Faceci są jednak dziwni

Wczoraj był u mnie, spędziliśmy fajnie wieczór. Mieszka 30 km ode mnie, wracał samochodem. Prosiłam, żeby puścił mi smsa jak dojedzie do domu. Czekam, czekam i nic. Dzwonie do niego, telefon wyłączony. W końcu dałam sobie spokój, poszłam spać. Rano wstaje, od razu dzwonię do niego, a on rozespanym głosem pyta mnie dlaczego go budzę. Rozumiecie to? A na moje pytania dlaczego nie dał znać i wyłączył telefon odpowiedział \'nie marudź kochanie, spać mi się chciało wczoraj, to od razu wyłączyłem telefon żeby mi nikt nie przeszkadzał\'. Nie rozumiem facetów. Swojego też, mimo że znam już go trochę...

przygłup :O

To pewno Cię nie kocha :(

to podgatunek zrozm to a zycie stanie sie lepsze:-)

oj babo nie przesadzaj naprawde; robisz afere nie wiadomo z czego; a co Ty jego matka jestes? takim zachowaniem kojarzysz mu sie zapewne z kontrolujaca mama; faceci slyna z tego, ze dzwonia glownie wtedy, kiedy ich sie o to nie prosi:)

tak bywa, facetow nie da sie do konca zrozumiec i juz

Spox, moj brat robitak zawsze,pytam oktorej wroci iorientacyjniegdzie bedzie ,tomowi ze idzie,np.Do@U zdzicha@,a wroci po 1 .OD razu wiem, ze jakkogos spotka ze znajomych tobedzie balowal do rana,albo wroci pojutrze.

rzuć go!

W ogóle to faceci nie są zbyt inteligentni więc się nie martwcie.

to ja mam jakiegos ostatniego z normalnych.mieszka 7 km ode mnie i zawsze jak dojezdza do domu to mi pisze ze dojechal ..ja do neigo tez pisze jaks ie gdzies wybieram..tak po prostu zeby zadne z nas o to drugie sie nie martwilo :)