co sadzicie...

niedawno wyslalam facet na wyjazd a kolegami. mam zaufanie do niego, ale to co zrobil to przekracza granice. zadzwonilam wieczorem do niego, rozmowa trwala chwile a potem nagle rzucil mi MUSZE JUZ KONCZYC, BO PIWO MI UCIEKNIE... no i sie rozlaczyl. nastepnego dnia powiedzial ze razem z kolegami poszli na piwo z jakimis nowo poznanymi dziewczynami, no a te laski mialy mu postawic piwo za cos tam.... normalnie sie wkurzylam. powiedzial ze nic sie nie wydarzylo, ale nie chce zeby piwo czy jakies laski byly ode mnie wazniejsze. CO O TYM SADZICIE? JAK BYSCIE ZROBILY NA MOIM MIEJSCU? bo juz sama nie wiem....

widocznie dla niego wazniejsze sa nowe kolezanki i piwo a nie TY

ja bym sie cieszyła ze nie wali sciemy tylko prosto z mostu mowi;d

jestem z nim prawie 4 lata. myslalam ze tak by nie zrobil... i co tu robic. macie jakies rady?

trzeba Go krótko trzymać:P

zadnej rady??? :(

zakrecona tu nadaje... ja bym sie cieszyła ze nie wali sciemy tylko prosto z mostu mowi;d moze i tak..bo prawdomówny jest ...ale na bank bys sie zastanawiała nad tym co to za laski? :O:O:P:P z twoim facetem sa...mysli by cie zezarły:P:P

no co? pojsc nie wolno na piwo?:)

trochę chamsko zrobił, ale to jeszcze nie tragedia

zakrecona tu nadaje... no co? pojsc nie wolno na piwo? pojsc zawsze mozna:D tylko co po tym piwie ? to juz druga strona medalu:O....mogł grzecznie pojsc do domu ale mogł kontynuowac wieczor z kolezankami...i nad tym autorka chyba boleje ?

dokladnie nad tym. co ja jestem wrozka ze wszytko wiem cos sie dzieje? czy z tymi facetami jest cos nie tak? mowil ze JESTEM NAJWAZNIEJSZA I takie duperele. a tym czasem piwo i inne dupiny sa tak wazne ze lepiej sie rozlaczyc z dziewczyna i szybko biec....

?

palant.

w koncu sama go puscilas na ten wypadzik... diesz sie ze powiedzial prawde, niz mialby sciemniac... to ze moglo ci sie zrobic przykro to zrozumiale, ale nie odstawiaj mu czasem fochow... bo w koncu nic az tak strasznie zlego nie zrobil....

wzasadzie to normalne myślę, gdybyś była z koleżanki i miała iść na piwo, one już wychodziły, a Ty rozmawiasz z facetem to byś mu powiedziała, że musisz isć i zadzwonisz później.

no tak tyle ze te laski byly poznane tego samego dnia. ... no wiec?

on nie chce rozmawiac ze swoja dziewczyna tylko leci na browar z jakimis dupami. spoko.

czy od razu leci z dupami ? przede wszystkim idzie z kumplami.... jak facet cie kocha i jest fair w stosunku do ciebie, to nei masz sie czego obawiac.... a przez ten telefon to mial ci podyktowac grafik co i o ktorej bedzie robil???

no to kolezanko/ kolego BEZ PRZESADY wyobraz sobie ze twoja druga polowka nagle rzuca przez komorke ze MUSI UCIEKAC BO MU PIWO UCIEKNIE. czyt. laski ktore maja mu postawic browar. milo by ci bylo, ze sa dla niego ciekawsze rzeczy niz Ty?no a przeciez mowil ze jestes najwazniejsza/y.

wyobraz sobie ze jestem kobieta.... i istnieje cos takiego jak bycie z kims w zwiazku ale czas na oddech, piwo z kumplami, kiedy ciebie ma ciagle na okraglo, i bog wie raz na jaki czas wychodzi to piwo, to faktycznie , moj facet tez by mi powiedzial ze mu piwo ucieka :D troche dystansu, bez nerwow