Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolka bolka

Ile czasu zajelo wam wyleczenie sie z milosci?

Polecane posty

Gość kolka bolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazeta wyborcza
mi miesiac. potem poznalam mojego ukochanego meza:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miesiąc
no mi własnie dość podobnie.... z poprzednim facetem byłam 2 lata, wspolne mieszkanie, zaręczyny. Przeszło mi po miesiącu a zaraz potem poznałam mojego przyszłego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hthytt
a mi przez 4 lata nie przeszlo jestem z innym i kocham go ale jak widze T. to serce bije mi jak szalone do tej pory....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok, ale nie zalowalam sobie i spotykalam sie bardzo intensywnie z inymi ;) ale myslalam o tamtym chwilami po roku przestalka; myslec zupelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samottttniczka
6 miesięcy, ale czasem o nim mysle, z tym ze nie jest mi bliski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj życie....
miłość to choroba nieuleczalna :(( uleczalne są miłostki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sziwa
mnie "trzyma" to juz ponad rok! nie mogę przestac myslec...choc funkcjonuję juz normalnie bo kilka miesiecy byłam wyłączona z zycia :(:(:( nigdy więcej takich uczuc!!! postanowiłam ze juz się nigdy nie zaanazuję ze będę obojętniejsza jesli to mozliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oblech
Minutę, uświadamiasz sobie, że to nie to i kończysz związek. Zdrowe, racjonalne podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjfd
ok.1,6 roku i juz jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mara00
Ja nadal sie lecze. to juz ponad 6 lat bedzie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yngyang
dwa miesiace, ale bolalo bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imoen
Ciągnęło się to niemiłosiernie długo, ale głównie przez brak zdecydowania z jego strony - trzymał mnie trochę "w razie czego" w niepewności, a ja interpretowałam wszystko na swoją korzyść. :O Ale od definitywnego kosza - może dwa tygodnie naprawdę złe, potem trochę smutniejszych wieczorów, po paru miesiącach całkiem normalnie, ostatnia łza (jedna) z czystego sentymentu, gdzieś po pół roku... ale to już nie z miłości, raczej w nostalgicznej tęsknocie za takimi szalonymi uczuciami. Najgorsze były chyba złudzenia i nadzieja - jak mam szanse, albo sobie wmawiam, że będę z tamtym facetem, to mogę i rok od zmysłów odchodzić i szlochać GODZINAMI codziennie (ah, błędy młodości :P). Ale po rzeczowej i konkretnej odmowie, dociera do mnie że nie to nie, i porządek robie z sobą w czasie dość szybkim. Szkoda tylko, że facet nie mógł się zdecydować wcześniej, sporo łez by oszczędził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z kafe
u mnie to nie minie nigdy :(( czasem się cieszę ze mnie to spotkało, ze mogłam przeżyć coś takiego a czasem wolała bym tego nie pamiętać :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matyldatoja
miesiąc totalnej rozsypki, 5 miesięcy odnajdywania się w życiu "niesparowanej dziewczyny", cały ten czas i kolejne 2 miesiące tesnoty i powracających wspomnień... Potem związałam się z Tym Jedynym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estralla
8 lat. Na razie... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługo minie 15 m-cy
a ja wciąż nie moge zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wszytsko jaaasne
Turquoise rok, ale nie zalowalam sobie i spotykalam sie bardzo intensywnie z inymi ale myslalam o tamtym chwilami po roku przestalka; myslec zupelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesknie-okropnie
w lutym rozwalił sie związek bez wyjaśnień milcząco bardzo długo nie mogłam zrozumieć o co chodzi i dlaczego był okres buntu wściekłości nienawiści a teraz wszytsko opadło i zostało głupie serce i tęsknota ..boli az fizycznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne
że przestałaś mysleć :P i jeszcze to potwierdziłas kolejnym postem! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to glupie co mowisz nie mysle o nim ot tak sobie, nie tesknie itd jak ktos mnie pyta o cos co ma zwiazek z nim to jak mam nie POmyslec? przeszlo mi calkiem po roku i nie mam co do tego najmniejszych watpliwosci, wczesnie myslalam, wspominalam, bywalo mi smutno teraz zero :) nie zakladam o nim topikow, ni eprzegladam zdjec odpowiadam na pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne
Turquoise, ty nadal widze nie skumałaś o co chodzi :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×