drentwienie rak podczas snu i bole kregoslupa

Z zawodu jestem mechanikiem samochodowym, jestem w ciaglym ruchu. Przewaznie pracuje w pozycji schylonej. Od jakiegos czasu odczuwam bol w odcinku szyjnym kregoslupa i dretwieja mi rece podczas snu. Mam tez zawroty glowy. Czy zna ktos jakies cwiczenia ktore moga mi pomoc. Moze zna ktos odpowiedz na moje dolegliwosci, co jest tego przyczyna. Prosze o kontakt.

Idz do lekarza, to prawdopodobnie od kręgosłupa. Też tak miałam. Przepisze leki, może konieczna będzie akupunktura lub masaże. A ćwiczenia, owszem, ale tez pod kontrolą lekarza.

mam problem z lekazem tutaj gdzie jestem bo oni nie sa wyuczeni tylko sie ucza nikt im nie ufa

Trudno coś poradzić przez internet, gdy Cię nie widzimy... 1. Idź do lekarza koneicznie, bo z tym nie ma zartów 2. Po objawach mogę podejrzewać dyskopatię.... czyli dysk Ci się przesunął... jeżeli to jest odcinek szyjny, to może nawet grozić niedowładem, więc patrz punkt. 1. Lekarz pewnie zleci Ci rezonans... i wszystko będzie jasne. 3. Jeżeli moja diagnoza będzie zgodna z punktem 2 i lekarz będzie Cię kierował na operację, to skonsultuj to z kilkoma specjalistami. Po operacji rzadko kiedy pacjenci wracają do wcześniej wykonywanego zawodu; jeżeli ta praca była fizyczna... ze względów zdrowotnych- mają embargo.... Pomagają masaże, ćwiczenia :)

Ja na ogół przy bólu kręgosłupa stosuje ketanol i jakoś pomaga a poza tym używam poduszki do masażu rolkowego i naprawde przynosi ulge na pewien czas: http://www.masazer.adverti.com.pl/item.php?id=URZMSG-MDS-048&nazwa=MEDISANA_Poduszka_RBO_do_masa%BFu_rolkowego poza tym istnieje trzecia opcja... partner masażysta... :) ale chyba w życiu nie ma tak dobrze.

Miałam coś podobnego w ubiegłym roku. Nagle chwycił mnei ból w szyjnym, a potem zrętwiał mi kciuk i częśc prawej ręki. I to dretwienie utrzymywało sie 24 h na dobę (nie tylko podczas snu). I trwało to z 3 miesiace. 4 lata temu przeszłam nowotwór, więc pierwsze skojarzenie było, że to moze jakiś nawrót. Lekarze chcieli chuchac na zimne i zrobili różne badania, ale na szczęście wyszło, ze to przesunięcie dysku w szyjnym i z nowotworem nei ma nic wspólnego. Najpierw chodziłam do instytutu McKenziego, bo ponoc ich metody są rewelacyjne na różne kręgosłupowe sprawy, ale mnei niestety nei pomogło. A potem skierowano mnie na masaże do profesjonalnego rehabilitanta. Po 2 masażach mi kompletnie przeszło - kciuk przestał drętwieć. Od tego czasu mięło jakieś 8 miesięcy i jest dobrze. Tak wiec polecam masaże, ale wiem, że to nie może być jakiś ktoś tam po kursie tylko, ale naprawdę doświadczony specjalista.

u mnie przeszlo po wizycie u neurologa (dr Szymanski z wawy)