od dziś jestem wegetarianką

To moje drugie podejście ale tym razem będzie udane. Utwierdziałam się w tym przekonaniu po przeczytaniu ustawy o uboju zwierząt. Ktoś się przyłączy?

wege od dziś i masz racje.

no moze nie od dzis bo piszac to mam swiecaca brode od smalcu ale jutro juz na pewno sie uda:)

http://empatia.pl/str.php?dz=44&id=252 obejrzyj sobie filmiki

Ty okropny posdzywaczu!! owszem lubię mięso, ale sądzę, że cierpienia zwierząt są wiecej warte od smacznego schabowego

"cierpienia zwierząt są wiecej warte od smacznego schabowego" :D a co bedziesz jadla? Roslinki? One tez chca rosnac, a ty bedziesz je zjadac :(

http://video.google.com/videoplay?docid=-7105458742770657802 wege od dziś obejrzyj sobie ten film i zycze Ci smacznego mieska.

w szkole mam ksywe patison

dzięki za link:) będę musiała się zdobyć na odwagę, żeby obejrzeć. po takim czymś jestem chara przez tydzień:( wysyłałam petycję do Vivy w sprawie foczych futer, mam nadzieję że ich choć trochę wspomogłam:) Matko, nie rozumiem jak można zabijać te piękne oczy! sama mieszkam z dwiem szysnzylami i królikiem i nie rozumiem jak ludzie mogą chodzić w zwłokach zwierząt!

Tadzik Cipownik twoja matka jest cipa?

sądziłam, że z tego może być fajny topik, na którym starzy i nowi wege będą wymieniać się radami, przypisami (nadal mam taką nadzieję), więc proszę bez wyzwisk

Tadzik - Twój link musiałam niestety wyłączyć już w zabijania byków w Hiszpanii dla głupiej nic nie wartej tradycji

nikomu nie mowcie jem konskie kupy

spadajcie podszywacze!!!

spadc podszywacze wredne.. dzis ostatni dzien jem mieso, prosze o rady.

Witam Ciebie, Jeśli chcesz założyć poważny topik na poważny temat to najpierw radze sie zarejestrować, wiadomo, podszywacze, zgroza... Ja co prawda jestem wegetarianką dopiero od dwóch lat ale jako że wiem w tym temacie troszke więcej od ciebie więc ci poradze. Przeważnie ludzie traktują wegetarianizm jak diete, nie uda sie raz, za miesiac próbuja kolejny i znow i znow. Pierwsze pytanie jakie musisz sobie zadać to jak bardzo lubisz mięso i czy jesteś hedonistką, to że ubolewasz nad losem (strasznym, a jakze...) zwierzat to nie wystarcza, ponieważ wiem jakie mysli pojawiaja sie kiedy jest naprawde ciezko. Jesli jestes osoba ktora bardzo lubi takie przyziemne przyjemnosci to nie jestem pewna czy ci się uda. W trudniejszych chwilach (np. grill ze znajomymi, gdzie ewidentnie wszyscy maja kiełbaski oraz inne tego typu sytuacje) myslisz sobie \"kurcze, owszem szkoda mi tej biednej swinki ktora obdzieraja ze skory żywcem ale przecież nikogo nie zabije zjadajac kiełbaske\", takie mysli moga ci przychodzic do glowy. Dlatego musisz byc bardzo pewna swojej decyzji, musisz wiedziec czemu to robisz. Kolejna sprawa, twoja rodzina musi wiedziec co postanowilas, domyslam sie ze jestes jeszcze nastolatka (?), w kazdym razie jesli mieszkasz z rodzina i to twoja mama gotuje obiady, pamietaj ze nie tylko nie jesz miesa, ale takze ulubionych zupek i bardzo wielu innych rzeczy, wiecej niz ci sie zdaje. Zastanow sie dobrze nad swoja decyzja. No i oczywiscie badania, niektorzy niestety mimo szczerych checi nie sa w stanie żywić sie w ten sposób. Ja ze swojej strony powiem ci tylko tyle ze jesli naprawde wiesz ze tego chcesz, jesli akceptujesz filozofie wege to sprobuj, po jakims czasie bedzie z gorki, jedynie poczatki sa trudne, potem kiedy sie przyzwyczaisz nawet nie pomyslisz o zjedzeniu mieska :) Pozdrawiam

Będę wpierrdalał mięso, a ty żryj sobie te swoje zielsko

tylko nie wyznawaj wegetariańskich zaleceń Pitagorasa. On także był wegetarianem ale zabraniał spożywania fasoli, bo wywołuje pierdzenie, a pzez pierdzenie człowiek pozbywa się duszy.

mi sie udalo za 1 razem:) swietny wybór, jestem owowege (nie jem tez prod mlecznych) od 4 lat pytaj jak cos:)

Pitagoras hehe :) nie jem miesa od ok 6 lat, mi przyszlo latwo bo nigdy nie lubilam konsumowac tych kawalkow zwlok pamietaj ze odpadaja tez np zelki i jogurty z zelatyna, nie ejst tak latwo jak sie wydaje :) uzywam tez kosmetykow weganskich, drogie jak cholera niestety, wiec je bardzo oszczednie staram sie uzywac nie kupuje nic ze skory, dzis produkty zwierzece sa niestety niemal wszedzie a co do ustawy o uboju- ona jest piekna i bardzo optymistyczna, jestem zootechnikiem wiec zaufaj mi ze rzeczywistosc jest duzo, duzo gorsza :O

OMG ten drugi film jest okropny:( wytrzymałam tylko 17 minut:(

Wytłumaczcie kły u ludzi wegetariańskie cipki. Mięso jest smaszne i tyle.

mięsożerna cipko kły nie są żadnym argumentem, bo układ trawienny człowiek ma za długi jak na mięsożercę. Człowiek jest istotą wszystkożerną tak jak świnia, tylko że może dokonywać wyborów.

No to kurwa wybieraj, bo biedne kurwa świnie umierają! Och nie, jak mnie to niemiłosiernie boli !

no boli, boli. Chyba można to sobie wyobrazić.

Ale to tylko świnie. Trzeba mieć nieźle nasrane, żeby się rozwodzić nad ich losem.

Skoro nie obchodzą Cię świnie to czemu interesujesz się tym co jedzą inni ludzie?

mozna fajnie zyc jedzac fasole i inne "szczawiki".Poza tym ta swiadomosc,ze nie jemy zwlok,czlowiek to dziwna istota,hoduje swinke,doglada....a pozniej w lepetyne,byle byly fajne kielbaski,brrrr.Slyszalam w dziecinstwie krzyk swin,ktore szly na rzez,nie splamie swojej diety zadnym miesem

pamietam jak bylem w USA u rodzinki, do rodzinki przyszla sosiadka 23 letnia troche przy kosci, okazalo sie w trakcie jedzenia ze jest wegetarianka od tam 3 lat, a moj 13 kuzyn do niej: " i taka gruba jestes? " strasznie sie glupio dziewczynie zrobilo