Jaki stan w USA wybrać? - doradźcie proszę!

Za kilka tygodni mam jechać do USA jako Au Pair. Niemal wszystko już załatwione, cieszę się jak diabli, tylko mam sobie jeszcze wybrać stan, do jakiego chciałabym trafić (rodziny są w prawie każdym, więc wybierać mogę). A ja... nie mam pojęcia! Jest ich tak dużo... Tu pojawia się moja prośba do tych, którzy mieszkają lub chociaz byli kiedyś w USA - jaki stan byście doradzili? Dodam, że mam tam spędzić cały najbliższy rok...

california

NY

california d.c. virginia ( ja tu jestem juz 2 lata :) pod DC ) maryland ny

jakiś huragan przeżyjesz

w kaliforni jest ponoc tragedia, koelzanka mieszkala i tak mowila, ludzie debile, wszyscy plastikowi, pooperacyjni,

też au pair - właśnie większość z tego rozważam. Ogolnie słyszałam, że lepiej wybrać coś na północy, bo te są dużo lepiej rozwinięte niż południe, to prawda?

no jasne ze tak a jak jestes czarna, to nie jedz na południe, bo tam bedziesz na plantacji pracowała po prostu ;)

Szczęśliwego Nowego Yorku!

kurcze, może 51 stan czyli Polskę, bo 50 to podobno Hawaje

a może Alaskę, do Rosji blisko

Ja mieszkam w Californii i nie zgadzam sie ze tu sa plasticowi, dziwni ludzie. Polecam Tobie jednak zachod NY, Boston, te okolice, bo rzeczywiscie CA jest inna , drozsza, jest troche ciezsze zycie.Mieszkalam wczesniej na wschodzie i dlatego mam porownanie. Poza tym zalezy czy chcesz mieszkac w duzym miescie czy w mniejszym. Oczywiscie bez samochodu polecam Ci mniejsze miasto. Pozdrawiam ! zycze cudownego pobytu!!!

Nie wybieraj żadnego z pasa religijnego. Hipokryci zgwałcą cię, bo przecież kobieta powinna być uległa wobec faceta i jeszcze ciebie oskarżą o prowokacje wobec szczęśliwej, bogobojnej, patriotycznej, składającej codziennie pledge of allegiance rodziny. Pomijając fakt, że jeśli Chińczycy będą chcieli spieniężyć swoje hamburgerowskie obligacje to gospodarka kraju nie torturującego ofiar (z wyjątkiem Guantanamo) upadnie.