zdjecia byłej

co zrobiliście w sytuacji kiedy facet trzyma zdjęjcia swojej byłej na kompie i w portalach internetowych, a kiedy porosze żeby sie ich pozbył mówi że nei zrobi tego nigdy :|

umieściłabym zdjęcia swojego byłego

dziwneee...moze zostali dobrymi przyjaciolmi:))))

pomyślałabym, że nie rozstał się z przeszłością

to albo kasuje te zdjęcia albo już ze mną nie jest dodam, ze nie mam nic przeciwko temu, żeby facet miał zdjęcia na kompie, czy w albumie itp nie wymagam, żeby wiążąc się ze mną wyrzucał swoją przeszłość Ale jeśli trzyma zdjęcia w ramce w pokoju, na tapecie na pulpicie, czy w komórce lub na jakichś portalach - wystawia je na widok publiczny, no dla mnie to nie jest normalne. Jak już ktoś napisał, widać nie zakończył tamtego etapu w swoim życiu

to co zerwac z powodu zdjęć? macie racje, mówi że mnie kocha ale pamięta dalej o niej.. niech pamięta, nie moge mu kazać wyrzucić z pamięci ale żeby sie afiszować

Dodam, że są to zdjęcia w bardzo odważnych pozycjach. Nie wiem, czy mam być zazdrosna?

Jest coś takiego jak ochrona wizerunku - proces w postepowaniu cywilnym :)

musi usunąć... przecież teraz jest z Tobą

Ja też mam takie zdjęcia. Nie będę przecież kasowała zdjęć z wakacji, tylko dlatego, że jestem na nich z osobą, z którą już nie jestem w związku a tym samym pozbywała siebie fajnych zdjęć, które na pewno będą miłym wspomnieniem za parę lat. Zresztą, chyba należy z takimi osobami się spotykać, żeby się tego nie wstydzić, a w momencie spotkania na ulicy móc spokojnie porozmawiać :)

ja zdjęcia swojej byłej podarłem na strzępy i wyrzuciłem. Nie zasługiwała na to, żeby zachować jej fotki na przyszłość.

ananasowa co zrobiliście w sytuacji kiedy facet trzyma zdjęjcia swojej byłej na kompie i w portalach internetowych, a kiedy porosze żeby sie ich pozbył mówi że nei zrobi tego nigdy :| moze ma ładna ramke...i to dlatego:P a tak na powaznie,to chłop jest chyba nie powazny jakis.Definitywnie swiaczy to o tym ze mu nie mineło.Facet jakis niezdrowy psychicznie musi byc zapraszajac cie do domu wiedac ze ma wystawione foty byłej....albo samobojca albo wariat:O

jak to w portalach? tzn ze ma ja w znajomych na nk? :D ja trzymam zdecie bylego w telefonie i wolalabym go nie usuwac, b o zajebiscie ladny byl i lubie sobie na niego popatrzec (a to jedyne jego zdjecie jakie mam) kurde i po co ja z nim zrywalam :/ aa bo kiepsko calowal:D

Ale ok, trzymanie takich zdjęć w ramkach to przesada :)

tak trzymanie zdjec z jakiś wakacji okej rozumie, możiwe że by jeszcze przeszło, chociaż też dziwne. Ale to nie sa zdjecia z zadnych wakacji, poprustu zdjecie dwoch szcześliwych osób:| a co do przyjazni.. nie w chwili kiedy za moimi plecami z nia flirtował, a teraz dalej trzyma jej fotki, mówiąc ze podoba mu sie bo fajnie wyszedł:| że nie usunie bo nie po to dodawał żeby usuwać..

kurde i po co ja z nim zrywalam :/ aa bo kiepsko calował zawsze to jakis argument:O:O:O..:P:P:P a chłop ma chyba psyche zorana bardzo.NIkt przy zdrowych zmysłach nie opowiada o byłych czy trzyma foty byłych spotykajac sie z inna dziewczyna:O:O:O zenuła nie facet:O ja swojej obecnej partnerce nawet słowa nie zamieniam o byłych bo wiem ze by sie zle czuła jak bym wchodził w szczegóły o byłych i klepał jej litania co i jak o moich ex:O

niby głupie zdjecie, ale jesli ona nie zniknie z naszego zycia całkiem, to mnie nie będzie. ale zerwac poważny związek przez glupie zdjecie, az smieszne, ale inaczej się nie da :|

A do tego w szufladach w pracy przetrzymuje jej figi. Koledzy mi powiedzieli w tajemnicy. Nie wiem, co robić

w sumie zdjęcia ex same w sobie nie są jakąś wielką zbordnią, ale moim zdaniem jeśli już je facet posiada, powinien je przechowywać taktownie, w taki sposób, żeby nie rzucały sie w oczy obecnej partnerce, żeby nie burzyłt jej spokoju. osobiście wymagałabym tego od faceta i nie widze w tym żądnej przesady - to naturalne zachowania. Natomist jesli chodzi o sytuacje, kiedy poprosiłas go o to, żeby je usunął - jego tekst "nei zrobi tego nigdy" jest po prostu rozwalający. Nawet jesli tak pomyślał, to wą zdnym wypadku nie powinien w tej sposób Ci ego mówić, bo niby jak miałaś to odebrać??? - że niby nadal jest mu aż tak droga??? Po czymś takim jJa bym się zastanowiła nad tym facetem - nie ma sensu ciągnąć związku z kimś, kto ma az tak duży senstyment do "kobiety z przeszłości"

nie jest to tak poważny związek, jak Ci sie wydaje przynajmniej nie z jego strony

a gdyby mu dac czas na przemyslenie?? postawic sprawe jasno: jesli do dwoch tygodni nie usuniesz jej zdjec z portali, stracisz mnie. ??

oczywiście, że możesz mu dać czas na przemyślenie pewnych spraw - zawsze warto dać partnerowi taką szansę. Rozstać możesz się przeciez w każdej chwili

On już kiedyś wyciął mi taki numer, ale mu wtedy przebaczyłam. Kupił sobie gumową lalkę w naszym sex-shopie, a twarz lalki przyozdobił JEJ rysami. Potem patrzył na nią z takim dziwnym uśmiechem ... trzymając dłoń w spodniach.

a może jakiś facet się wypowie, jak go namówić spokojnie, żeby usnął te zdjęcia??

sorki, ale z tego co piszesz to jakis idota jest

facet, który kocha! I który ma olej w głowie więcej niz 25 IQ wie co robić, aby Ukochanej nie robić przykrości:) Moja przyszła żonka najbardziej ceni we mnie inteligencję i empatię:) Bo to towar deficytowy :)

namówić??? Nie ma sensu go przekonywać do czegoś, co powinien sam doskonale rozumieć - nic na siłę, szkoda czasu. Ty mu po prostu powiedz, jak to widzisz, w czym problem i czego oczekujesz. Wysłuchaj jego i po sprawie - są rzeczy, o które się nie żebra, i to jest jedna z nich

a może pokazać mu to forum, jak sie o nim wypowiadacie?:| czy to też było by żebranie i zostawić lepiej to jemu samemu, żeby sam na to... wpadł ??

Jacobs, nie obraz sie, ale Ty to chyba troche taka pipka jestes?:D

osobiście odradzam Ci pozostawienie czegoś w stadium, które będzie wymagalo od faceta, żeby sam wpadł na to, czego Ty akurat oczekujesz - i nie chodzi oczywiście o to, że faceci są niedomyślni, głupi itd. ;), ale o to, ze po prostu rozumują troszeczkę inaczej niż my, że czasem to, co dla nas jest problemem, im wydaje się być bez znaczenia. Bawienie się w domysły to ostatnia rzecz, która się sprawdza z mężczyznami. Dlaczego miałabyś mu nie pokazac tego topiku i wypowiedzi innych? - nie widze w tym nic złego. Podczas rozmowy, w której mu powiesz, jakie jest Twoje stanowisko, możesz dodatkowo dac mu do przeczytania jakies tam opinie, które oczywiście nie będą kluczowym argumentem, ale może pokażą sprawę troszkę szerzej. Żebranie to według mnie namawianie na siłe, ostatnatcyjne i desperackie wpływanie na zmianę czyjejś decyzji, proszenie o coś, co się nam właściwie należy (chociaż strasznie nie lubię tego ostatniego słowa :P ). Nie rób tego i tyle. Nie to nie i do widzenia :)