czy policjant powinien wydać swoich kolegów którzy jeżdza po pijaku

shelby, pierdolnij się w łeb, to jest policjant, a nie cywil, który może mieć wszystko koło dupy.

to pomyliłem Cię z kimś:) kolegów bandytów wydam niezależnie od tego co się stanie póćźniej mnie dziwi że nikt z policjantów nie poprał mojego zdania:(

chyba Cię za bardzo ne polubią :P kiedyś robiłem 'na drodze', ale bez takich ekscesów się obyło ;)

Widać reszta też bandyci:P.Jaki nieuświadomiony:O. " 38 shelby kolegów sie nie wydaje!!!!!!!!!!!!!! NIGDY!!! " Ciekawe czy byś ich nie wydał gdybyś od takiego dostał nożem w plecy:P?

przede wszytskim to człowiek!! przez takich typów jak Ty ludzie zawsze beda miec przepieprzone!!! Ty to jestes mądry- kablować na kolegów! nie mam pytań

który naraża ludzkie życie

albo jesteś znimi albo odchodzisz bo inaczej nie bedziesz mial latwooo

nie obrażając.. ale jak Ty już tak teraz postępujesz.. to jak będziesz na służbie to najprawdopodbniej będziesz musiał ze sobą 'lapka' i pytał na kafe jaką karę mu wymierzyć? ;)

chcę być uczciwy. nie jestem wierzący ale chciałbym zrobić coś dobrego w życiu.

moze poswiece przykladem z bliskiego otoczenia ...lat 16 temu moj przyjaciel policjant przyznal mi sie ze zabral ojcu prawko na motor ..jezdzil po pijaku ...ty wiesz co sie stalo potem ? heheh chodzil po miescie z TT'ka jak piepszony Clint Estwood i nikt mu nie podskoczyl nawet komendant wsrod bandziorow zyskal taki szacunek jak zaden menel nawet peta nie rzucil na chodnik gdy on mial sluzbe .... najsmieszniesz jest to ze byl raczej jak jas fasola :D maly chudy smieszny ale zawsze chetny do pomocy innym...nawet schlanym brudnym smierdzacym.....ciesze sie ze moge go nazywac swoim przyjacielem :)

To trzeba dołączyć do prawych i sprawiedliwych.

to za swoją uczciwość możesz kiedyś nieźle dostać..liczysz sięz tym? znam nie jednych najbardziej stąpających po ziemi niegdyś.. włapywali ich po kolei zazwyczaj ncami, na parkingu, albo w ciemmnych bramach.. :) mowa o Wawie..czasy mojej początkowej służby..

ja będę w wawie

cchcę być uczciwy. nie jestem wierzący ale chciałbym zrobić coś dobrego w życiu.----- będąc policjantem?? nie w tej bajce

powyższy mój tekst dotyczy własnie panów policjantów.. :)

a mozę ja to powienienem zmienić przecięz to my kreujemy rzeczywistośc.

dobrze, że ja nie mam tych problemów..jesem sobie instruktorem/egzaminatorem sztuk i mam luz :)

Twoje zycie! Nie jedna osoba Ci tu powie co mysli o policjantach --kabelkach-- nara