Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fejgusona

zwymyślałam koleżankę w pracy publicznie aż się popłakała

Polecane posty

Gość takie tam duperele...
Niektórym ludziom trzeba wyznaczac granice... Ale mało inteligentnie się do tego zabrałaś. Trzeba było pobic ją jej własną bronią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sellalala
Powtarzam ci idiotko: jak ktoś ma klasę, nie daje się wciągać w babskie kłótnie. A basowały ci wyżej takie same iiotki, sądzące, że są obiektem zazdrości całego świata bo takie ładne i mądre i w ogóle ach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Zgadza się, takie babskie kwasy i prychy w pracy to żenada. Tylko głupie baby to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajkakakka
Mądre osoby są zawsze ponad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta kobieta jest zawistna --- była zazdrosna o : faceta który jest we mnie zakochany sukcesy zawodowe wygląd pracowitość jestem lubiana przez ludzi a ona rozpowiadała wymyślone rzeczy i buntowała ludzi przeciwko mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze........
Miałam podobną sytuację, ona ma wyższe stanowisko (pracuje krócej) ode mnie i zrobiła błąd na moją niekorzyść, później wszystkim rozpowiadała, że zrobiłam jej awanturę za to (co nie było prawdą) obiło się wszystko o szefa. Niestety ja wyszłam na tą gorszą mimo, ze miałam wcześniej dobry kontakt z współpracownikami. Niestety nie pracuję w tym samym budynku i nie mam jak odbudować swojego wizerunku. Ale stwierdziłam, że mam ich wszystkich gdzieś, włącznie z tą podłą suką. Nie dam się więcej sprowokować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajkakakka
O bosh jesteś naprawdę żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajkakakka
Punkt: "jestem lubiana przez ludzi" możesz z dniem dzisiejszym wykreślić. Straciłaś wszystko w oczach ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze........
Z nerwów powtórzyłam się: "Niestety" - to prawie niezastąpione słowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajkakakka
Wygląd? Mogę się założyć, że jesteś zapatrzoną w siebie podskubaną gęsią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajkakakka
Pracowitość? Jakbyś naprawdę skupiała się w pracy na pracy to byś nie miała czasu na prowokowanie konfliktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze........
ja też Cię nie pocieszę autorko przechodzę przez to już od kilku miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może jakaś mądra osoba powie co miałam zrobić ? Znosić ból w milczeniu? Tolerować rozpasanie w plotkowaniu koleżanki ? Jak walczyć i zachować dobre imię i godność ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajkakakka
"a ona rozpowiadała wymyślone rzeczy i buntowała ludzi przeciwko mnie" Hmmmm... coś wątpliwa ta twoja popularność, skoro wystarczyły niecne knowania owej osoby, żeby ludzie się od ciebie odwrócili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety wszyscy powyżej mają racje. U mnie w biurze była podobna sytuacja. Dziewczyna dobrych parę lat młodsza ze średnim wykształceniem bez matury. Pozjadała wszystkie rozumy, wszystko wie lepiej, jest krzykliwa, wulgarna, nie wykonuje swoich obowiązków ale za to wszystkich poucza. No i nikt jakoś nie miał odwagi nic jej powiedziec. Moja cierpliwość się skonczyła i powiedziałam jej parę słów prawdy przy jednej kolezance na to ona w płacz wyleciała z pokoju i całe biuro zobaczyło jak ona biedna płacze przeze mnie. No i teraz ja jestem ta zła, czepialska i wogóle wstrętna sooka. A ona ta pokrzywdzona. Wsretna manipulatorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pracy mieliśmy panią , jedyną a nas 12 facetów z mistrzem. Pani została oddelegowana do pracy w księgowości na dwa miesiące, po dwóch miesiącach leciała pędem do swojej kanciapy, bo babińca miała po dziurki w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Pannico, jak się coś takiego dzieje, to się zlewa taką osobę, albo dokładniej uważa na nią, a nie urządza chamskie pyskówki przy ludziach. Napisał ci ktoś wyżej: uprzejmy chłód i kilometrowy dystans. potrafisz tak? Nie, bo jesteś kłótliwą przekupą, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Do dziewczyny wyżej: widzisz, bo ta osoba najwyraźniej denerwowała tak bardzo głównie ciebie. Skoro nikt poza tym nic jej nie powiedział, znaczy nie przekroczyła granic tolerancji reszty biura. A ty, jakbyś miała trochę rozumu, nie zrobiłabyś tego, co zrobiłaś, bo wiedziałabyś, że to ty wyjdziesz na tą złą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze........
a najlepiej jak wszyscy w około mówią, że nie znoszą kogoś a później wchodzą w tyłek bez wazeliny a na ciebie się wypinają bo Ty nie władzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Poza tym jest jeszcze coś takiego, drogie kłotnice, jak ktoś naprawdę przekroczy wszelkie granice i zajdzie nam za skórę: takie rzeczy załatwia się BEZ ŚWIADKÓW. I nie kłótliwie tylko takim tonem, żeby babsko pojęło że nie żartujecie, tak żeby w pięty poszło, do dna. A przy ludziach - ach, jest się miłym i jeszcze oferuje pomoc. Pojęcia panny nie macie o tym, jak się ustawia ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze........
*nie masz władzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
"a najlepiej jak wszyscy w około mówią, że nie znoszą kogoś a później wchodzą w tyłek bez wazeliny" Dlatego idiotyzmem jest wychylanie się z tekstami do takiej osoby. Trzeba zawsze brać poprawkę na bezmiar konformizmu ludzi. Mogą psioczyć po cichu ale skonfontowani z problem nie poprą cię w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona przeszkadza wszystkim, bo każdy przychodził i przychodzi do mnie na skragę jaka to ona okropna itp. Tylko wszyscy nie mają odwagi jej tego powiedzieć. Jedynie ja mogę to zrobić bo jestem szefową działu. I wcale nie było to miłe. Z reguły tak nie traktuję ludzi. Ale ja tez jestem rozliczana z tego jak pracują moi podwładni. A skoro ona pół dnia chodzi bez celu to chyba mała zjebka jej sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli ktoś jest dla mnie nieuprzejmy i rozpowiada po biurze plotki na mój temat to mam demonstrować chłód i omijać ? A nie lepiej wyjaśnić sobie wszystko ? Ja tak chciałam a ona nie wytrzymała nerwowo i się rozbeczała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze........
dokładnie! Teraz już to wiem, ale ciężko jest wśród takiej obłudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiku
Jak jesteś szefową to inna sprawa, bo to ty jesteś osobą, która powinna jej zwrócić uwagę. Ale takich rzeczy nie robi się też przy ludziach. Tylko wzywa delikwentkę na dywanik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oblech
Jak można być zazdrosnym o pracowitość ? Nie rozumiem. Może chodzi ci o wydajność pracy? Ja bym nikomu nie zazdrościł, że siedzi cały czas w pracy przy pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja matka mnie dreczy
a moim zdaniem dobrze zrobuilas. zaszczuj ja. Juz ci nie podskoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słuchaj tłumoków. Dobrze zrobiłaś. W moich oczach byś urosła. Nie wolno dawać sobie nas...ć na głowę! A oni (ci tak mądrze komentujący) nie potrafią odpowiedzieć widocznie i gdy na nich plują mówią, że deszczyk pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×