spacerowalismy, coraz bardziej zagłębiajac się w las.Ja zastanawiałam sie dlaczego taki facet jest sam.Przeciez od smierci jego zony minelo tyle czasu.On zadbany,pachnacy no i nie wyglada na swój wiek co najmniej 10 lat młodziej. Nie wiem nawet jak to sie stało ze zaczelismy sie calowac,pozniej oparliśmy sie o drzewo i zrobilismy to. Nie wiem czy ktoś nas widzial czy nie. Wtedy nas to nie interesowało.Po wszystkim powiedzialam mu ze chce jeszcze.Postanowlilsmy,że najpierw z lasu wyjde ja a, pozniej on.Ja pójde prosto do pensjonatu a on zostanie na chwile i przyjdzie do mnie (ja mieszkałam sama w pokoju , on z kolegą).Tak też zrobilismy.Nikt nawet nie zauważył że nas nie ma. Poszłam do pokoju i za około 20 minut pojawił się Szymon.Od razu rzuciłam sie na niego.I zaczelismy sie kochac,nie wiem nawet czy zamknelam drzwi do pokoju.Kiedy sie obudziłam jego juz nie było obok mnie.Wstałam, ubrałam sie i nawet nie zeszłam na śniadanie tłumaczac rodzicom ze wczoraj chyba przeszadziłam i mam potwornego kaca.I owszem miałam ale moralnego.Modliłam sie tylko o to zeby go nie spotkac.Ale to było nie uniknione.Ale i tak unikałam go jak tylko mogłam.A on ciągle patrzył na mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulala niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×