co robią single w wolnym czasie?

drodzy single plci obojga, podzielcie sie swoimi pomyslami na spedzanie wolnego czasu, hehehe nie uwazam oczywiscie ze zycie bez pary traci sens, natomaist u mnie tak bylo, ze moj mezczyzna zawsze mnie inspirowal i jakos jak bylismy razem to latwiej przychodzila realizacja roznych pomyslow, nie wiem byc moze wtedy najprostsza rozrywka nabierala smaku, bo oddawalismy sie jej wspolnie;), czytam sobie ksiazki, chodze na aerobik, saune, do pracy ide dopiero do pazdziernika, teraz koncze studia, problem moj polega na tym chyba glownie, ze nie moge znalezc nic, co bym mnie na dluzej i skutecznie wciagnelo, a czuje ze mam potencjal energetyczny ogromny-tylko jakos mi go ciezko uaktywnic-moze jest tak ogromny, ze ma olbrzymi moment bezwladnosci;P hyhy;) poza tym, ile sie mozna ze znajomymi na piwo umawiac itp, wspomnijcie jak to jest u was-moze mnie cos zainspiruje;)

mając $ a nie mając obowiązków i planów można prawie wszystko. Np sporty ekstremalne tu widać to bardzo dobrze. Skoki spadochronowe, motolotniarstwo często uprawiają ludzie bardzo zpracowani. Czyli tydzień pracy a weekend trochę adrenaliny i tak na okrąglo.

tia;) zapomnialam wspomniec, ze z kasa na razie krucho;(, jakby nie bylo tak krucho to juz bym wiedziala co robic hehe, powtorzylabym sobie pare skokow na spadochronie, quady, rajdy samochodowe, jazda konna, strzelanie, podroze, squash, coz moze to wszystko w mniej lub bardziej odleglej przyszlosci;), na razie jednak poszukuje czegos nie tak wymagajacego finansowo.

bo nie wierze, ze mozna zyc ciekawie i tresciwie, tylko jak sie ma kase-czuje ze jestem wrecz "o krok od odkrycia" tego cudu;)-ale widac musze wykazac jeszcze troche cierpliwosci i wytrwale poszukac;P.

A widzisz , czyli nie to że brak Ci pomysłu tylko mamony :D . Bez "Kazimierzy Wielkich" to trochę krucho . Będąc kobietą ćwiczyłbym rozciąganie :D. Szpagat , sznurek itd

single to zabawa dla bogatych snobistycznych osób, które są zakompleksione i nie potrafią znaleźć drugiej połowy i są nie dojrzałe. Nie naśladuj ich. Jeżeli jesteś tymczasowo samotna to wyjdź do ludzi a może właśnie tam ktoś się zainteresuję twoją osobą?

Raczej nie zabawa a przymus , taki psikus spłatany przez życie.

tu raczej nie ma singli tylko sami samotni i sfrustrowani albo życiowi nieudacznicy płci obojga

Autorko,balantajsa -dała dobry pomysł,ona ma rację.Nie brakuje Ci konkretnego zajęcia ale OSOBY,z którą można robić coś mało twórczego ale zawsze razem.Ty sama to powiedziałaś,wiesz o tym:)

do balantajsa rozumiem, ze to skojarzenie przyszlo ci do glowy po przeczytaniu o korzystaniu z kosztownych rozrywek;)-coz nie sa one same w sobie zle, nie dajmy sie zwariowac, ale to prawda, ze zdarzaja sie przegiecia, wlasnie a propos wyjscia do ludzi, tak naprawde to jak sie nad tym zastanowie, to na czym to mialoby polegac? w koncu wychodze ze znajomumi, studiuje, nie zamykam sie specjalnie w domu, nie unikam ludzi, do książę z innej bajki Raczej nie zabawa a przymus , taki psikus spłatany przez życie. do a ja wygrałem życie hehe licze na ten nikly procent wyjatkow potwierdzajacych regule;) heh a moze moim wyjsciem do ludzi jest poszukiwanie inspiracji na kafeterii;P, uuuu autoironia.

Do-a ja wygrałem życie-jaką tu rolę odgrywasz,kogo sobą prezentujesz z wymienionych przez siebie osób?Ja nie czuję się życiowym nieudacznikiem,może Ty?

tak zofija;) zaczynam sie od jakiegos czasu przyznawac sama przed soba- i nie tylko-jak sie okazuje;), ze wlasnie brakuje mi drugiej osoby-i zgodze sie ze chyba tu w koncu chodzi o mezczyzne partnera.

psst Ja bym nie chciał mężczyzny partnera.

hehe, tak mi sie nieco egocentrycznie powiedzialo;P, mezczyzny partnera w moim wypadku, w przypadku ogolnym po prostu partnera;)

ja sie nawet ze swoim partnerem nieraz nudze :P

Ja strzelam z łuku, szyję stroje, wykonuję biżuterię, jeżdżę do lasu, spotykam się ze znajomymi, czytam, siedzę na Kafe :) :P, piszę listy, rysuję, fotografuję... tylko nie za wiele czasu mam :P Może spróbuj poznać nowych ludzi - będziecie mogli się umawiać na kawę, pogawędki czy do kina :)

oooooo strzelanie z luku to jest ciekawe;) gdzie to w ogole mozna tak amatorsko uprawiac?-sa jakies kluby czy organizacje? mysle o pojsciu w najblizszym czasie na strzelnice, ale jakas bron palna mi sie marzy;)

"jaką tu rolę odgrywasz," życiowego nieudacznika :D

to że jest się singlem nie znaczy że trzeba wolny czas spędzać samemu, ja mam dużo znajomych i to właśnie z nimi spędzam czas wolny, ostatnio odgrzebaliśmy gry, i znaleźliśmy nowość tanecznego twistera, niezła zajafka , zobaczcie http://video.i123.pl/filmy/9299/

są dwie opcje: jeśli mają duży temperament to się masturbują a jak mały to piją piwo

hehe siedza na kafe

Dobry wątek :) Ja kiedyś miałam ten sam problem starałam się wypełnić czas zajęciami fitness. Teraz zwykłe sporty mi już ni wystarczają niedawno zapisałam się na pole dance, fajna sprawa. Można też chodzić na jakieś panele dyskusyjne, darmowe koncerty w pubach, kino. Albo iść na kurs florystyki czy pieczenia :)

Jeśli są singlami z wyboru to wiele mogą robić a jeśli są singlami niechcący siedzą w domu... i tyle

Z tym tańcem to się zgodzę. Ale ja jesli mialabym wybierać to zdecydowałabym się chyba jednak na Zumbę. Teraz jest to bardzo modny taniec, który świetnie łączy sie również z fitnessem.

wszystko oprócz uprawiania seksu i wychodzenia na krępujące randki ;)

biorą przykład z pierwszego sigla PRL, und RP, pod okiem mamusi spuszczają wperdol kotu.

no coś Ty, nie wiesz co robić? jest milion rzeczy które mozesz robić ;-) mi czasu brakuje na wszystko :-D Dużo czasu zajmuje mi praca, która jest absorbująca i wyczerpująca, ale szalenie interesująca i fantastyczna ;-) Najczęściej w wolnym czasie: gram na gitarze i paninie, sama komponuję melodię, pisze wiersze i opowiadania, robię korektę książek i innych publikacji, piszę książkę ze swojej dziedziny, projektuję i wykonuję biżuterię, projektuję suknie ślubne, maluję obrazy olejne i akwarele, zajmuję sie scrapbookingiem, interesuję się projektowaniem wnętrz i neuropsychologią, kupuję meble i zajmuję się ich odrestaurowaniem, czasami specjalnie je postarzam by nadac im ciekawego charakteru, wymyślam nowe potrawy w kuchni, robię przetwory :-D które potem w większości oddaję :-D, wykonuję rzeźby z gliny i masy termoutwardzalnej, ulwiebiam kajaki, długie samotne spacery po lesie, ueiwlbiam jesień , zimę , wiosne i lato :-D jestem szczęśliwa :-)

też czytam, wyjezdżam z koleżanką do teatru, kina czy opery, na wystawy do innych miast i tak robimy sobie całoweekendowe wycieczki, no nie ma czasu na to wszytsko

jak flaki z olejem i nic soba nie reprezentuje to szuka drugiego człowieka żeby zatkać jego problemami dziurę w swoim życiu

Ja jestem singlem z przymusu, wiec wymysliłe sobie, że bede chodził na jakies kursy i w koncu kogos poznam. Puki co spotkałem sporo fajnych dziewczyn, ale to nic powaznego, jednak w lutym szykuje sie kolejne szkolenie tym raze z firmy. Co prawda ma je organizowac jakas mało mi znana firma Homo Creatore, ale podobn to fachowcy. Kto wie moze tym razem mi sie uda.