ziółko_80 0 Napisano Sierpień 28, 2008 polecam Ci stronę www.hpv.pl: wypowiedzi lekarzy na temat dziedziczności, nie opowiadaj o mitach proszę ;) ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ziółko_80 0 Napisano Sierpień 28, 2008 wypowiedzi profesorów na temat dziedziczenia, szczepionki, raka i wile innych www.hpv.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia1111 0 Napisano Sierpień 29, 2008 hej dzieki za wasze wypowiedzi i rady i przepraszam ze wczoraj nie odpisywalam ale postanowiłam wyłaczyc kompa bo od poniedzialku nic nie robiłam tylko czytałam po necie równe informacje na ten temat co mnie jeszcze bardziej nakrecało na zamartwianie sie ... cytologie robiłam 8 miesiecy temu mialam grupe II zadnego cinu i ogolnie wszystko wporzadku od 16 roku zycia robiłam co roku albo nawet czesciej (7-12 miesiecy przerwy pomiedzy badaniami) i własnie tez dlatego jestem przerazona ze w 8 miesiecy podskoczyla grupa ale i 2 ciny doszły lgsil i hgsil. musze jeszcze doczytac wasze wypowiedzi jesli bylo jakies pytanie szybciutko odpowiem juz sie mniej troche przejmuje ale zobaczymy jak to bedzie ...:( chłopaka juz wysłalam do lekarza mam nadzieje ze bedzie rownie dobry jak moja pani ginekolog pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia1111 0 Napisano Sierpień 29, 2008 hej jeszcze odnosnie tego co mowilyscie o szczepionce na hpv wiec moja pani doktor wczoraj w szpitalu powiedziala ze widzac te zmiany juz raczej wiadomo ze nosicielem Hpv jestem wiec musze, tak powiedziala musze! sie zaszczepic poniewaz to jak narazie jedyny tak skuteczny sposób mobilizowania ukladu odpornosciowego do walki z tym wirusem, szczepionka podobno dziala profilaktycznie zeby nie zachorowac ale podobno tez jest bardzo wazna gdy juz sie ma HPV powiedziala mi rowniez ze juz badania DNA moge sobie darowac bo raczej na pewno tego hpV mam i odrazu wypisala mi recepte na szczepionke oczywiscie sie zaszczepie , napewno nie zaszkodzi a jak moze pomoc to jeszcze lepiej, a orientujecie sie moze czy jest jakas szczepionka na tej samej zasadzie dla mezczyzn? kurcze mimo ze bym chciala sie nie denerwowac to jakos mysli same kraza mi tylko woól tego tematu, boje sie strasznie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Sierpień 29, 2008 WITAJ !! JA tez byłam wczoraj u gina ........ i 10 wrzesnia robię ten test na HPV (uparłam się strasznie ) zapłacę 150 zł . Gin twierdzi ze wynik będzie ujemny nie ma raka więc nie ma HPV tzn. nie będzie tych typów wirusa wysokoonkogennych na 100 % ale mogą wystąpic te niskie typy hpv . a wtedy jakos się to leczy mówił jak ale jego wypowiedz to była dla mnie czarna magia wkazdym razie jakos się to leczy i mozna się wyleczyc !!!!!!!!!! bez szczepionki . Super !!!!!!! Jesli chodzi o szczepionkę dla facetów , to chyba nie ma czegos takiego :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Sierpień 29, 2008 MAGDA jezeli cytologie robiłas regularnie , to juz mozesz czuc się zdrowa , naprawdę !!!!!!!!! wiem co piszę . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia1111 0 Napisano Sierpień 29, 2008 no i jeszcze odnosnie tej dziedzicznosci to mi z koleji sie wydaje ze moze rak szyjki macicy nie jest przenoszony w genach ale według mnie takie zachorowania w rodzinie to czynnik zwiekszajacy ryzyko zachorowania W mojej damskiej stronie rodziny czeste byly wlasnie jakies problemy ginekologiczne, wlasciwie raka szyji macicy nie bylo ale i moja mama i swietej pamieci babcia zostaly pozbawione wszystkich narzadow rodnych. Bardzo sie boje tego co moze byc ale czytajac wasze wypowiedzi chociaz zrozumialam ze to bardzo dobrze ze teraz to wykryli a nie za 2 czy 5 lat wtedy napewno bylo by juz naprawde zle .. teraz jest tylko nie dobrze..tak to staram sie sobie tłumaczyc ale i tak strrrrrasznie sie boje i mnie to wszystko dołuje.. napewno mnie rozumiecie jak to jest ..:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Sierpień 29, 2008 http://www.rak-szyjki-macicy.pl/m/37/materialy_dodatkowe/filmy;jsessionid=F851451D207652373B3F9C15B9837E5A Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia1111 0 Napisano Sierpień 29, 2008 dziekuje Mała :) tak cytologie robilam regularnie i dlatego tez bardzo zasskoczylo mnie i moja pania lekarz chyba takze to ze w osiem miesiecy cin wzrósł z 0 do 2 dlatego tez szybko uruchomila szpital i to badanie kolposkopowe nie karzac powtarzac cytologii chcialabym czuc sie zdrowa ale chyba poczuje sie dopiero wtedy gdy zobacze wynik z gr.II jednoczesnie wiem ze lekarze na pewno mnie wylecza i wroce do prawidłowych wynikow ale wtedy znowu sie boje calego procesu dojscia do tych dobrych wynikow .. tej konizacji czy czegos innego, powiem jeszcze ze kolposkopia byla dla mnie ekstremalnym wrazenim, mimo ze nie bolalo to caly ten stres i wogole lekarze to co widzilam na tv i wogole wszystko sprawily ze płakałam jak tylko stamtad wyszłam ale wiem skoro wy mowicie ze to nic strasznego to musze sie tak nastawic i poprostu przez to przejsc i juz bedzie dobrze chyba ..:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Sierpień 29, 2008 :):):):) ile masz czekac na wyniki ???????? to czekanie na wyniki jest gorsze niz te wszystkie zabiegi . a konizacja to pestka na dugi dzien wychodzi się do domku i nawet nie czuje się ze cos tam było robione . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ziółko_80 0 Napisano Sierpień 29, 2008 madzia będzie dobrze wszytko, to wielkie szczęście, że teraz lekarz wykrył co sie święci! nic sie nie przejmuj! ;) ;) zwalczycie wirusa i tyle! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Sierpień 29, 2008 hej ziółko_80 miałas rację ten rak absolutnie nie ma podłoza genetycznego , pytałam wczoraj ginka ( mam 2 córy , więc musiałam zapytac ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia1111 0 Napisano Sierpień 29, 2008 w natepny poniedzialek, jeszcze 9 dni i beda wyniki z tego badania histopatologicznego ale przy tym badaniu kamerka lekarz powiedzial do drugiego i do mojej pani doktor " to jeszcze nie brodawki" wiec moze to swiadczy o tym ze tam jeszcze tych najpowazniejszych zmian nie ma jak myslisz? ja sie boje wszystkiego jak narazie.. moja najllepsza przyjaciolka jest w 6 miesiau ciazy , wpadla ale i tak wszyscy po tygodniu zaczeli sie strasnie radowac z tego powodu , wlasnie w poniedzialek tuz przed nowina o zlych wynikach badan gadalysmy jak to jej zycie sie zmienilo i jak to bedzie ze mna , co mnie czeka...no i bęc.. strasznie mnie ta cala sytuacja meczy psychicznie..moze jestem słaba ale ledwo co to wszystko wytzrymuje...chce juz te wyniki i zeby juz bylo po usunieciu tych zmian... dziekuje ci bardzo za wsparcie i wszystkim tutaj jestescie super dzieki wam kazda nowa dziewczyna ktora jest w takiej sytuacji i poczyta to co piszesie pomysli kurde nie jestem sama to wszystko nie moze byc az tak straszne skoro one to przezywaja i dziela sie swoimi przezyciami czasem nawet z humorem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia1111 0 Napisano Sierpień 29, 2008 Mała a te twoje wyniki z cytologii z grupa III po ktorych wykryli kom. nowotworowe byly po jakim czasie od ostatniej cytologii jesli moge spytac?? myslisz ze raczej jak u mnie rozwoj zmian trwal nie wiecej niz 8 miesiecy to nie bedzie kom.nowotworowych ( chociaz czytalam ze wynik cytologii dobry tzn grupa II nie zawsze znaczy ze tak jest naprawde tzn moga juz byc jakies zmiany ale nie wiem czy to prawda, w tym necie mozna wszystko znalesc :/) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Sierpień 29, 2008 Ja badania cytologiczne robiłam regularnie co roku od 4 lat , zawsze wszystko było ok . problemy zaczęły się dokładnie rok temu wyszła mi III , zalecono powtórzyc badanie po 3 miesiącach powtórzyłam i znów wyszła III , wtedy lekarz zastosował leczenie dostałam globulki (albothyl ) po leczeniu wreszcie wyszło upragnione II i tak minął rok kiedy przyszła pora na kolejną cytologię zrobiłam ją po tygodniu zadzwonił tel. cyt IV (podejrzenie nowotworu) , wycinki potwierdziły raka przedinwazyjnego CIN III HGSIL , potem była konizacja i jestem ZDROWA !!!!!!!!!!!!!!!!! ale moja psychika ucierpiała bardzo bardzo przez ten cały okres (wszystko trwało 2 miesiące ) ale warto było pocierpiec dla takiego finału :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madza1111 Napisano Sierpień 29, 2008 hej odebrałam własnie wyniki ctologii ktora zobiłam zeby sprawdzic czy ten wnik III cin 2 to nie pomyłka oczywiscie nie pomyłka :( ale kartka ta wyglada ciut inaczej niz te ktore do tej pory dostawalam jest ona jakby bardziej rozszerzona mam pytanie czy mozecie mi powiedziec co to sa liczne parakeratocyty? oraz liczne koilocyty? te koilocyty to jakies namnazajace sie komorki tak? mam sie martwic jeszcze bardziej? no i jeszcze mam roznice w reakcji hormonalnej : teram mam slaba estrogenna a mialam estrogenna to żle? no i w tej nowej cyto mam jeszcze odczyn zapalny jeju psychicznie wylatuje pozdrawiam i czekam na informacje jakbyscie cos wiedzialy lub mialy podobne " komorki paraepidermoidalne" :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama_lena Napisano Listopad 28, 2008 hej dziewczyny mam taki wynik cytologii pap IIIb HGSIL prosze o interpretacje. 3 grudnia mam do zaliczenia szpital i wycinek. sama juz nie wiem czy sie boje. raczej ciekawosc i chce nastawic sie pozytywnie nawet jesli moje wyniki sa totalnie beznadziejne. pozdrawiam lena Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Listopad 28, 2008 mama_lena Zapraszamy pod ten link !!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3031749 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama_lena Napisano Listopad 28, 2008 MAŁA OO dzieki za link :) zastanawiam sie nad jednym gr III wiadomo co oznacza, ponoc oznaczenie b przy gr 3 interpretuje sie jako "wysokiego ryzyka" natomiast HGSIL zmiany duzego stopnia. zaskoczylo mnie to ze po samej cytologii to stwierdzono. z tego co zauwazylam LSIL i HGSIL omawiane sa po wycinku badane przez histopatologa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Listopad 28, 2008 mama_lena wskakuj na ten link tam jest mnóstwo mądrych lasek , które czekają aby Ci pomóc , Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach