Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dominika27

Jaki ojciec taki syn? Czy zawsze?

Polecane posty

Gość Dominika27

Od kilku miesięcy jestem w związku z pewnym chłopakiem,ujął mnie swoją wrażliwością,dobrocią,ciepłem,czuję się przy nim bezpiecznie. Niedawno poznałam jego rodzinę i nie za wesoło mi to wygląda. Wyszedł z tzw.zimnego domu,każdy siedzi zamknięty w swoim pokoju,matka nie rozmawia z ojcem. Kłócą się od kilkunastu lat,podobno miał być już dawno rozwód,ale nie zdecydowali się na niego. Bardzo wyraźnie widać,że matka ma depresję,jest wykończona,zdołowana,umęczona. O ojcu nasłuchałam się od chłopaka niepochlebnych rzeczy,podobno już od lat zachowuje się tak,jakby jego własna rodzina była złem koniecznym. On twierdzi,że jest podobny do matki-czyli łagodny,ustępliwy itd.,a z charakterem ojca nie ma nic wspólnego. A ja się zastanawiam czy z czasem nie upodobni się mimo woli do swego ojca? Czasem obserwuję u niego nerwowe zachowania,potrafi się niemiło odezwać,ale zaraz potem przeprasza i przytula... Planujemy wspólną przyszłość,kocham go,on mnie też,ale bardzo nie chciałabym przeżywać kiedyś tego co jego matka...i moja,bo ja również miałam problemy z ojcem. Wszyscy mówią żeby uważnie przyglądać się rodzinie w której wychował się facet. Czy znacie przykłady sytuacji kiedy to syn jest zupełnie inny niż jego ojciec? Czy mam się czego obawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze...mój mąż jest zuuupełnie inny od swojego ojca...na szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczony gość
moze byc roznie, ale nie mozesz na to patrzec, mozna sie uczyc na bledach rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna
obserwuj go nie zawsze syn jest podobny do ojca. Znam kilka przypadków kiedy syn jest zupełnie inny niż ojciec (zazwyczaj można powiedzieć - na szczęśćie) I nie mówię tu o małolatach ale o dojrzałych facetach po 40-tce którzy nie zmienili się mimo woli w swoich ojców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż zawsze był inny niż jego ojciec...zresztą do matki też nie jest podobny...i też na szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocoll
widziszto zalezy moze byc tak ze za duzo widzial zlych zachowan w domu swojego ojca i nie chce byc taki jak on/wrecz przeciwnie bedzie staral sie inaczej postepowac niz ojciec aby nie popelnic tych samych bledow... lecz niestety musze ci pow ze nie ktore przyzwyczjenia wynosi sie z domu rodzinnego:(( ale jesli mieszkacie sami to nie masz sie czym martwic pozbedzie sie ich:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż się nie chce odpowiadać
oczywiście że może być inny, nie ma sensu dopowiadać coś sobie i czekać aż pojawią się znamiona tego że czarnowidztwo było uzasadnione... mój też jest od ojca inny... a tak w ogóle to gdyby syn miał być jak ojciec, to ewolucja nie byłaby możliwa, najpewniej biegalibyśmy z maczugami po sawannie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsz emoj jest inny
za to niestety synus poszedl w dziadka - i zewnetrzniei wewnetrznie, geny to geny, w wypadku twojego widac wiecej po ma matce, moga byc problemy z waszymi dziecmi dopiero, ale to juz ich zon problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×