Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lusia242

co sie ze mna dzieje???

Polecane posty

Gość lusia242

jestesmy po slubie 4 lata, a razem 7 lat. Kiedys, jeszcze po slubie bylo calkiem fajnie. Duzo rozmawialismy, spedzalismy razem czas, zabawy, wspolne wieczory.... wiecie, tak po prostu. A teraz ja sie zmienilam.On mowi mi czesto ze mnie kocha, pragnie, daje buzi w ciagu dnia, przytula mnie, dotyka i wogole wyraza swoja bliskosc w najrozniejsze sposoby. A ja? nie umiem sie przelamac zeby sama sie do niego przytulic, pocalowac. Zreszta to zawsze on umial wyrazac uczucia, ja juz nie bardzo. Ale teraz to juz wogole. Kocham go, wiem o tym, tesknie jak go nie ma. Ale jak juz jest to czuje obojetnosc, czasem mam ochote go odepchnac gdy mnie tuli. Denerwuja mnie jego wady, nawet takie pierdoly. Ale jakos przymykam na to oko. Wstydze sie mu pokazywac nago, mam pare kompleksów(jestem po 2 ciazach) choc powtarza mi wciaz ze jestem piekna, najpiekniejsza. A ja go ciagle zbywam.Zmienilam sie, ale niewiem czemu. Przeciez go kocham. Nie chce go stracic, ale boje sie tego ze tak moze byc, jesli sie nie zmienie. Ale nie umiem sie zmienic. Co robic? co sie ze mna dzieje? pomozcie, bo sama siebie nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to oczywiste
kloc mu na klate!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×